MVP Ranking – Vol 9

Większość drużyn rozegrała od All-Star Game zaledwie 4-5 spotkań, stąd też brak drastycznych zmian w naszym rankingu. Z wyścigu o tytuł MVP odpadli definitywnie Lowry i Durant. Kontuzje które odnieśli w praktyce wykluczają ich z gry do końca sezonu regularnego. Do zdrowia wracają za to gwiazdy Clippers. Chris Paul i Blake Griffin nie odmienili jednak gry swojego zespołu, pozwalając sobie na 3 bolesne porażki z Rockets, Spurs i Golden State. Giannis Antetokounmpo, Kemba Walker, Anthony Davis, Damian Lillard, DeMarcus Cousins wykręcają co prawda świetne statystyki, ale nie przybliża to ich drużyn do fazy posezonowej. Kto zatem znajduje się w dziewiątym notowaniu?

1. James Harden (Poprzednia pozycja w rankingu:1). 28,8 punktu na mecz, 11.3 asyst, 8.0 zbiórek, 1.5 przechwytów. Na czele niezmiennie James Harden. Po dodaniu kolejnego wybitnego strzelca dystansowego Rockets mają chyba najlepszy duet rezerwowych obrońców w lidze. A to dla Hardena więcej szans zarówno na wjazdy pod kosz jak i odrzucanie na obwód do Lou Williamsa lub Erica Gordona. Jak spisywał się Harden po meczu gwiazd? Podwójna liczba asyst w 4 z ostatnich 5 spotkań? W sumie nic nadzwyczajnego. Rockets są wciąż na 3 miejscu w swojej konferencji z bilansem 43-19, 7-3 w ostatnich 10 spotkaniach.

2. Russell Westbrook (Poprzednia pozycja w rankingu:2). 31.4 punktu na mecz, 10.1 asysty 10.6 zbiórek, 1.6 przechwytów. Od meczu gwiazd Thunder są 3-1, spora w tym zasługa Westbrooka który zanotował 3 kolejne Triple-Double, a w 3 ostatnich spotkaniach zaliczał powyżej 40pkt (kolejno 41, 43 i 45). Oklahoma aktualnie jest na 7 miejscu w konferencji ale do czwartych Utah (których ograli właśnie po game-winnerze Russella) tracą zaledwie 2 zwycięstwa. Bilans 35-26, i 6-4 w ostatnich 10 meczach.

3. LeBron James (Poprzednia pozycja w rankingu:4). 25.7 punktów na mecz, 8.9 asysty, 8 zbiórek, 1.4 przechwytów. LBJ awansuje w rankingu za sprawą udanych transferów do Cavs. Z Bogutem pod koszem i Deronem Williamsem w gabinetach lekarzy za plecami Kyrie, Cavaliers mają skład kompletny. Od ostatniego rankingu Cleveland są 2-2, a LBJ opuścił jedno ze spotkań. Po transferach, aby ułatwić adaptacje nowemu rozgrywającemu LeBron pokazał na parkiecie jak powinien grać playmaker notując 15 asyst z Knicks i 10 w przegranym pojedynku z Celtics. Cavs są na pierwszym miejscu w konferencji, z bilansem 41-18, i 7-3 w ostatnich 10 spotkaniach

4. Kawhi Leonard (Poprzednia pozycja w rankingu:3). 25.9 punktu na mecz, 3.3 asysty, 5.9 zbiórek, 1.8 przechwytów. Spurs wywieźli ze STAPLES Center dwa pewne zwycięstwa z Clippers i Lakers, a w ostatanim starciu ograli Pacers – głównie za sprawą kapitalnego spotkania Leonarda (31pkt/10reb) i jego akcji z końcówki meczu.

 

5. Isaiah Thomas (Poprzednia pozycja w rankingu: 5). 29.9 punktu na mecz, 6.3 asysty, 2.7 zbiórki. Seria spotkań z conajmiej 20 punktami trwająca od 18 listopada została zakończona na starciu z Atlantą. Na pocieszenie Thomasowi pozostają dwa świetne występy okraszone zwycięstwami z Detroit i Cleveland. Celtics są na 2 miejscu w konferencji z bilansem 39-22.

