College notebook: klasa 2016 – Jaylen Brown

Profil:

Jaylen Brown

SF

Ur. 24 października 1996 w Marietta, GA

Jaylen jest synem Marcellusa i Mechalle Brown, ma brata – Quentona. Uczęszczał do liceum Wheeler, w Mariettcie. Podczas jego kariery w liceum Wheeler Wildcats zanotowali bilans 95-28, zdobywając 3 stanowe mistrzostwa. Ostatni stanowy tytuł przypieczętował trafiając dwa rzuty wolne na 0.6 sekundy do końca (59-58 dla Wheeler). Został po tym nagrodzony nagrodą „Georgia Player of the Year”. W 2014 roku, wraz z kadrą U18, sięgnął po mistrzostwo świata. Po zakończeniu licealnej kariery był w top 5 rekrutacji, biorąc udział m.in. w McDonald’s All American Game, czy w Nike Hoop Summit. 1 maja 2015 roku oświadczył iż najbliższy sezon spędzi w barwach California Golden Bears.

Warunki fizyczne:

Wzrost: 6’7″ (201 cm)
Waga: 222 lbs (101 kg)
Rozpiętość ramion: 7’0.5″ (215 cm)
Wyskok: brak danych

Plusy:

+ warunki fizyczne i atletyzm

Jaylen posiada doskonałe warunki fizyczne dla skrzydłowego. Jest silny, ma dobrze zbudowane partie ciała. Ma długie ręce. Bardzo szybki. Doskonale czuje się w transition offense; zarówno w zapełnieniu korytarzy na kontrze, jak i samodzielnych akcjach grab&go. Gra ponad obręczą; jest w stanie zapakować piłkę w tłoku, bądź zanotować efektowny plakat.

+ zbiórka

Ponadprzeciętny zbierający. Notował double-double na ostatnim roku w liceum. Gra na zbiórce batdzo aktywnie po obu stronach parkietu. Nie odpuszcza.

+ ciąg na kosz

Najmocniejsza strona Browna. Gra agresywnie, nie boi sie kontaktu (silne górne partie ciała). Kombinacja siły z szybkością, bardzo ciężka do zatrzymania. Posiada dobrą wizję na parkiecie. Z łatwością dostaje sie na linię rzutów wolnych. Dobrze absorbuje kontakt, jest w stanie skutecznie kończyć w tłoku. Nie ma problemów z operowaniem piłką w akcjach P/R, grywał jako point-center w liceum. Pewny w izolacjch. Operuje zmianami prędkości, dryblingiem, np. inside&outside. Polega mocno na crossie z prawej do lewej.

+ potencjał defensywny

Silny, szybki, zdolny do skutecznego bronienia pozycji 1-4. Dobre podstawy i instynkty. Bardzo dobry w grze 1 na 1, jeśli tylko mu się chce. Dominuje siłowo słabszych skrzydłowych, oraz nawiązuje walkę z silniejszymi. Korzysta z długich rąk. Przeszkadza w rzutach, blokuje je. Przerywa podania, potrafi je bardzo dobrze wyczekać.

+ gotowy na NBA

Pewny, bezpieczny wybór. Jest już określonym typem zawodnika (two-way), z wciąż dużym zapasem potencjału. Fizycznie gotowy na NBA, mogący już od pierwszego spotkania odgrywać pokaźną rolę w zespole. Skupiony na osiągnięciu celu, nie odpuści, aż do końca. Prywatnie jest wycofanym, nie szukającym blasku świateł i mediów chłopakiem. Bardzo inteligentny. Posiada silny charakter lidera. Doprowadził dosyć ubogie w talent Wheeler do spotkania o mistrzostwo kraju, będąc kapitanem zespołu.

Minusy:

– rzut

Bardzo nierówny. Przy odpowiednim ustawieniu, jest w stanie trafiać na przyzwoitym poziomie. Jednak jest nierówny pod względem mechaniki. Bardzo sztywny. Wciąż można oczekiwać więcej od niego na linii rzutów wolnych. Przechodząc do NCAA, zanotował znaczny regres w skuteczności (0.08% zza łuku, oraz 0.05% na linii rzutów wolnych).

– czucie gry

Jaylen ma tendencję do głupich strat i nieostrożnej gry. Nie ceni piłki. Notuje więcej strat niż asyst. Nie zawsze dobiera odpowiednie do sytuacji podania. Czasami przetrzymuje piłkę zbyt długo, innym razem forsuje niepotrzebnie grę, a jeszcze innym oddaje nieprzygotowane, ciężkie rzuty. Wchodząc pod kosz, potrafi zapomnieć o kolegach z zespołu. Wychodząc z liceum, nie wyzbył się roli alfy i omegi, jaką miał w liceum.

– nierówność

Jego produkcja i kompetetywność przypomina sinusoidę. Nie gra na 100% Ma tendencję do włączania i wyłączania się w trakcie meczu. Potrafi się całkowicie usunąć w cień. Jeszcze w liceum, przeszedł obojętnie obok potencjalnego game-winnera dla Wheeler, w ćwierćfinale ogólnokrajowego turnieju.

