Pierwsza piątka: Young w Nuggets, bycze powroty

DeMarcus Cousins ma za sobą pierwsze treningi i gry 5-na-5. Boogie zdecydował się na G-League i pierwsze kroki wśród satelickiej drużyny Golden State Warriors z Santa Cruz. Środkowy przyznał, że potrzebuje przetarcia przed wejściem na wyższy poziom i dotychczas brał udział w sparingach 5-na-5, grając po 6-7 minut na kwartę. Wcześniejsze doniesienia mówiły, iż Kuzyn wróci do gry tuż przed nowym rokiem.


Nadal złe doniesienia dochodzą z Chicago, gdzie trzech podopiecznych Jima Boylena rozpoczęło strajk od ciężkich treningów m.in. buntując sporą część drużyny do bojkotu reżimu treningowego nowego szkoleniowca. Zawodnicy odreagowali fakt szybkiego posadzenia na ławkę po słabym początku meczu przeciwko Celtics (77-133 – największa porażka w historii Bulls). Co gorsze, z obozu Bulls dochodzą wieści, że gracze poskarżyli się do związku graczy na surowe traktowanie ich przez trenera oraz rządy twardą ręką podczas byczych treningów. Doniesienia mówią, że najwięcej niezadowolenia wypowiadają Justin Holiday i Zach LaVine.


Bradley Beal na Wschodzie, Steph Curry na Zachodzie – to najlepsi gracze 8. tygodnia sezonu 2018/19. Beal notuje średnio 22.6 pkt i 4.4 as na mecz. Curry natomiast 29.6 pkt oraz 5.8 as. W ostatnim tygodniu Steph z Warriors zapracowali na bilans 3-0, a on sam notował powyżej 30 pkt – 5 as – 5 zb. Brad z kolei zapracował z Wizards na bilans 3-2, notując powyżej 30 pkt – 7 as i 6 zb.


Wg wczorajszych informacji, po 15.grudnia to Los Angeles Lakers będą atakować sterników Phoenix Suns na temat potencjalnego przejęcia rocznej umowy (15 mln USD) Trevora Arizy. Jeziorowcy chcieliby wymiany trzech drużyn, chętnie oferując w zamian roczną umowę (12 mln USD) Kentaviousa Caldwella-Pope’a. Ariza z pewnością opuści Arizonę, ale czy trafi do Kalifornii? Wg różnych informacji Trevorem ma być zainteresowanych 8 klubów NBA.


Maksymalnie jeszcze 2 tygodnie potrwa przerwa od gry, po złamaniu w ręce, Rajona Rondo. Obrońca Lakers chciałby powrócić na rewanż z Houston Rockets, by być może (?) dokończyć porachunki z Chrisem Paulem…


Paul Millsap i Gary Harris to największe, ostatnie ubytki w składzie Denver Nuggets. W obu przypadkach problemy z kontuzjami wykluczą graczy na kolejne 3-4 tygodni z gry, a warto dodać, iż kontuzjowany pozostaje Will Barton. W związku z mocnymi problemami kadrowymi Bryłki zdecydowały się podpisać roczny kontrakt z weteranem i Mistrzem NBA – Nickiem Youngiem.  33-letni Swaggy P notował w ostatnim sezonie 38% skuteczność z dystansu, przy średniej punktowej 7.3.


Chicago Bulls witają kolejnych rekonwalescentów. Po Laurim Markkanenie do gry wracają już dziś – Bobby Portis i Kris Dunn. Robin Lopez podkreślił, iż żałuje, że pełnego składu nie miał zwolniony niedawno Fred Hoiberg.


Damyean Dotson z New York Knicks trafił na celownik Detroit Pistons. Tłoki planują też pozbyć się Luka Kennarda. Tymczasem najprawdopodobniej pełną umowę od Knicks otrzyma bardzo dobrze spisujący się Alonzo Trier (11 pkt i 3 zb na mecz).


Mistrz NBA z 2011 – Jason Terry nie planuje powrotu do gry – aczkolwiek w ostatnich dniach otrzymywał zapytania o powrót na parkiet ze strony L.A. Lakers, Dallas Mavericks i Golden State Warriors. Terry ostatni sezon spędził w Milwaukee.

Komentarze do wpisu: “Pierwsza piątka: Young w Nuggets, bycze powroty

  1. Gwiazdki z Bulls :D:D Jak im ciezko za marne grosze pracowac to niech rzuca te robote i ida popracowac na kase, bo chyba do tego sie nadaja. Niezaleznie od tego jak jest ciezko trzeba zapierd… Pod Hoibergiem pokazali jak sie trenuje i gra. Chyba ze im odpowiada ciagla patela i dobra jest.

    1. Praca kasjera wcale do łatwych nie należy. Proszę nie deprecjonować tej pozycji zawodowej.

    2. Jak mawiał Bronek:” Niech zmienią pracę i wezmą kredyt”. Gówniarzom w głowach się poprzewracało. Bardzo źle się dzieje w „Wietrznym mieście”
      Cejrowski by powiedział:” wszyscy wont”!!!

  2. Nie deprecjonuje, wrecz przeciwnie, sam kiedys w wakacje pracowalem, chodzi mi raczej o to ze tam tez trzeba zapieorzac, nikt cie nie doceni a kasa cinka. I mowie to po to zeby taki cep jeden z drugim co mu nie pasuje, poszedl popracowac tam przez miesiac. Miliony chlopakow na calym swiecie marza by byc na ich miejscu, wiekszosc w dzisiejszych czasach jest przeplacana i kasa ktora dostaja jest nieadekwatna do umiejetnosci, cytujac klasyka, porosli i sie w dupach poprzewracalo. Strasznie mnie cos takiego irytuje, wlasnie teraz powinni pokazac jaja i pokazac trenerowi ze nikt i nic nie jest w stanie ich zlamac, a skoro ma sie bilans 5-155 to znaczy ze jednak ich praca byla przez nich samych wykonywana fatalnie, by sie naprawde pieprzenli w leb i sie zastanowili nad soba, nad swoja dyspozycja, profeslonalizmem i ambicja, masakra…

Comments are closed.