 

6. John Wall (Poprzednia pozycja w rankingu: 7) 22.5 punktu na mecz, 10.9 asysty, 4.5 zbiórki, 2.1 przechwytu. Wall notuje najlepszy sezon w karierze, wyciągając Wizards z czeluści konferencji na jej szczyty. W tym sezonie zanotował już 39 Double-Doubles, 38 spotkań z conajmniej 10 asystami (w tym 12 z rzędu w ostatnich meczach). Zapewnił też swojej drużynie dwie ważne wygrane z GSW i Raptors w których zanotował w sumie 32 kluczowe podania. Wizards stoją na dobrej drodze by bić się z Celtics i Raptors o drugie miejsce w konferencji. Na razie okupują 4 lokatę z bilansem 36-23 i serią 7-3. 

 

7. Kevin Durant (Poprzednia pozycja w rankingu:6). 25.3 punktu na mecz, 4.8 asysty, 8.2 zbiórek, 1.1 przechwytów oraz 1.6 bloku. Durantula prawdopodobnie zakończył sezon regularny w spotkaniu z Wizards, będąc do tego czasu najlepszym strzelcem i zbierającym GSW. Dwie ostatnie porażki dobitnie pokazują jak bardzo potrzebny jest drużynie. Pozostaje trzymać kciuki za jego szybki powrót do zdrowia. Golden State czują już na plecach oddech Spurs i mimo najlepszego jak dotąd bilansu w lidze: 50-11, muszą ostro wziąć się do roboty jeśli nie chcą stracić pierwszego miejsca w konferencji.

 

8. Stephen Curry (Poprzednia pozycja w rankingu:8). 24.8 punktu na mecz, 6.3 asysty, 4.4 zbiórki, 1.7 przechwytów. Przed Currym ciężka końcówka sezonu. Zamiast spokojnie popijać Gatorade i oglądać rezerwowych w czwartych kwartach spotkań, będzie musiał się trochę napocić i pod nieobecność Duranta utrzymać GSW na czele konferencji. By to zrobić będzie musiał jednak trochę przeczyścić celownik, bo skuteczność 4/31 w ostatnich 3 spotkaniach mu zwyczajnie nie przystoi. Wciąż, nawet pudłując zapisuje się w kronikach NBA (11 przestrzelonych trójek z meczu z Sixers to rekord ligi).

 

9. Jimmy Butler (Poprzednia pozycja w rankingu: 9). 23.9 punktu na mecz, 5.1 asysty, 6.2 zbiórki, 1.9 przechwytów. Pomimo plotek transferowych, Butler po prostu robi swoje. Targane konfliktami, rotujące składem Byki niespodziewanie pokonały Cavaliers i Golden State (trzeba dodać, że bez odpowiednio Jamesa i Duranta). Szczególnie spotkanie przeciwko aktualnym miestrzom NBA (z pierwszym triple-double w sezonie) pokazało jak duży wpływ na drużynę ma Jimmy Buckets. Bulls są już na 6 miejscu w konferencji z bilansem 31-30.

 

10. Mike Conley (Poprzednia pozycja w rankingu: -). 19.6 punktów na mecz, 6,2 asysty, 3,6 zbiórek, 1.3 przechwytów. 153 miliony USD w kontrakcie podziałały na Conleya mobilizująco. Money Mike notuje rekordowe w karierze 19.6 pkt na mecz przy 41% za 3pkt. Do spółki z Gasolem i Randolphem wciągnęli Miśki na 6 miejsce w konferencji z bilansem 36-25.

 

Komentarze do wpisu: “MVP Ranking – Vol 9

  1. @OFF Literówka w opisie Curry’ego (kronikach, a nie kronikah).

    Ciekawy jestem jak GSW uniesie resztę sezonu bez Duranta.

  2. GSW nie popełniło błędu pozyskując Duranta. Popełnili błąd nie dbając o defensywę

  3. Chyba wkradł się wam mały błąd, bo przy Lebronie i Durancie jest napisane, że obydwaj byli na 4 miejscu ostatnio :-)

  4. „Z wyścigu o tytuł MVP odpadli definitywnie Lowry i Durant” i Curry ;-)

  5. W tej chwili na poważnie jest już tylko 4-ka: RW, Brodacz, KL, James i troszkę za nimi Thomas, honorable mention: Demar i Wall. Gdybym miał komuś przyznać to jednak przyznałbym MVP Westbrookowi, gra jak dzika bestia i wg mnie już teraz zasłużył na MVP

  6. jak dla mnie na dziś:

    1. Harden
    2. Leonard
    3. James
    4. Thomas
    5. Westbrook
    6. Durant
    7. Wall
    8. Curry
    9. Antentokuonmpo
    10. Gobert

Comments are closed.