Telegram ze Wschodu 4.12.2014- Dwie dogrywki, skuteczni Wizards i dywersyfikujący Bulls

Witam Was w telegramie poświęconym spotkaniom z 4 grudnia. Przedstawię Wam krótki opis wszystkich pięciu spotkań, w których gospodarzami były zespołu Wschodu. Wiele ciekawych rozstrzygnięć, niespodzianek i nerwowych końcówek były kwintesencją ubiegłej nocy.

 

Chicago Bulls 102:95 Charlotte Hornets

10 porażkę z rzędu zanotowali na swoim koncie podopieczni Steve’a Clifforda Charlotte Hornets. Po raz kolejny można powiedzieć, że przegrali spotkanie na własne życzenie. Pomimo dobrych występów krytykowanych ostatnio Lance’a Stephensona oraz Kemby Walkera nie udało im się zatrzymać zwycięstwa w Charlotte. Praktycznie przez całe spotkanie Szerszenie starały się wyjść na prowadzenie, jednak kiedy dochodzili już do okolic remisu (nawet prowadzili w 3 kwarcie) Byki odskakiwały im ponownie na kilka punktów. Kolejne dobre spotkanie zagrał Pau „Miau” Gasol, autor 19 punktów i 15 zbiórek.
Obserwacje:

Z bólem oglądam mecze Hornets. Z zespołu o żelaznej defensywie stają się powoli chłopcem do bicia. W poprzednim sezonie nie byli wirtuozami, byli fizolami, którzy podobnie jak Bulls wychodzili na parkiet, aby zniszczyć przeciwnika. W tym sezonie zdecydowanie brakuje im jaj, zwłaszcza w kluczowych momentach. Dodatkowo Williams jako 4 to nieporozumienie. Nie chodzi nawet o jego grę, gdyż robi to co umie najlepiej, ale on po prostu jest za mały na bycie 4 w takim zespole jak Hornets. Byki za to pełna klasa. Naprawdę niech wraca Gibson i paczka się robi coraz silniejsza. Mają 8-9 zawodników, którzy są w stanie co mecz dawać około 10 punktów i jest to bardzo ważne. Fakt, że pozostali ławkowicze odbiegają od pozostałych, ale i tak w poprzednich sezonach Bulls nie mieli takiego komfortu.bulls

 

Washington Wizards 111:95 Los Angeles Lakers

Lakers świetnie radzili sobie w meczu z Czarodziejami dopóki grali na irracjonalnej skuteczności zza łuku i samego Kobe Bryanta. Niestety dla nich piękny sen skończył się już w drugiej kwarcie, kiedy defensywa Wizards zaczęła dużo lepiej funkcjonować i ograniczyła poczynania Jeziorowców zza łuku. Gracze z Los Angeles mieli jeszcze potem swoje momenty, ale skuteczna gra starterów Wizards i Rasuala Butlera to było dla nich za dużo. Kapitalnie na deskach zagrał Kris Humphries, a trio Bradley Beal, John Wall i Marcin Gortat to jeden z najlepiej współpracujących tercetów ligi. Oglądanie ich gry to czysta przyjemność i kluczem do ich gry jest świetna postawa naszego rodaka. Biega jak żaden inny wysoki ligi (no może kilku się znajdzie;)), dodatkowo gra naprawdę inteligentnie i to się ceni. Jego zasłony off-ball są świetne i Beal oraz Butler niejednokrotnie zdobywali tak punkty. W Lakers na pochwałę zasługuje Ronnie Price i Nick Young, którzy próbowali utrzymać wynik. Solidne spotkanie Bryanta

wizards

Detroit Pistons 102:109 Boston Celtics

Kiedy wydawało się, że spotkanie jest rozstrzygnięte jakimś cudem Tłokom udało się doprowadzić do dogrywki, w której jednak Celtowie zachowali zimną krew i finalnie zanotowali 5 zwycięstwo w sezonie. Czy 32 zbiórki i i 78 punktów tercetu Monroe-Smith-Drummond dziwi Was? Zapewne tak, a czy powinno? Zapewne nie, ale to chyba pierwsze tak dobre spotkanie zwłaszcza Grega Monroe i Andre Drummonda, którzy praktycznie we dwójkę ciągnęli w tym meczu wózek zwany Pistons. Detroit mają bardzo słabą ławkę i powiedzmy sobie szczerze małe perspektywy na przyszłość. Ciekawe spotkanie dla oka, emocje w końcówce, ale jeżeli chodzi o poziom koszykarski, zwłaszcza w defensywie to nie można go nazwać hitem.

