Wrzuta dnia: James (36) vs Wiggins (33)

14 z 25 rzutów trafił przeciwko T’Wolves, walczący z kontuzjowanym nadgarstkiem, LeBron James. LBJ dodając 6 zbiórek oraz 5 asyst prowadząc Kawalerię do 10 z rzędu wygranej (106:90). Z drugiej strony swój strzelecki rekord w NBA ustanowił , niechciany w Ohio, Andrew Wiggins. Rookie z 33 pkt (14/25) przyćmił powrót do Minnesoty Kevina Love’a (14 pkt i 17 zb).

Komentarze do wpisu: “Wrzuta dnia: James (36) vs Wiggins (33)

  1. SZTAB Minnesoty zaciera ręce że pozyskali Wigginsa
    Ciekaw jestem czy Gilbert nie żałuje tej decyzji Wiggins plus parówa Bennet za LOVE

  2. Nie ma co tworzyć pieśni pochwalnych po jednym bardzo dobrym meczu Wigginsa. Jest to materiał na gwiazdę ligi, ale jego debiutancki sezon nie jest tak spektakularny jak Duranta, Jamesa, Anthonego czy chociażby Lillarda. Można narzekać na Love, ale gościu robił statystyczne cuda w Minnesocie, do których Wiggins nie koniecznie może nawiązywać.

    1. W styczniu notował średnio prawie 20 punktów, 4,5 zb, 2,5 as i 1,5 przech. Ten gość ma przeolbrzymi potencjał, a ROTY wygra w cuglach pod nieobecność Parkera. Nikt go specjalnie nie gloryfikuje, on po prostu już jest bardzo dobry, a będzie jeszcze lepszy.

  3. JAK MYŚLICIE LOVE ZOSTANIE W CAVS NA DŁUŻEJ CZY ODWALI TAKI NUMER JAK DWIGHT HOWARD KTÓRY ZARZEKAŁ SIĘ ŻE PRZEDŁUŻY KONTRAKT Z LA A WIEMY JAKI BYŁ FINAŁ

    JAK MYŚLICIE?

    1. Love dogadał się z GM T’Wolves i wróci do Minneapolis.
      Mistrzostwo Trolingu

  4. Wiggins jest super mnie ciekawi jak Sota będzie wyglądać jak będzie cała zdrowa. Talentu mają na prawdę dużo. Ale jeśli odejdzie np. Thad Young to ciężko im będzie zapełnić dziurę po nim bo mało kto chce tam grać

  5. Z Howardem w LA to jednak była nieco inna sytuacja :-)
    Nie sądzę żeby na dzień dzisiejszy Love miał powody do myślenia o odejściu – trzeba poczekać aż to wszystko się zgra i co z tego wyniknie.

  6. Miejmy nadzieję, że mimo powrotu Martina to jednak Wiggins będzie pierwszą opcją w ataku, bo jeszcze przed kontuzjami Martina czy Pekovica często był 3, a nawet 4 opcją. Powinni mu dać wolną rękę w ofensywie, żeby jak najszybciej mógł się rozwinąć.

  7. Od początku mówiłem, że z Lovem będzie jak z Boshem – to on będzie tym trzecim, którego wszyscy będą uważać za niespełniającego nadziei i obwiniać za porażki, tymczasem gra to czego się spodziewałem. Przy kimś takim jak LeBron który całkowicie dominuje grę, możesz być tylko dodatkiem i albo się z tym pogodzisz jak Bosh i będziesz pokornie przyjmował krytykę oraz ciągłe powtarzanie, że powinni ci obciąć wypłatę o połowę albo odejdziesz. Love nagle nie stracił talentu w przeciętnym klubie nadal notowałby 25/13 w Cavs po prostu nie starcza na to czasu/piłek.

  8. Aaa te kocie ruchy… jak w amerykańskich filmach gangsterskich :)
    Mówiąc już całkiem serio facet ma świetną dynamikę i ruchy, umie sobie wypracować pozycję nawet z solidnym i fizycznym obrońcą. Te punkty (33) – nie są zdobyte przypadkowo czy fartem. Jest jeszcze drobniutki na tle fizycznym, z czasem jak okrzepnie będzie zdecydowanie lepiej.

  9. Wiggins to jeszcze dzieciak jest, ma chyba jeszcze naście lat. Jak ma mieć mięśniówkę jak 30-sto latek. Ale wszystko przed nim. Porównajcie go do Jordana jak przychodził do NBA. Miał 21 lat, czyli był wyraźnie starszy, a wcale nie potężniejszy. Wiggins za dwa lata będzie jednym z najlepszych zawodników na pozycji SF w NBA. Nabierze 10-15 funtów mięśni i trochę pewności siebie. Przy takich parametrach fizycznych i atletyźmie ma niesamowity potencjał.
    Przypomnijcie mi proszę jaki ostatnio pierwszoroczniak notował regularnie staty na poziomie 20, 5, 5 ?
    Jordan OK, nawet lepszy. A pamiętacie pierwszy sezon Pippena? Takie średnie zaczął wykręcać w 3-cim sezonie jak miał 24 lata!

    A Wiggins fizycznie bardzo przypomina Dominica Wilkinsa, tylko jest minimalnie wyższy. Jest młodziutki, więc oby go powoli prowadzili, nie ma pośpiechu.

Comments are closed.