Po rozegraniu czterech spotkań mamy remis. Każda ekipa wygrała do tej pory po jednym spotkaniu u siebie i na wyjeździe. Pozostało nam jedno starcie w San Antonio i jedno lub dwa w Miami. Jaki będzie ostateczny wynik tej serii?
Manager i biznesmen, a po godzinach pasjonat NBA. Od lat kibic San Antonio Spurs i Philadelphia 76ers. Fan Popovicha, ostrej gry dawnych Pistons i fryzur Andrew Bynuma.
ponoć żeby SAS wygrało trzeba skrzyżować palce na szczęście, trzy razy wypowiedzieć ” na pohybel miami i wielkiego księcia Lebrona!!” następnie splunąć siarczyście też trzy razy przez lewe ramie…
nie no w 6 meczach bedzie ciezko spursom dziabnąć… w miami się zepną
ponoć żeby SAS wygrało trzeba skrzyżować palce na szczęście, trzy razy wypowiedzieć ” na pohybel miami i wielkiego księcia Lebrona!!” następnie splunąć siarczyście też trzy razy przez lewe ramie…
Hehe jakie wyrównane wyniki głosowania 4-3 dla heat i na odwrót. Ja, wiadomo, stawiam na Miami w 6 meczach.