celtics

 

San Antonio Spurs 93:95 Brooklyn Nets

Do takich właśnie niespodzianek dochodzi, kiedy zespół z takimi indywidualnościami jak Brooklyn Nets przegrywa mecz za meczem. Jednak przychodzi spotkanie, w którym poszczególne jednostki odpalają i pokonują faworyta. Tak było i tym razem. Spotkanie, w którym obydwa zespoły zebrały w sumie 112 piłek z tablicy, a w samych Spurs trzech graczy zebrało +10-krotnie. Świetny mecz zagrał Mirza Teletović, który zdobył 26 punktów i zebrał 15 piłek. Siatki mogły spokojnie dowieść prowadzenie, które wypracowali w trzeciej kwarcie (momentami sięgało kilkunastu punktów) gdyby nie świetna postawa w końcówce Danny’ego Greena i Manu Ginobili’ego, którzy doprowadzili do dogrywki, w której jednak zawodnicy Nets zachowali zimną krew i ostatecznie odnieśli bardzo ważne zwycięstwo.

spurs

 

Atlanta Hawks 112:102 Miami Heat

Żary po raz kolejny mnie rozczarowały i po raz kolejny rozczarował mnie Luol Deng. Świetne mecze przeplata ze słabymi, bądź tragicznymi. Spotkanie wygrali dla Jastrzębi gracze obwodowi, Kyle Korver, Dennis Schroder i kapitalny w drugiej połowie Jeff Teaque to za dużo dla mozolnych Heat. Dwayne Wade i Chris Bosh robili co mogli, ale niestety we dwójkę nie da się wygrać spotkania z dobrze dysponowanym przeciwnikiem. Atlanta prowadziła praktycznie przez całe spotkanie i kiedy tylko Heat zbliżali się na niebezpieczną odległość gracze Hawks wrzucali piąty bieg i odjeżdżali miejscowym Heat. Atlanta niepostrzeżenie ma świetny bilans 11-6 i flirtuje z top3 Wschodu, kiedy Heat mają już tyle samo zwycięstw i porażek i póki co walczą o pozycje 5-6. Ciekawe się robi!

hawks

Komentarze do wpisu: “Telegram ze Wschodu 4.12.2014- Dwie dogrywki, skuteczni Wizards i dywersyfikujący Bulls

  1. Co dokładnie oznacza „na irracjonalnej skuteczności zza łuku”? tzn Jaka to skuteczność?
    I czy istnieje jakaś strona która podaje statystyki podzielone na kwarty?
    Przykładowo chciałbym wiedzieć jakie drużyna miała statystyki w 3 kwarcie i jakie statystyki mieli w niej poszczególni zawodnicy.

    1. Do połowy drugiej kwarty mieli bodajże 8-11.
      Rozumiem, że chciałbyś, aby w każdym spotkaniu był podział na kwarty, a najlepiej jeszcze kto ile zdobył punktów, zbiórek, zaliczył strat? No niestety, ale tego nawet na NBA.com nie ma.
      Telegram ma za zadanie lekko nakreślić spotkanie i przedstawić suchy wynik, a także jeśli się uda to zachęcić Was do obejrzenia meczu (albo zniechęcić). Zawsze komuś coś nie będzie pasowało. Dlatego wklejam statystyki z NBA.com, aby jak najplastyczniej przedstawić spotkanie.

