Telegram: Blowout w Ohio, Warriors wrócili na fotel lidera Zachodu, James i Westbrook z triple-double

Detroit Pistons (33-34) 96-128 Cleveland Cavaliers (44-22)

Cleveland Cavaliers pokonali przed własną publicznością Detroit Pistons, odnosząc czterdzieste czwarte zwycięstwo w bieżących rozgrywkach. Gospodarze zbudowali 27-punktową przewagę po rzucie wolnym wykorzystanym przez LeBrona Jamesa na nieco ponad osiem minut do zakończenia pierwszej połowy, by schodzić na przerwę przy korzystnym dla siebie rezultacie 74-48. Podczas trzeciej oraz czwartej kwarty miejscowi kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie, sukcesywnie powiększając prowadzenie, które w pewnym momencie wzrosło aż do 37 oczek. Znakomite zawody rozegrał wspomniany James, który zanotował pięćdziesiąte drugie triple-double w karierze (16pkt, 12ast, 11zb). Cavaliers rzucali z niesamowitą skutecznością 59.7% z gry (19/30 3PT), zatrzymali przeciwników na 37.4% (4/19 3PT), a także zdobyli 24 punkty po szybkich kontrach.

 

Oklahoma City Thunder (38-29) 122-104 Brooklyn Nets (12-54)

Oklahoma City Thunder wygrali na wyjeździe z Brooklyn Nets, odnosząc trzecie zwycięstwo z rzędu. Goście osiągnęli dziewięciopunktową różnicę po rzucie wolnym wykorzystanym przez Enesa Kantera na około sześć minut do zakończenia drugiej kwarty, ale dobra postawa miejscowych sprawiła, że na półmetku zawodów na tablicy świetlnej w hali Barclays Center widniał remis po 62. Pod koniec trzeciej partii Grzmotom udało się odskoczyć od rywali na dziewięć oczek, zaś o ostatecznym sukcesie przyjezdnych zaważyła ostatnia odsłona, wygrana przez nich 31-21. Bardzo dobrym występem może pochwalić się Russell Westbrook, który zanotował siedemdziesiąte triple-double w karierze (25pkt, 19ast, 12zb). Thunder wygrali w zbiórkach 44-30, lepiej operowali podaniami (30-20 w asystach), a ich ławka ograła rezerwowych Nets 41-20.

 

Indiana Pacers (34-33) 81-87 New York Knicks (27-41)

New York Knicks pokonali na własnym parkiecie Indiana Pacers, przerywając serię trzech porażek z rzędu. Goście wypracowali dwunastopunktową przewagę po celnej trójce C.J.’a Milesa pod koniec drugiej kwarty, a po pierwszej połowie byli na czele 52-42. W trzeciej odsłonie boisko z powodu urazu lewej nogi musiał opuścić Kristaps Porzingis, pomimo tego gospodarze zaliczyli run 18-3 i przed ostatnią partią przegrywali tylko 64-62. Bohaterem nowojorczyków został Carmelo Anthony, który zdobył 15 z 25 punktów drużyny w finałowej ćwiartce, walnie przyczyniając się do końcowego sukcesu ekipy z Big Apple. Knicks rzucali ze skutecznością 42.2% z gry (9/28 3PT), podczas gdy rywale trafili 36.8% prób z pola (8/29 3PT).

 

Portland Trail Blazers (29-37) 77-100 New Orleans Pelicans (27-40)

New Orleans Pelicans wygrali u siebie z Portland Trail Blazers, odnosząc dwudzieste siódme zwycięstwo w tym sezonie. Gospodarze zaliczyli ucieczkę 19-6 podczas drugiej kwarty, wypracowując w międzyczasie szesnastopunktową różnicę, a do przerwy prowadzili 50-36. Pelikany zaakcentowały swoją dominację w trzeciej partii, zwyciężając ją 27-18. Tuż przed upływem regulaminowego czasu gry ich przewaga wyniosła 28 oczek. Pelicans rzucali ze skutecznością 47.5% z gry (6/21 3 PT), zatrzymali oponentów na 30.3% (11/32 3PT), uzyskali więcej punktów z pomalowanego 42-18 oraz wymusili na rywalach 16 strat piłki, po których zdobyli 22 oczka. Ponadto podopieczni Alvina Gentry’ego popełnili zaledwie 5 strat.

