Wyniki i statystyki dzień #56: Popovich przegonił Riley’a

Houston Rockets (12-14) – Portland Trail Blazers 111:103 (15-12) (27:29, 24:25, 30:24, 30:25)
PKT: Harden 29, Gordon 14, Capela 13, Green 13 oraz Lillard 34, McCollum 22, Nurkic 15

  • 36 punktów Damiana Lillarda nie wystarczyło na zbilansowaną ofensywę Rakiet. Aż 7 graczy Mike’a D’Antoniego zanotowało punktowe double figures. Przy wejściu do pierwszej piątki Erica Gordona Rakiety pokusiły się o świetną drugą połowę meczu, w której rzuciły 60 oczek. Kluczem do sukcesu okazała się niska liczba 7. strat przy 14. rywala. Pierwsze w sezonie triple double odnotował Chris Paul , autor 11 pkt – 11 zb – 10 as. James Harden tym razem z 29 pkt. Blazers zabrakło wsparcia ławki, która wniosła tylko 13 pkt

San Antonio Spurs (14-14) – Phoenix Suns 111:86 (4-24) (29:20, 30:26, 29:18, 23:22)
PKT: Forbes 24, Aldridge 18, Cunningham 14 oraz Warren 23, Melton 17, Ayton 12

  • w meczu bez emocji (pierwsza połowa 13stoma dla Spurs) podopieczni Gregga Popovicha zapracowali na 1211. zwycięstwo w karierze swojego trenera, czym słynny Pop wyprzedził Pata Riley’a. Popovich teraz potrzebuje 11. zwycięstw by pobić trzeciego na liście All-time trenerów Jerry’ego Sloana.  Bohaterem z parkietu okazał się natomiast Brynn Forbes, z rekordem sezonu w postaci 24 pkt oraz rekordem kariery w ilości 11 zb.  Ostrogi zapracowały na najlepszy w sezonie wynik w skuteczności z dystansu – 13/21. Suns przegrali po raz 10. z rzędu!

Los Angeles Clippers (17-10) – Toronto Raptors 99:123 (22-7) (23:36, 34:34, 17:33, 25:20)
PKT: Marjanovic 18, Wallace 15, Gallinari 11 oraz Ibaka 25, Lowry 21, Valanciunas 16

  • bez Kawhia Leonarda Raptors odnieśli 22. wygraną w sezonie, polegając głównie na podkoszowych. 16 punktów Jonasa Valanciunasa i 25 pkt Serge’a Ibaki dały mocne podwaliny pod kolejną wygraną. Goście trafili dwa razy więcej trójek (14/29) wygrywając najważniejszą, trzecią kwartę aż 33-17. Rezerwowi Raps dostarczyli atakowi aż 50 punktów, a występujący w pierwszej piątce Fred VanVleet popisał się 14. asystami. Goście zatrzymali najlepszych strzelców Clippers na poziomie 11 (Gallinari) i 10 (Harris) punktów. Marcin Gortat w 19 minut zaliczył 7 oczek