Mecz wieczoru: Miami Heat (27-21) – Houston Rockets (25-25) – godz. 2.00
To mógł być dobry pojedynek pod koszem – Howard vs Whitside, po tym jak Hassan opuścił pięć spotkań z rzędu. Dziś była duża szansa, że center Hea zagra, choć jego status jest jeszcze game-time decision.
W tym sezonie obaj koszykarze nie mieli okazji zagrać przeciwko sobie, ponieważ w pierwszym meczu obu drużyn na parkiecie z powodu kontuzji nie pojawił się Dwight. Rockets nie mieli wtedy żadnej odpowiedzi na centra Miami, który rzucił 25 punktów i zebrał 15 piłek. Dziś może być podobnie, ponieważ Howard został zawieszony na jeden mecz z powodu kontaktu z sędzią w sobotnim spotkaniu przeciwko Washington Wizards.
Poprowadzić do zwycięstwa, jak zwykle zresztą, będzie ich musiał James Hareden, który spisuje się ostatnio fantastycznie i w poprzednich siedmiu meczach notował średnio 30,6 punktów, trafiając 46,9 proc. rzutów za trzy, zbierając 9,3 piłek i rozdając 8,6 asyst.
Zobaczymy jak dziś poradzi sobie z Heat, ponieważ ostatniego spotkania przeciwko nim nie może zaliczyć do udanych. Rzucił wtedy 16 punktów, trafiając tylko 2 z 15 rzutów z gry, w tym 0/10 zza łuku.
Pozostałe spotkania:
Boston Celtics (27-22) – New York Knicks (23-27) – godz. 1.30
Jeśli Knicks myślą o wygranej powinni przede wszystkim nie tracić piłek, ponieważ Celtics rzucają średnio 19,2 punktów po stratach, co jest drugim wynikiem w lidze. Koszykarze z Nowego Jorku są z kolei najgorsi w NBA pod tym względem – 12,6 oczek.
Toronto Raptors (32-16) – Phoenix Suns (14-35) – godz. 3.00
Earl Watson zastąpi Jeffa Hornacka i do końca sezonu będzie trenerem Suns. Na dzisiejszej konferencji prasowej podał powód, dlaczego w ogóle zdecydował się na zostanie trenerem.
„Larry Bird actually told me I should be a coach. When Larry tells you something you role with it.” – @Earl_Watson
— #WeArePHX (@Suns) luty 2, 2016
Milwaukee Bucks (20-30) – Portland Trail Blazers (23-26) – godz. 4.00
Damian Lillard i C.J. McCollum są jednym z czterech duetów w lidze, w którym każdy z graczy rzuca co najmniej 20 punktów na mecz. Pozostałe trzy to Stephen Curry i Klay Thomposon, Kevin Durant i Russell Westbrook oraz DeMar DeRozan i Kyle Lowry.
Minnesota Timberwolves (14-35) – Los Angeles Lakers (9-41) – godz. 4.30
Świetna historia.
kim jest ten chłopak, że dostał ten 1 dniowy kontrakt?
co do Howarda, warto posłuchać:
https://www.youtube.com/watch?v=QBelPygHtO4
W skrócie mówi o tym, że jest faulowany i trzymany ostrzej niż inni i to nie jest gra w koszykówkę.
Przypomina mi się seria z GSW gdzie Green i Bogut ani razu nie grali w koszykówkę przeciwko D.Howardowi, brakuje takiego Oakleya czy Rodmana, co by takim przypierdolił :> Bo naprawdę na sędziów nie ma co liczyć, a Howardowi to niszczy karierę, bo ciąglę naraża go na kontuzję. Niby każdy mwoi ze nie ma manerwow podkoszowych, ale cala kariera jak udaje mu sie kogos minac jest lapany za barki ;> Co jest flagrant przeciwko komukolwiek, czesto bez faulu na Howardzie