Ciekawostki statystyczne – 4 lutego

ciekawostki statystyczne

Los Angeles Clippers 104:106 Boston Celtics

Celtics przegrali z Clippers w Los Angeles aż 29 punktami. Teraz zaczęli znacznie lepiej, ale w czwartej kwarcie stracili 15 punktów przewagi i zrobiło się gorąco. W porę zjawił się jednak Klacz Paul Pierce (15 pkt z 22 w drugiej połowie) : czytaj – na 2,5 sekundy do końca meczu. Dzięki niemu Boston po prostu się nie skompromitował. Nie byłaby to pierwsza „głupia” porażka – nie tak dawno, jeszcze w trakcie ich kryzysu, Celtics po dwóch dogrywkach przegrali w Atlancie mimo posiadania już 27 punktów zaliczki.

Obie drużyny grały bez swoich pierwszych rozgrywających. Rajon Rondo nie pojawi się na parkiecie do końca sezonu, wciąż pauzuje Chris Paul. Lepiej bez swojego PG radzą sobie gracze Celtics, którzy po utracie Rondo przerwali serię sześciu porażek i bez niego wygrali wszystkie cztery dotychczasowe mecze. Clippers na siedem ostatnich meczów bez CP3 wygrali tylko dwa. Z drugiej strony – jego zastępca Eric Bledsoe spisał się w tym meczu świetnie (23 pkt – wyrównany career-high, 10 ast, 7 zb). Po przerwie zdobył aż 17 punktów, pomagając Clippersom odrobić 19-punktową stratę, z jaką schodzili na halftime. W drugiej kwarcie zdobyli tylko 10 punktów (22% FG, 9 TO). Po przerwie wymusili aż 12 strat, ale nie zdążyli dogonić Celtów.

Celtics niespodziewanie trafili 11 trójek na skuteczności 61%. Oba wyniki są ich nowymi rekordami sezonu. Season-high, choć mniej okazały, pobił dziś Jason Collins (7 pkt, 11 min). Brandon Bass rozdał 4 asysty i wyrównał swój rekord kariery.Boston miał w tym meczu 29 zbiórek. Jared Sullinger nie zagra do końca sezonu. Kevin Garnett – moim zdaniem – nigdzie się raczej nie wybiera. Zresztą po dzisiejszym meczu to Clippers powinni zastanowić się, czy na pewno chcą oddać Bledsoe.

Bledsoe jest siódmym od 27 lat graczem Clippers, który miał w jednym meczu 23 punkty, 10 asyst, 7 zbiórek i dwa przechwyty. W tym sezonie sztuki tej dokonało tylko pięciu innych graczy (w tym Blake Griffin). Bledsoe jako jedyny z tego grona nie został wybrany do All-Star Game (Griffin, LeBron, Rondo, Durant, Westbrook).

Courtney Lee: „We’re not better without Rondo. We’re better because we’re playing for Rondo”.

Takie statystyki też istnieją – Caron Butler zdobył dziś w trzeciej kwarcie 10 punktów z 18 swoich w całym meczu. Uwaga – jest w tym sezonie piątym najlepszym graczem pod względem liczby trafionych trójek w 3Q. Lepsi są tylko Foye, Thompson, Gallinari i Jennings, a na równi z Butlerem jest Kyle Korver. Skrzydłowy Clippers w trzecich kwartach trafił 34 z 83 trójek – w pozostałych odsłonach 38 z 99.

Ławka Clippers, uważana za jedną z najlepszych w lidze, dziś zdobyła tylko 29 punktów (Crawford 23 pkt, Odom 6 pkt, Barnes 0-6 FG).. Oczywiście, Bledsoe jako zastępca Paula w pierwszej piątce nie liczy się do tej statystyki, a normalnie powinien, ale to i tak słaby wynik – zwłaszcza, że rezerwowi Bostonu rzucili aż 52 punkty. +23 to najlepsze „zwycięstwo” przeciwko ławce Clipps w tym sezonie. Po raz pierwszy w tym sezonie zdarzyło się, by punkty zdobyło mniej niż czterech rezerwowych z LAC. Zmiennicy Clippers zostali „pokonani” po raz trzeci z rzędu. Gdy ławka wygrywa starcie, Clippers są 25-10. Rezerwowi notują póki co 40.5 ppg (2. miejsce w lidze), 18.1 rpg (2), 8.6 apg (4), 4.3 spg (1), 3.2 bpg (2).

Rezerwowi Celtics trafili dziś 17 z 26 rzutów (65%). To 16. z rzędu wygrany przez Boston mecz, w którym ławka miała skuteczność min. 60%.

Jamal Crawford zaczął jak zaczął, ale w czwartej kwarcie zdobył aż 12 punktów. Jest trzecim najlepszym strzelcem w 4Q w lidze (Durant 361, Kobe 359, Jamal 315, Harden 260).

Clippers po raz 13. w tym sezonie pozwolili na trafienie min. 10 rzutów za trzy. Zdarzyło im się to w pięciu z ośmiu ostatnich meczów. Ogółem na 13 tych spotkań wygrali tylko trzy. Po 49 meczach mają bilans 34-15 – to ich najlepszy wynik w historii. Poprzedni rekord to 32-17 w sezonie 1974/75.