 

Philadelphia 76ers (24-43) 104-106 Golden State Warriors (53-14)

Golden State Warriors pokonali na własnym parkiecie Philadelphia 76ers, przerywając serię trzech porażek z rzędu. Na przestrzeni całego spotkania byliśmy świadkami 25 zmian prowadzenia oraz 8 remisów, a rezultat 59-58 do przerwy minimalnie przemawiał za gośćmi. Podczas trzeciej kwarty przyjezdni zbudowali szesnastopunktową przewagę, jednak w finałowej ćwiartce Wojownicy zaliczyli ucieczkę 20-5, wygrywając tę część meczu 28-14. Iście epickie zawody rozegrał Draymond Green, zapisując na swoim koncie następującą linijkę: 20 punktów, 7 zbiórek, 8 asyst, 6 bloków i 4 przechwyty. Warriors uzyskali 28 oczek po szybkich kontrach, a także wymusili na rywalach 23 straty piłki, po których zdobyli 26 punktów.

 

Komentarze do wpisu: “Telegram: Blowout w Ohio, Warriors wrócili na fotel lidera Zachodu, James i Westbrook z triple-double

  1. Czy tylko mnie wkur.ia że zablokowali Ximo Pierto? Nie rozumiem tego, najlepszy kanał o NBA (lepszy od samego NBA) na YT a te wsioki to zamykają. Coś okropnego, załamka, przecież nie będę oglądał 2minutowych skrótów, to się mija z celem :-(

    1. Też się tym załamałem, ale znalazłem kanał NBA Conference i tam też są Full Game Highlightsy :)

    2. Ma nowy kanał FreeXimo – pytanie ile będzie działał.

  2. Przecież działa?
    Wpisz w YT „Ximo Pierto” – są 3 kanały: Ximo Pierto, Ximo Pierto Final i Ximo Pierto New. Jeden z nich kilka miesięcy temu ktoś mu shackował, ale generalnie na wszystkich trzech widzę highlighty 9-minutowe. Tylko na New jest tego jeszcze bardzo mało.

    1. Być może mu cofnęli bana, ale na twiterze napisał „All my chanels have been terminated”, dlatego założył nowy kanał.

    2. no to są niby nie jego konta, z tego co wyczytałem, wczoraj założył nowe i mu to zamknęli znowu, niezłe dupki na tym yt

    3. Hm.. na twitterze rzeczywiście rzeź, ale wspomniane kanały działają i są tam wrzuty z ostatniej nocy, więc coś jest nie tak.

      Co do „dupków z yt”.. cóż, to są materiały należące do NBA i Ximo łamie prawo wrzucając to na YT, oczywiście kibicuję mu i trzymam kciuki, by kanały wciąż działały, niemniej nazywanie ludzi z YT dupkami tylko dlatego, że działają zgodnie z prawem… ;)

    4. Ale Ximo łamie prawo dla dobra większej sprawy! To NBA jest złym dyktatorem, a Ximo dobrym rewolucjonistą reprezentującym biedny lud kibiców NBA

    5. @pop
      Że też, ja głupi, jeszcze się nie przyzwyczaiłem, że z Ciebie rewolucjonista i bojownik o wolność :)
      PS. Sprawdzałeś już te kanały? Przejrzałem, highlightsy 9-minutowe są i bez problemu można je oglądać.

    6. sprawdziłem ale żądam amnestii dla prawdziwego bohatera, i moralnie uznaję tylko skróty na jego kanale, a kanał NBA ssie (oprócz wstawki Starters daily show)

    7. mrph – jego konta były „terminowane”, czyli nie dostał bana tylko blokadę z punktu widzenia prawa autorskiego DMCF a wówczas kanał nie jest całkowicie usuwany tylko to trwa, czyli właściciel się odwołuje i takie tam, ale kanały są ograniczone w działaniu z tego co wiem od ludzi co prowadzą kanały YT.
      Z tego powodu założył nowe konto.
      @pop
      To jest najnowszy kanał FreeXimo i ten nie został zablokowany na razie.

    8. @Autor
      Thx, wszystko jasne.

      Obawiam się, że Ximo już na YT nie podziała. Najwyraźniej NBA się nie spodobało to, ilu kibiców go ogląda.

    1. zapewne skończy się jednak znów na kopaniu :P poza tym szkoda czasu na kolejny finał GSW-CAVS… niech zagości świeżość np. SPURS-WIZARDS :D

    2. Jak lubię Spurs, to z jednym Leonardem zwyczajnie tak daleko ich w tym sezonie nie widzę.

    3. hmmm… to samo można powiedzieć o GSW – jeśli Kevin nie wróci do składu (a jak wróci to w jakiej formie) też nie mają co szukać dalej niż półfinał konferencji… dlatego lepiej niech zawita trochę świeżości, polotu i finezji :) mogłoby być nawet i LAC-CELTICS :D

Comments are closed.