Przed sezonem 2019-20: Milwaukee Bucks (10)

SKŁAD: George Hill, Eric Bledsoe, Frank Mason III, Sterling Brown, Pat Connaughton, Donte DiVincenzo, Wesley Matthews, Kyle Korver, Khris Middleton, Thanasis Antetokuonmpo, Ersan Ilyasova, Giannis Antetokuonmpo, Dragan Bender, DJ Wilson, Luke Maye, Robin Lopez, Brook Lopez

1.TYPY NA SEZON. Czy Bucks stać na poprawienie bilansu z poprzedniego sezonu regularnego oraz czy są w stanie wejść na wyższy poziom i dostać się do upragnionych finałów NBA??

Adrian: Poprzedni sezon mieli świetny. Uzyskać 60 zwycięstw w 82 spotkaniach to nie jest mała sztuka a wydaje mi się, że Bucks ogólnie będą prezentować się bardzo podobnie. Są w stanie poprawić swój bilans ale myślę też, że nie to będzie ich priorytetem i nie na tym będą się skupiać. Dlatego też, wydaje mi się, że zanotują kilka wygranych mniej. Finały NBA? Stać ich na to ale nie jestem w stanie teraz obstawić czy im się to uda. Dopiero za kilka miesięcy jak już obejrzymy trochę tych spotkań i poznamy nieco lepiej zespoły i ich dyspozycję to wtedy będzie można powiedzieć coś więcej.

Woy: myślę, że nadal będą liderem Wschodu i postarają się zrealizować coś, czego nie udało się osiągnąć w 2019. roku czyli awans do wielkiego finału. Giannis dostał mocne wsparcie, nowi gracze poprawią skuteczność rzutów z obwodu całej drużyny, a weterani pomogą mu w play offs (Matthews, Korver, drugi Lopez). Ubytki typu Mirotić i Brogdon zabolały w pierwszych dniach off-season, ale po chwili Jon Horst się zrehabilitował i dokoptował naprawdę ciekawe nazwiska. Nie wiem czy te zmiany nie wyjdą Kozłom jeszcze na lepiej? Osobiście stawiam na 58 zwycięstw w sezonie zasadnicznym. Giannis znów faworytem do MVP sezonu.

2. TRANSFERY. Jak ocenić wszystkie ruchy transferowe Bucks? Z jednej strony utrata Brogdona i Mirotića, z drugiej pozyskanie Korvera, Matthewsa i drugiego Lopeza…

Adrian: Jak dla mnie zmiany na minus ale generalnie offseason na plus. Utrata Brogdona czy Mirotica nie jest dobra ale patrząc na to, że Bucks utrzymali większość składu i te dokonane zmiany są małe to uważam, że drużyna praktycznie tego nie odczuje. Ich skład ma wiele jakości. Odejście Brogdona może być bardziej odczuwalne jeśli chodzi o przyszłość a na ten moment „Kozły” mają szeroką i bardzo silną kadrę oraz dobrego trenera i wydają się być gotowi i głodni nowego sezonu.

Woy:  Dwa małe minusy – pierwszy przy stracie Brogdona – ale działacze Bucks musieli wybrać by zmieścić się w puli płac. Postawili zatem – na przepłaconego wg mnie – Middletona. Drugi – za łatwo odpuszczono Nikolę Mirotića, który mógł nadal dawać wartościowe minuty. Miro wrócił do Hiszpanii i zarobi największą kasę w historii Euroligi (6 lat i 70 mln).

Utrzymanie składu w 90% i szybkie uzupełnienie luki na obwodzie po odejściu Malcolma Brogdona do rywali z dywizji. Weterani z mocną trójką – czyli Wes Matthews i Kyle Korver – powinni jeszcze poprawić atak Mike’a Budenholzera i jeszcze udoskonalić spacing drużyny z Wisconsin. Ważne dla przyszłości Bucks jest również zatrzymanie na lata Khrisa Middletona. W drużynie na pewno poprawi się chemia, bowiem do Giannisa Antetokuonmpo i Brooka Lopeza dołączyli bracia – Thanasis i Robin. Bucks zostają faworytem Wschodu.

3. PYTANIE NA SEZON. Czy Bucks moga grać jeszcze lepiej, efektywniej czy bardziej dominować rywali? W jakim elemencie mogą się jeszcze poprawić??

