Rozkład jazdy – 7/11/2016

Mecz dnia: Detroit Pistons (4-2) – Los Angeles Clippers (5-1) – godz. 4.30

Pojedynek dwóch czołowych defensyw w lidze. Clippers tracą jak na razie tylko 90,7 punktów na 100 posiadań, co daje im pierwsze miejsce w lidze pod tym względem, z kolei Pistons plasują się na piątej pozycji tracąc 95,5 punktów na 100 posiadań i na razie tylko dwa razy w tych rozgrywkach pozwolili rzucić rywalom więcej niż 89 oczek. Rywalizacja na tablicach Andre Drummonda i DeAndre Jordana powinna być ozdobą tego spotkania i oby tylko nie zamieniło się to w rywalizację hack-a-Drummond, hack-a-Jordan i w to, kto trafi więcej rzutów osobistych.

Pozostałe spotkania:

Utah Jazz (4-3) – Philadelphia 76ers (0-5) – godz. 1.00

Tyle w temacie.


Houston Rockets (3-3) – Washington Wizards (1-3) – godz. 1.00

John Wall ma dziś wrócić do gry i bardzo dobrze, bo Trey Burke jest fatalny w roli jego zastępcy i im mniej byłego gracza Jazz na parkiecie, tym lepiej dla drużyny ze stolicy USA.

Indiana Pacers (3-3) – Charlotte Hornets (4-1) – godz. 1.00

Al Jefferson zagra przeciwko swojej byłej drużynie i mogłoby to być starcie z Roy’a Hibberta ze swoim byłym zespołem, ale center dalej leczy swoje kolano i dziś nie zagra. Pod znakiem zapytania stoi też występ Marvina Williamsa, który opuścił wczorajszy trening z powodu infekcji wirusowej.

Orlando Magic (3-3) – Chicago Bulls (3-3) – godz. 2.00

Dwyane Wade trafi jak do tej pory 47,6 proc. swoich rzutów za trzy i już po sześciu meczach ma na koncie więcej trójek (10), niż przez cały poprzedni sezon (7).

Miami Heat (2-3) – Oklahoma City Thunder (5-1) – godz. 2.00

Jeramai Grant jest już z drużyną Thunder od tyodnia i pomimo tego, że zagrał już w trzech spotkaniach to uczestniczył dopiero w jednym treningu, wczoraj po południu.

New Orleans Pelicans (0-6) – Golden State Warriors (4-2) – godz. 3.30

Pelicans są już tylko jedną z dwóch drużyn bez zwycięstwa i na razie nie zanosi się, by przełamali tą złą passę, ponieważ trzy kolejne mecze grają na wyjeździe odpowiednio z Warriors, Kings i Bucks. Być może uda się, kiedy wrócą do własnej hali na mecz z Lakers, ale biorąc pod uwagę, jak świetnie na początku sezonu grają Jeziorowcy raczej się na to nie zanosi. #FreeAnthonyDavis

Komentarze do wpisu: “Rozkład jazdy – 7/11/2016

  1. Ciekawe jak Gobert poradzi sobie z Embiidem. Zwyciestwo Nutek raczej pewne.

  2. A ja właśnie czuję, że dzisiaj Phila pojedzie zmęczone Nutki.. ;)

Comments are closed.