Debiut IT w Cavs już dziś!

Już nadchodzącej nocy po ponad półrocznej przerwie do gry wróci Isaiah Thomas. Były zawodnik między innymi Celtics i Kings pauzował tyle czasu z powodu urazu biodra. Od kilku miesięcy wiedzieliśmy, że jego powrót nastąpi dopiero w nowym roku. Nie wiedzieliśmy jednak, że debiut nastąpi już drugiego stycznia.

Powrót Thomasa to swoisty prezent noworoczny nie tylko dla kibiców Kawalerzystów, ale i dla każdego kto nazywa się fanem NBA. Ten mały wzrostem, ale wielki duchem zawodnik w ubiegłym sezonie wielokrotnie pokazywał nam, że jest prawdziwą bestią, zwłaszcza w ostatnich odsłonach spotkań. Stąd też nadano mu przydomek „King in the Fourth„, co w naszym języku można tłumaczyć jako Król Czwartej Kwarty. Poprzednie rozgrywki zakończył ze średnią 28.9 punktu, co było z resztą 3-cim wynikiem w lidze, a oprócz tego miał 5.9 asysty co spotkanie.

 

Oczywiście Isaiah nie zagra w pełnym wymiarze czasowym. W spotkaniu przeciwko Portland Trail Blazers ma zagrać nieco ponad 10 minut. Przypomnijmy, że 28-latek nabawił się urazu biodra podczas pierwszego meczu Finałów Konferencji Wschodniej. Oprócz tego na samym początku Playoffs, gdy Thomas jeszcze w trykocie Celtics miał rozpocząć serie przeciwko Chicago Bulls, dowiedział się o wypadku w którym zginęła jego siostra. Mimo tego tragicznego zdarzenia IT się nie poddał, a w dniu gdy obchodziłaby urodziny rozegrał fantastyczne zawody w drugim meczu Półfinałów Konferencji przeciwko Washington Wizards. Zobaczcie sami:

 

Warto wspomnieć też o tym jak został potraktowany w Bostonie. Mimo świetnych występów Generalny Menadżer C’s czyli Danny Ainge postanowił wymienić go za Kyrie’go Irvinga. Ta informacja zszokowała Thomasa, fanów Bostonu i wszystkich których obchodził los kontuzjowanej gwiazdy. Na kanale The Players’ Tribune na portalu Youtube powstała nawet seria filmów, w których Isaiah opowiada o swoich uczuciach, powrocie do zdrowia i wielu innych aspektach swojego życia. Gorąco polecam sprawdzić, link zostawię poniżej.

Jako wielki fan Króla Czwartej Kwarty nie mogłem się doczekać jego powrotu i na pewno nie byłem jedyny. IT posiada cechy, które może pozazdrościć mu niejeden profesjonalny sportowiec. Mimo braku wzrostu na parkiecie nadrabia chęcią rywalizacji, szybkością i zwinnością i przede wszystkim sercem do gry. Miejmy nadzieję, że wróci w dobrym stylu i szybko pokaże nam, że warto było tyle czekać!

Lubisz naszą pracę? Wspieraj nas na Patronite.pl!

Komentarze do wpisu: “Debiut IT w Cavs już dziś!

  1. Harden poważna ta kontuzja? Bo brzmi jak „za 2 tyg. zobaczymy co dalej”.

  2. IT nadrabia rownierz czestym (bardzo) noszeniem pilki. Lubie Thomasa, ale jego 'palming’ jest razacy, jednak w NBA nie ma to wiekszego znaczenia, wszyscy to robia sedziowie sie nie przejmuja.

    1. czym określa się „noszenie” piłki? pytam z ciekawości, bo chyba na gierkach mi się zdarza.

    2. trzymasz piłkę jak talerz na dłoni:-) i często mijasz gracza takim przeniesieniem.

    3. Jakos nie moge sobie przypomniec sytuacji w meczu NBA kiedy sedzia gwizda niesiona, no chyba ze ktos zlapal w 2 rece i pokozlowal dalej ale to nie to samo. Palming robia wszyscy mniej lub bardziej, podobnie jak kroki ktore od czasu do czasu jednak sa odgwizdane jesli jest ich wiecej niz 3 bez kozla ;).
      Jak rowniez ogladajac ostatnio NBA dla zabawy sprawdzalem jak zawodznicy wychodza ze swojej polowy w 8s, to jest b czesto ignorowane przez sedziow. Byc moze sie czepiam i jestem upierdliwy ale troche mnie to razi.

    4. Bo 8 sek w NBA to w praktyce 9. Musi zejść z zegara 16 i pojawić się 15.9, żeby to odgwizdano. Raczej się tego trzymają i dość skrupulatnie traktują. Co do niesionej też się zdarza gwizdanie, ale masz rację, że znacznie rzadziej niż w Europie. Ostatnio widziałem w meczu Spurs-Pistons niesioną Kawahi – została odgwizdana. Raczej sędziowie podchodzą do tego czy jest płynność w kozlowaniu. Jeżeli jest jakieś zatrzymanie sugerujące zatrzymanie kozlowania i powrót do niego nawet gdy piłka nie była złapania w dwie ręce to jest prawie zawsze gwizdek właśnie niesionej albo podwójnego kozlowania. Widziałem to gwizdane i u LeBrona, i u IT , i u Duranta, Kawahi, których styl kozlowania przypomina często holowanie piłki. Ale generalnie zgadzam się, że sama technika kozlowania nie ma wielkiego znaczenia w NBA. W Europie taki Beasley miałby niesioną co drugą akcję.

  3. Popraw to ex gracz bo az razi w oczy od tego SUNS

    1. Nie gral w Phoenix czy jak? Mieli kiedys Bledsoe, Knight, Dragic i Thomas na pg

Comments are closed.