Postój z NBA – dzień #9 : bez Igrzysk, Ballmer z planem nowej hali dla Clippers

Wydarzeniem dnia była informacja o przełożeniu Igrzysk olimpijskich w Tokio na 2021 rok. Coś, o czym mówiliśmy i pisaliśmy od kilku dni stało się faktem. Sportowcy przygotowujący się do najważniejszego wydarzenia w sezonie nie tylko przerwali przygotowania, ale również zaniechali ich. Nie dojdzie zatem do stworzenia nowego Dream Teamu, który miałby odkupić wpadkę amerykańską z ostatnich Mistrzostw świata w Chinach, kiedy team Gregga Popovicha zajął dalekie miejsce #7. LeBron James, Steph Curry czy Damian Lillard muszą przełożyć swoje plany na kolejny rok.

Wydarzeniem związanym jeszcze bliżej z NBA było zakupienie hali Forum w dzielnicy Ingelwood w Los Angeles przez właściciela Clippers – Steve’a Ballmera. Jeden z najbogatszych ludzi świata zakupił dawne tereny Lakers za sumę 400 mln USD. Oczywiście w planach szefa Clippers jest wybudowanie nowej i osobnej hali dla przyszłych – wg planów właściciela – Mistrzów NBA. Do tej pory LAC dzielą Staples Center z Lakersami.


Jason Collins, były gracz kilku klubów NBA, jest kolejną ofiarą koronawirusa.


Ex gwiazda New York Knicks – Patrick Ewing – zdecydował się na sprzedaż swojej posiadłości w New Jersey. Ewing nabył swój pałac w 2007 roku za sumę 6.35 mln USD. Przez lata posiadłości przyniosła mu straty w wysokości 3.7 mln USD. Ostatecznie były środkowy ligi zdecydował się sprzedać posiadłość za 2.65 mln USD…

KARTKA Z KALENDARZA:

  • W 1969 Wes Unseld (środkowy Baltimore Bullets) został drugim graczem w historii NBA po Wiltcie Chamberlaine’ie, który w swoim debiutanckim sezonie – na poziomie 13.8 pkt i 18.2 zb (to nie pomyłka) dostał nagrodę MVP sezonu i Debiutanta sezonu.
  • tego samego roku – Elvin Hayes – z San Diego Clippers – został pierwszym rookiem również od czasów Szczudły, który w debiutanckim sezonie został królem strzelców rozgrywek (ze średnią 28.4 pkt na mecz).
  • tego dnia w 1973 r. Nate „Tiny” Archibald został pierwszym graczem w całej historii NBA, który wygrał klasyfikację punktów i asyst, ze średnimi 34 pkt i 11.4 as
  • w 1996, Damon Stoudamire pobił rekord debiutanta w ilości celnych rzutów z dystansu. Rozgrywający Raptors o 7 celnych trójek (133) wyprzedził poprzedniego najlepszego rookie – Dennisa Scotta (Orlando Magic). Damon w ostatnim meczu sezonu przeciwko Bulls (wygranym 109-108 przez Raps) trafił 6 trójek przy 36-tysięcznej publiczności oglądającej jego wyczyny w hali SkyDome.
  • dokładnie 21 lat temu Seattle Supersonics zastrzegli numer 10 należący do Mr. Sonica czyli Nate’a McMillana.
  • w 2001. roku Karl Malone trafił osobistego numer 8 532 zostając numerem 1 na liście trafiających te rzuty w lidze. Malone wyprzedził swojego imiennika – Mosesa.
  • trzy lata temu Devin Booker z Suns zdobył 70 pkt w przegranym meczu przeciwko Celtics…

ALFABET SEZONU 2019/20 – Literka „B”

BAGLEY MARVIN (pechowiec) – 21-letni drugoroczniak z Sacramento, na którego mocniej od swojego poprzednika chciał stawiać Luke Walton. Tymczasem silny skrzydłowy przez kontuzje rozegrał tylko 13 spotkań na poziomie średnich 14.2 pkt i 7.5 zb. Bagley ma nieustające problemy z lewą stopą, która już była operowana…

BRADLEY BEAL (gwiazda) – jedyny z pierwszej piątki i obok Thomasa Bryanta, który który prezentował poziom godny play offs. Już dziś spekuluje się, że Beal w lecie 2020 może zmienić klub i otocznie, odchodząc z Waszyngtonu. Ten wyśmienity strzelec praktycznie sam podczas większości wygranych spotkań stołecznych imponował średnią na poziomie 30.5 pkt na mecz. Wydaje się, że Wizards poczekają na informacje na temat zdrowia kontuzjowanego Johna Walla by usiąść do rozmów na temat wymiany Beala.

BERTANS DAVIS (objawienie) – Łotysz przebojem wdarł się do składu Wizards, a Scott Brooks dał zawodnikowi więcej minut aniżeli dawał graczowi sam Gregg Popovich. Efekt, Bertans już w lecie będzie przebierał się ofertach różnych klubów i niekoniecznie musi zostać w stolicy USA. 15 pkt na mecz przy wysokiej – 42% – skuteczności z dystansu kusi najlepsze kluby ligi. Davis znalazł się też w finale konkursu rzutów za trzy punkty podczas ostatniego weekendu gwiazd.

BOJAN BOGDANOVIĆ (nowa gwiazda) – jego przejście z Pacers do Jazz okazało się strzałem w „10-tkę” Quinna Snydera. Bogdanović dostał nową rolę, strech four, za odchodzącego i mało przydatnego w ataku Derricka Favorsa. Dziś jest opcją numer 1 ofensywy Snydera i Jazz-menów zdobywając średnio po 20 pkt na mecz. Dodatkowo Chorwat imponuje skutecznością zza łuku na poziomie 41%. Do annałów koszykówki przeszedł jego rzut z meczu przeciwko Rockets:

BOOKER DEVIN (gwiazda) – już jako gwiazda, po zastąpieniu Damiana Lillarda w Meczu Gwiazd. Superstrzelec z Arizony musiał sam i wielokrotnie ciągnąć ofensywny wózek – rewelacji pierwszych tygodni rozgrywek – czyli Suns. Do pełni szczęścia drużynie zabrakło obecności lub zdrowia – Aytona, Rubio czy Baynesa. Devin na dziś zdobywa po 26 pkt na mecz, notując 6.6 asysty.

Do jutra i #TRZYMAJCIESIEZDROWO