    2. Lordam. Oczywiście, że są takie statystyki. Wejdź w jakiekolwiek spotkanie w box score. Na dole po lewej stronie mas do ściągnięcia pdf „Download Game Book”. Znajdziesz tam box score dla każdej kwarty i połowy oraz zapis każdego zdobytego punktu (kto zdobył, w której minucie, w jaki sposób). Dodatkowo, gdy wejdzie się w danego zawodnika to jest tam rozpisany każdy jego punkt: kto go bronił, jak długo trzymał piłkę przed rzutem, w jakie odległości stał obrońca + filmik z akcji. Czasami się zastanawiam kto to wszystko spisuje :)

    3. Ross – dzięki wielkie (bardzo, bardzo, bardzo) Wiedziałem ze takie coś istnieje skoro w piłce obliczają wszystko to czemu w koszykówce miało by być inaczej. :-)

      Co więcej widze że nie tylko mnie się to przyda ale lordam też będzie od teraz korzystał :-p

      lordam – mi sie twoje wpisy bardzo podobają. Nie lubię czytać co sie działo po kolei. Nuży mnie to strasznie. Skróty meczów plus twoje opisy wraz z komentarzami to coś co mi w zupełności odpowiada.
      Wiadomo ze czasem w opisie zabraknie jakiegoś ważnego szczegółu ale przecież nie będziesz specjalnie oglądał wszystkich meczy także rozumiem to i czasem dodam coś od siebie jeśli opisujesz Byków (w zasadzie tylko ich mecze oglądam plus czasem hity i momenty meczów Wizards gdy na parkiecie jest Gortat).

    4. GPRbyNBA. Cieszę się że pomogłem :) Jeśli się zagłębić w nba.com, to można znaleźć masę ciekawych rzeczy. Ja osobiście często korzystam z jednej funkcji, ponieważ interesują mnie poczynania poszczególnych zawodników: należy wejść w game logs jakiegoś zawodnika i nacisnąć oddane rzuty w jakimś meczu – automatycznie tworzy się „playlista” każdej akcji zawodnika. Podobnie jest z innymi statystykami np. asysty, zbiórki.

  2. Drużyna której chyba nikt nie lubi (poza mną:)) czyli Atlanta nieźle się prezentuje.
    Grają całkiem przyjemnie dla oka. Drużyna bez gwiazd a puki co jest daleko przed takimi zespołami jak NYK, Pelicans czy Charlotte. Bardzo pozytywnie zaskakuje znowu Jeff. I graja zespołowo co potwierdza duża ilość asyst.

  3. Lordam naprawdę mi przykro ze wybrałeś sobie za mistrzów takich kompletnych jeł..ów jak Hornets. Naprawdę. A może byś się ogarnął i zauważył, że w tej lidze jest mnóstwo zespołów i graczy o kilka klas lepszych od twoich pożal się boże pupili… I w końcu chętnie wszyscy byśmy poczytali o tym, jakie niuanse powodują, że np taka a nie inna drużyna na zachodzie rządzi, ale nie dzieli.. .a może Ciebie to przerasta? bo tu jest trudniej, prawda?

    1. Jak nie urok to sraczka.
      Zawsze możesz sam coś napisać i nam przesłać, nie jest to żaden problem, gdyż chętnie opublikujemy Twoje złote myśli, jeśli twierdzisz, że bez problemu podołasz;]
      Generalnie nie oglądam zbyt dużo spotkań Zachodu po za Grizzlies, których uwielbiam, ponieważ nie pozwala mi na to czas. Są u nas Ci, którzy piszą o Zachodzie, po za tym o topowych drużynach można przeczytać wszędzie, chociażby na zagranicznych portalach, a moim zdaniem właśnie relacje z takich meczów jak Bucks, Magic, Hornets czy Hawks dają więcej.
      Pomijam fakt, że w innym artykule masz telegram z Zachodu i możesz się z niego wszystkiego dowiedzieć.
      Pisze o tym o czym mam ochotę, nie dostaję za to żadnych pieniędzy, więc nie mam zamiaru się zmuszać i czekać do godz. 4 na rozpoczynający się mecz na Zachodzie.

    2. I to nie zostało wymoderowane? Przecież to trolling adpersoana.
      Wcale nie brawo lordam. Nie powinno być odpowiedzi tylko kasacja.
      Od takich wypowiedzi zaczynają sie offtopy i należy je bezsprzecznie usuwać.

