Stephen Curry nie zostanie zawieszony

Gwiazda Golden State Warriors mogła zostać ukarana za swój wybryk ze spotkania przeciwko Memphis Grizzlies w trakcie którego rzucił ochraniaczem na szczękę w kierunku arbitra. Zachowanie to zostało wycenione przez władze ligi na 50 tysięcy dolarów, jednakże udało mu się uniknąć absencji w nadchodzących spotkaniach i zagra przeciwko Mavericks.

O takiej decyzji poinformował na Twitterze Sam Amick, przypomniał jednocześnie że podobna sytuacja miała miejsce w finałach w 2016 roku i wtedy Steph musiał sięgnąć do portfela po 25 tysięcy dolarów i przelać na konto ligi. Grzywna w wysokości 50 tysięcy dolarów jest najwyższą możliwą w tego typu sytuacjach.

Oprócz byłego MVP ukarany został również Andre Igoudala, którego pyskówki z arbitrami będą kosztowały 15 tysięcy dolarów, natomiast jakiejkolwiek kary uniknął Kevin Durant przypominający fanom w Grindhouse że jest posiadaczem pierścienia mistrzowskiego.

Komentarze do wpisu: “Stephen Curry nie zostanie zawieszony

  1. niezłe primadonny się zaczęły robić w tym GSW, dobrze że go nie zawiesili bo porażka z Mavs to by dopiero było…

  2. A Ty dalej pop nie możesz przeboleć tych GSW :-) aby się znalazł byle pretekścik żeby im tylko dowalić :-)

    1. nie sprowadzaj wszystkiego do przeszłych sytuacji, Curry powinien dostać mecz przerwy, rzucił ochraniaczem w stronę sędziego i jeszcze mu napyskował potraktowano go ulgowo, tyle w temacie

    2. a ogólnie nie było na nim faulu więc same pretensje do sędziego niezasadne

    3. Nie no wcale nie było faulu,sędziowie odstawiali kabarat zresztą co mecz RS to sędziowie nie wiedzą co to konsekwentne gwizdki dla obu stron

    4. GSW teraz ciężko już lubić.
      Green to hOOj NBA. Sorki, ale tak jest.
      Stefek też gwiazdorzy, maniery primadonny, czekam na potyczkę z Beverlym. Kiedyś byl dużo skromniejszy niż teraz.
      Durant to pośmiewisko Manninga i Ameryki. Nawet jak Warriors wygrają kolejne 3 mistrzostwa, to nic tego nie zmieni. A szkoda, bo KD to znakomity zawodnik. Szkoda, że nie chciał powalczyć o mistrzostwo (tylko doczepił się do niego). I ten wskazujący pokazany do kibiców.
      Najbardziej normalny jest tam Thompson.
      Wolałem Warriors za czasów Mullina. Ten to mial rękę.
      PS. Faulu na Currym nie było w tej aukcji, to raczej tylko frustracja i niekontrolowany wybuch złości.

  3. :) jak lubiłem His Airness to obiektywnie patrząc też naciskał na sędziów i pokazywał złość…czyli też jest primadonną jak i każdy kto wnerwił się na sędziego idąc tym śliskim tropem…
    więcej pozytywnego kibicowania

    1. tyle że od czasu Jordana przepisy się zmieniły, sędziowie są bardziej chronieni i wg mnie władze ligi potraktowały Curry’ego bardzo ulgowo.

    2. fakt, biorąc pod uwagę zmianę przepisów, patrz Tim Duncan wyrzucony z gry +25tys zielonych za uśmiech na ławce to 50tys za gryzak to chyba adekwatnie..ps. wtedy sędzia Crawford został zawieszony za groźby i wyzwanie Dunacna na pojedynek)…

  4. Wielka szkoda że Curry nie dostał bardziej dotkliwej kary. Nie cierpię tego jego nawyku wypluwania na wierzch ochraniacza. Wygląda to bardzo nieestetycznie i przydałaby się mu porządna nauczka, taka na całe życie. Może nie powinienem tego życzyć, ale dobrze byłoby żeby ktoś mu przypadkiem ząbki powybijał to by się wreszcie oduczył tego kretyńskiego natręctwa.

    1. jeśli nie powinieneś to czemu właśnie to zrobiłeś? #oIronio
      wybijanie zębów hmm – lepiej zmienić oglądanie nba na nhl

  5. GSW już wiemy że na rekod nie idzie ;). Ciężko się spiąć po celebracji mistrzostwa. Wszyscy w okół walczą o życie, a oni jakby mentalnie nie zaczęli jeszcze grać. Jak się obudzą za późno to stracą 1 miejsce i przewagę parkietu.

  6. Fakt że Stefan zasłużył na zawieszenie ale sędziowie też słabo gwizdali

  7. faul był a ten sędzia powinien iść na kurs doszkalający i do okulisty… inna sprawa że GSW przegrało nie przez sędziów a więc zawodnicy powinni podejść na luzie do kiepskiego sędziowania …. inna sprawa że Memphis jest niezłe u siebie …

  8. Panowie, ale inaczej być nie mogło skoro Curry przyznał się do błędu od razu po meczu, nie szedł w zaparte, przeprosił, powiedział że emocje nim targały, a że nie zrobił tym ochraniaczem nikomu krzywdy to już nie przesadzajmy że nie można się nawet na parkiecie wkurzyć.

    Rozumiem kary meczy za faule, popchnięcia, uderzenia itp, a nie za spojrzenia, wkurzenia itp.

  9. Zgadzam się z Tobą, nie jestem fanem GSW ale nie mam nic do nich dla mnie wystarczajac kara dla Stepha.

Comments are closed.