Los Angeles Lakers 98:97 Detroit Pistons

Kolejna przewaga, która została roztrwoniona – Lakers stracili w drugiej połowie całą 18-punktową zaliczkę, a pod koniec chyba chcieli w nagrodę „oddać” to zwycięstwo gospodarzom – jak inaczej wytłumaczyć fakt, że 50/40/90 Steve Nash spudłował na 2.7 sekundy do końca oba rzuty wolne. Wcześniej, na 17 sekund przed końcem, dwa osobiste spudłował Earl Clark. Pistons zachowali się jednak kulturalnie, gościnnie, i prezentu od Lakers nie przyjęli – nie trafili trzech ostatnich rzutów z gry, w tym dwóch w ostatnich czterech sekundach.

Dwight Howard opuścił drugie spotkanie z rzędu. Nie zagrał najpierw w meczu w Minnesocie, gdzie Lakers zakończyli serię ośmiu porażek na wyjeździe, oraz dziś, w meczu również zakończonym zwycięstwem Jeziorowców. Pod jego nieobecność do pierwszej piątki powrócił Pau Gasol, który w obu tych meczach zdobył 45 punktów (18-33 FG) i 22 zbiórki.

Kobe Bryant miał 18 punktów (8-20 FG) oraz trochę mniej, bo pięć asyst. Zakończył tym samym serię pięciu spotkań z +8ast, a do najdłuższej passy meczów z min. pięcioma trochę mu jeszcze brakuje (18 w latach 2002-03). Można powiedzieć, że wszystko wróciło do normy, bo Steve Nash (11 pkt, 5 zb) miał 10 asyst. Popełnił jednak aż 4 straty, a w końcówce spudłował oba rzuty wolne, choć do tej pory trafił w tym sezonie 40 z 42 FT. Te dwa pudła sprawiły, że spadł on za Marka Price’a i nie jest już najskuteczniejszym strzelcem rzutów wolnych w historii. Price trafił w swojej karierze 2135 z 2362 FT (90,3895%). Nash póki co – 2971 z 3288 (90,3588%). Kanadyjczyk po raz pierwszy od 2003 roku spudłował w ostatnich 10 sekundach czwartej kwarty dwa rzuty wolne.

Metta World Peace po raz pierwszy w karierze zanotował w dwóch kolejnych meczach więcej zbiórek niż punktów (przy min. 3 pkt). Dziś miał 8 punktów, 9 zbiórek. Popełnił też 20. flagrant w karierze.

Pistons zdobyli w dwóch ostatnich meczach aż 126 punktów z pomalowanego, dziś 64. Greg Monroe miał 20 punktów i 12 zbiórek. Will Bynum z ławki dodał 18 punktów i 10 asyst. Andre Drummond po raz kolejny zanotował 9 punktów, 11 zbiórek i 4 bloki z ławki. To jego trzeci w tym sezonie występ na poziomie 10zb/4blk. Po raz szesnasty z rzędu zablokował min. jeden rzut. To czwarta najdłuższa seria spośród trwających, w Detroit najdłuższa od 2006 roku (Sheed, Ben Wallace). Od 22 stycznia Drummond (dziś 1-4 FT) trafił 5 z 26 rzutów wolnych (19,5%).

Kobe wyprzedził Hakeema Olajuwona na liście graczy z największą liczbą trafionych rzutów z gry w historii NBA. Jest teraz siódmy. Na 6. miejscu jest Elvin Hayes (10976 FG, Kobe 10757).

W ostatnich 10 sezonach Lakers wygrali 214 z 215 meczów, w których osiągnięli 18-punktową przewagę w drugiej połowie.

Miami Heat 100:85 Toronto Raptors

Chris Bosh w lipcu 2010 roku opuścił Toronto na rzecz Miami. Dziś wrócił do Kanady – z kolegami. LeBron James, Dwyane Wade i Bosh zdobyli 81 punktów ze 100 całej drużyny. Ekipa Raptors miała w tym meczu 85 punktów.

Bosh (28 pkt, 22 po przerwie) nie przegrał jeszcze meczu z Raptors. Heat przedłużyli swoją serię wygranych z nimi do dziesięciu.

Erik Spoelstra po raz drugi z rzędu poprowadzi zespół Wschodu podczas Meczu Gwiazd w Houston (Heat 30-14).

Rudy Gay w swoim drugim meczu w barwach Toronto (po raz pierwszy w S5) zdobył 29 punktów – 20 przed przerwą (8-12 FG) i tylko dziewięć w drugiej połowie (3-11 FG).

Startujący back-court Raptors – DeMar DeRozan i Kyle Lowry – rozdali tylko sześć asyst. Nawet nie będę tutaj przytaczał statystyk Jose Calderona. Co lepsze – żaden gracz Raptors nie miał ich dzisiaj więcej, a cała drużyna miała w sumie 15 asyst. Wszystko jednak sprowadza się do tego, że Toronto miało skuteczność 37,3%, a Miami 53,3%.

LeBron James w drugim roku z rzędu jako jedyny rzucił w noc Super Bowl 30 punktów. W 2013 roku historia zatoczyła koło, bowiem rok wcześniej LeBron rzucił także Raptorsom także 30 punktów. To czwarta niedziela (poprzednie w 2004 i 2009 oraz 2012) Super Bowl, w której LeBron rzucił 30 punktów – został dziś rekordzistą NBA. Poprzednim był Robert Parish (trzy).  The Chief mógł mieć jednak łatwiej z prostego powodu – Celtics, w których spędził większość kariery, rozegrali aż 31 meczów w noc Super Bowl – póki co najwięcej w historii NBA.