Telegram z Rio – 19/08/2016

deandre-jordan-usa

Hiszpania 76-82 USA

Tym razem, ze względu na słabą postawę Hiszpanów w pierwszej fazie turnieju, obie drużyny natknęły się na siebie już w półfinale i ponownie, Amerykanie stanęli przed dość trudnym zadaniem. Praktycznie od pierwszej kwarty próbowali uciec Hiszpanom i kiedy oddalali się na około 10 punktów, mistrzowie Europy odpowiadali swoim runem i wracali do meczu. W czwartą kwartę wchodzili jednak z 9-punktową stratą, którą reprezentanci USA powiększyli do 15 oczek. Hiszpanie gonili ich aż do samego końca, natomiast nie potrafili doprowadzić do remisu.

Amerykanie ponownie nie doczekali się spektakularnego popisu którejś ze swoich gwiazd, natomiast najbardziej błyszczał, wychodzący w pierwszej piątce DeAndre Jordan. Między innymi dzięki jego obronie obręczy, która nękała Hiszpanów przez cały mecz, defensywa podopiecznych Krzyzewskiego wreszcie zaczęła pracować. Po drugiej stronie parkietu, liderem USA był Klay Thompson, który dobrze współpracował w ataku właśnie z Jordanem.

Hiszpania:
P. Gasol – 23 pkt, 8 zb
S. Rodriguez – 11 pkt, 5 ast
R. Fernandez – 9 pkt, 7 zb, 3 stl

USA:
K. Thompson – 22 pkt, 4 zb
K. Durant – 14 pkt, 8 zb
K. Irving – 13 pkt, 5 zb
D. Jordan – 9 pkt, 16 zb, 4 blk

Australia 61-87 Serbia

Co się stało? Reprezentacja Australii została jakby zaskoczona twardą defensywą Serbów w pierwszej kwarcie i kompletnie nie mogli sobie z nią poradzić. W pierwszej odsłonie meczu Boomers zdobyli tylko 5 punktów, a w drugiej 9, co dało łącznie 14 (!) punktów w całej pierwszej połowie, przy 35 oczkach wicemistrzów świata. W całym spotkaniu, Australijczycy rzucali ze skutecznością 33% z gry i 13% za trzy punkty, a jako liderzy tym razem nie spisali się ani Patty Mills ani Matthew Dellavedova.

W drugiej połowie ofensywa Kangurów nieco się rozbudziła, ale Serbowie byli już daleko z przodu, wykorzystywali także własne okazje po atakowanej stronie parkietu. Bałkańczycy w swoim pierwszym występie na Igrzyskach Olimpijskich po rozpadzie Jugosławii zagwarantowali już sobie co najmniej srebrny medal.

Australia:
P. Mills – 13 pkt
B. Motum – 13 pkt
J. Ingles – 12 pkt

Serbia:
M. Teodosić – 22 pkt, 5 ast, 9/14 FG
S. Marković – 14 pkt, 5 ast, 5/5 FG
M. Macvan – 12 pkt
M. Raduljica – 11 pkt, 6 zb, 5 TO

Bez tytułu

Komentarze do wpisu: “Telegram z Rio – 19/08/2016

  1. Co tu dużo gadać USA zagrali słabo, byli do pokonania, niestety sędziowie skutecznie ograniczyli minuty Mirotica, no i znowu ten Klay Thompson, nie dość że przepchał GSW do finałów to teraz jeszcze poratował reprezentację. Nazwiska nie grają, dobrze zorganizowana ekipa Hiszpanii mogła tym razem połasić się nawet o złoto olimpijskie. Australia… zawiodłem się bardzo, chyba będzie 4 miejsce ale nie skreślam ich jeszcze.

  2. USA nawet bez formy, zgrania ogrywa wszystkich i to die długo jeszcze nie zmieni. Hiszpanie przez cały mecz nie byli nawet o włos od prowadzenia, więc gadanie, że mogli wygrać jest śmieszne.

  3. Hiszpania to z Serbia by przegrała , nie przekreslilbym też Australii. Ogólnie trzech największych faworytów zagrało bardzo słaby turniej, niestety USA na 60% i tak jest lepsze od reszty. Choć liczę. A Serbów

Comments are closed.