  4. Ok trzymaj się wschodu i drużyn mających bilans m/w 20% zwycięstw. Mam nadzieję, ze jednak więcej za chwile uwagi zostanie poświęcone zachodowi i ich niesamowitemu bilansowi – 7 drużyn z zachodu robi czołówkę i ot jest dopiero wyzwanie

    1. Dlatego tworzymy takie cykle jak 5on5, tygodnik enbiej, żebyście tam mogli komentować wspólnie z nami poczynania poszczególnych drużyn.
      Dużo łatwiej jest napisać artykuł sumaryczny o kilku drużynach, niż poświęcić art. koncepcji gry jednej drużyny. Jest to naprawdę trudne, tym bardziej, jeśli nie ogląda się większości meczów tego zespołu. Ja mogę opisać schemat gry Wizards, Bucks, Hornets, Grizzlies czy Bulls, Mavs ale pozostałych drużyn się nie podejmę, gdyż za rzadko je oglądam (co 4-5 spotkanie, albo i rzadziej vide Jazz, Suns).

  5. The worst… Anyway piszcie więcej o fantastycznych ekipach zachodu a nie zenujacych i nikogo nie interesujących tankerach że wschodu

    1. Gadasz głupoty i niepotrzebnie siejesz ferment , bowiem popularność wpisów o Wschodzie jest 30% wyższa od Zachodu.
      Nawet jak o Zachodzie piszemy rano i jest to pierwszy wpis z telegramów to Wschód na koniec dnia ma więcej wejść o dobre 30% (nawet jak dajemy go ok 13-14)-> przykłady podawałem parę dni temu oraz wczorajsze wpisy kolejny raz to potwierdziły.
      Takie statystyki widzimy codziennie, bo jak widać jest wielu fanów Celtics, Bulls, Raptors, Heat, Bucks, Bobcats a nawet Hawks.
      Btw. piszcie? zapraszamy do współpracy.

  6. Powiem brutalnie, puknijcie się w łeb GPRbyNBA i clydetheglyde. Forum jest dla wszystkich, może Ci się podobać lub nie. Każdy ma swoją ulubioną drużynę i nikt tego nie ukrywa. Wy dwaj zaczynacie bawić sié w pis narzucając innym swoje poglądy. Jak się nie podoba to nie wchodźcie na forum i nie piszcie.

  7. przepraszam, jeśli kogoś uraziłem, nie było to moją intencją. Mam tylko taką dygresję, że na tym forum (zresztą jak na wielu innych o NBA) za mało jest uwagi poświęcanej pewnym drużynom, które są tego warte. Moim skromnym zdaniem z pierwszą 7 (siódemką) zachodu każda drużyna wchodu obecnie przegrywa. Poziom i intensywność czołówki zachodu powala i to jest pierwsza rzecz, która się rzuca w oczy w tym roku… Mało można przeczytać o mojej ukochanej PTB, rosnącej sile Dallas (skąd się to bierze?), zwycięstwach Houston grających w osłabionym składzie oraz czy OKC wejdzie w ogóle w tej sytuacji do PO? Bardzo ciekawe tematy i zapraszam do dyskusji… a nie o tym znowu, ile L. Stephenson albo J. Smith przestrzelili rzutów (żeby być bardziej obrazowym…)

    1. @woy, dość precyzyjnie wyjaśnił sytuację. Ponieważ lekko irytują mnie podobne wpisy, pójdę dalej.
      http://pl.wikipedia.org/wiki/Egocentryzm
      Decentracja interpersonalna
      http://pl.wikipedia.org/wiki/Decentracja

      Panowie!, nikt nikogo, nie zmusza do czytania treści, które według Was są „passé” lub Was nudzą.
      Piszecie elaboraty o jakości, złej tematyce itd, często wytykając literówki lub drobne błędy.
      Napiszcie analizę gry, składu, „mojej ukochanej X, rosnącej w siłę Y”, zamiast tworzyć kąśliwy, często dziecinny trolling.

      Ludzie tworzą tą stronę za darmo i…, jeżeli już tu ktoś komuś robi łaskę, to raczej Oni Nam, a nie My Im.

Comments are closed.