Adrian: Tak jak wspomniałem wyżej – uważam, że ich gra i wyniki będą wyglądały podobnie i miałem tu też na myśli ich styl i efektywność. Nie jest tajemnicą, że ich główny atut to atak i to bardzo wszechstronny atak. W każdym elemencie są groźni, w każdym w czołówkach rankingów ligi. Zbudowała się tam naprawdę fajna ekipa, która wydaje się być gotowa do walki o najwyższe cele bo poprzedni sezon pokazał, że to jeszcze nie było to. Plany i oczekiwania są spore, czas pokaże w którym kierunku to wszystko pójdzie. W defensywie – odpowiadając na drugie pytanie. Jeżeli daliby radę udoskonalić jeszcze drużynową grę w obronie, może poprawić komunikację, zgranie to wtedy wydaje się, że byliby chyba kandydatem numer jeden do gry w finałach NBA i zdemolowania wschodu.

Woy: Konkurencja pozmieniała składy i drużynom z Bostonu, Toronto czy Filadelfii zajmie sporo czasu by dopracować szczegóły taktyczne czy ułożyć na nowo system gry. Stąd myślę, że Bucks mają małą przewagę nad rywalami i jeszcze większe szanse na awans do NBA Finals.

Największym zaskoczeniem dla rywala było przejście Buda na atak „totalny” oraz oddawanie większej ilości rzutów z dystansu. Była to największa metamorfoza porównując Bucks 2017/2018 z Bucks 2018/2019. Rywale byli niszczeni przestrzenią (spacingiem) w ataku, w którym sam Brook Lopez wyciągał podkoszowych na 8 metr i potrafił przy tym seryjnie trafiać z dystansu. Dodatkowo – szerokie granie dało więcej miejsca do gry 1na1 Giannisowi czy Ericowi Bledsoe. Z tych przewag korzystali trener czy zawodnicy Bucks budując swoje przewagi zwycięstwa.

Co można zmienić jeszcze? Sam Giannis może poprawić skuteczność w grze na dystansie. Matthews i Korver dorzucą kolejne trójki i zastąpią Mirotića. Robin wspomoże Brooka i Bucks będą mieli dwóch różnych centrów, nastawionych na całkiem inne granie. Samo odejście Brogdona zmniejszy jednak możliwości gry na obwodzie i tutaj cała nadzieja w zdrowiu duetu Hill-Bledsoe. Jak wiemy, nie są oni obaj okazami zdrowia, więc być może Bucks zaskoczą i włączą się do walki o Chrisa Paula?

Atutem Bucks będą pewność siebie, swój mocny styl gry oraz zgranie z poprzednich rozgrywek. Z pewnością Mike Budenholzer świetnie poukłada nowe elementy.

4. PRZEWIDYWANY BILANS:

’Real shooter’ – czyli Wes Matthews w nowym otoczeniu

Adrian: Nie jestem przekonany, że uda im się powtórzyć wyczyn z poprzedniego sezonu czyli 60 zwycięstw. Mimo to stawiam ich na pierwszym bądź drugim miejscu na koniec sezonu zasadniczego z dwoma lub trzema wygranymi mniej niż w rozgrywkach ubiegłych. W playoffs finały konferencji wydają się być pewne ale czy będą finały NBA? Na ten moment nie mam pojęcia, jest zbyt wcześnie. Po RS będzie można coś więcej wywnioskować.

Woy: 58 zwycięstw i do końca regular season walka o fotel lidera Wschodu. Bucks będą nadal grać przestrzennie i szukać okazji do kreowania strzelców. Swoje będzie zdobywał Giannis, który pomknie po nagrodę MVP sezonu zasadniczego. Być może uda się Bucks jeszcze wzmocnić obwód i pozycję numer 1. Wg mnie nadal będą najlepszą ofensywą Wschodu i w pierwszej trójce pod względem zdobywania punktów w całej lidze.


Bohater off-season: Kris Middleton. 173 mln USD za 5 lat gry mówią same za siebie. Khris zapracował na wielki kontrakt i dwa kolejne sezonu powinny nam dać odpowiedź czy sam gracz zasłużył na tak wielką kasę…