Wprawdzie Wizards byli faworytem starcia przeciwko Sixers, ale zwycięstwo 116-108 wcale nie przyszło tak spokojnie. Najpierw Sixers odskoczyli w trzeciej odsłonie , wygrywając kwartę 34-19. Następnie pogoń Czarodziei prowadził John Wall, autor 37 punktów, ale aż 16 podczas finałowej odsłony. Nas najbardziej ucieszył kolejny udany występ Marcina Gortata, który zapracował na rekordowe w karierze 20 […]
You must be logged in to post a comment.