NCAA:

Spotkania: 33
MPG: 27.9
PPG: 15.0
RPG: 5.5
APG: 2.1
SPG: 0.8
BPG: 0.7
TOPG: 3.0
FPG: 3.1
FG%: 43.5%
3PT%: 30.0%
FT%: 65.1%
PER: 18.4

Statystyki Jaylona w NCAA nie powalają, ale trzeba pod uwagę wziąć zespół w jakim gra. Cal ma swoją wielką trójkę w postaci trio: Brown-Rabb-Wallace, wspieranych przez duet Matthews-Bird. Wszyscy powyżej notują double digits, dzięki czemu Golden Bears mają zbilansowany atak. Wracając do Browna, ma on jednak kilka statystyk, w których znajduje się na czele konferencji Pac-12. Są to m.in. defensive rating, defensive win shares, ale także liczba rzutów wolnych i fauli. Ponadto ma najwyższy w całej konferencji usage rate.
Sezon ten Brown miał ogółem równy, notując 4 double-double i rzucając ośmiokrotnie +20 pkt. Cieniem na jego przyzwoitym sezonie kładzie się jego końcówka, którą miał naprawdę słabą, i którą zakończył 3-17 z gry z Utah w turnieju Pac-12.

Najlepsze występy:

vs Sam Houston State: 18 pts, 11 reb., 4 ast., 2 stl., 6-10 FG, 6-8 FT,

vs Davidson: 17 pts, 7 reb., 2 ast., 1 blk., 20 min., 7-8 FG, 1-2 3PT, 2-4 FT,

@ Washington: 23 pts, 5 reb., 2 stl., 1 blk., 7-13 FG, 1-3 3PT, 8-10 FT,

 

Porównanie: Kawhi Leonard

2015-16 Jaylen Brown vs 2010-11 Kawhi Leonard

Spotkania:

JB: 33
KL: 36

MPG:

JB: 27.9
KL: 32.6

PPG:

JB: 15.0
KL: 15.5

RPG:

JB: 5.5
KL: 10.6

APG:

JB: 2.1
KL: 2.5

SPG:

JB: 0.8
KL: 1.4

BPG:

JB: 0.7
KL: 0.6

TOPG:

JB: 3.0
KL: 2.1

FPG:

JB: 3.1
KL: 2.5

FG%:

JB: 43.5%
KL: 44.4%

3PT%:

JB: 30.0%
KL: 29.1%

FT%:

JB: 65.1%
KL: 75.9%

PER:

JB: 18.4
KL: 26.5

Jednym z pierwszych porównań Browna był Stanley Johnson, jednak jeden z anonimowych skautów z NBA stwierdził: Brown to zupełnie inny zawodnik od Johnsona, mimo podobieństw”. Innym porównaniem jest Kawhi Leonard – topowy two-way ligi. Obu łączy dobra gra defensywna, atletyzm i wątpliwości co do rzutu, wchodząc do ligi. Co więcej, obaj legitymują się niemal identycznym profilem fizycznym. Kawhi w NCAA był jednak o poziom lepszym zbierającym, Brown zaś z kolei może pochwalić się minimalnie lepszym rzutem. Ponadto wszelkie znaki na niebie i ziemi, każą rozpatrywać Browna jako zawodnika który powinien przynajmniej osiągnąć poziom „The Claw”.

Drobnym drukiem, czyli okiem autora:

Mówiąc o Brownie, mówimy o prototypowym skrzydłowym dzisiejszej NBA. Silny, szybki, wysoko skaczący – wymarzony zawodnik każdego trenera, GMa i właściciela. Jest pewnym wyborem, z wciąż bardzo wysokim sufitem. Z trójki Simmons/Ingram/Brown jest najbezpieczniejszy i powinien sobie najlepiej radzić od pierwszego dnia w lidze. W porównaniu jednak do tamtej dwójki nie oferuje fajerwerków i nie byłbym zdziwiony gdyby wypadł nawet poza top 5 (vide Johnson, Winslow rok temu). Idealny kierunek? Uważam iż będzie to Nowy Orlean, ewentualnie Phoenix.

jaylenbrown-600x453

Komentarze do wpisu: “College notebook: klasa 2016 – Jaylen Brown

  1. Wow, nieźle mu wróżysz karierę ale czy przeskoczy poziom Leonarda? Mam taką nadzieję. Moim zdaniem wybór świetny i bezpieczny. Prospekt na miarę co najmniej all-defense team. Świetna seria i czekam na kolejne odcinki. Swoją drogą CCPrice co możę się orientujesz co się stało z Cheick’iem Diallo bo na początku sezonu był w mockach w pierwszej 6-10 a teraz jest pod końcem 1 rundy. Myślałem że będzie drugi Faried w lidze a tu takie słabe statystyki.

    1. Diallo nie przyjął się w systemie Selfa.
      Spójrz na jego minuty – poniżej 10.
      Widziałem bardzo trafną opinię o nim – „Clint Capela clone”.

      Co do Browna i Kawhi.
      Kto w 2011 spodziewał się iż Kawhi wejdzie na taki poziom?
      Ma duży sufit, we wszystkim są podobni (obaj wycofani).
      Osobiście mam nadzieję iż spadnie do Pels, zwłaszcza że zespoły teraz będą sięgać po kolejne „jednorożce”, na fali Porzingisa (którego wersja 2.0 wchodzi w tym roku…).
      Niech ktoś ogarnie go, aby zawsze grał na 100%, to dostanie klona The Claw.

  2. Trochę taki niezgrabny przy rzucie (trochę jakby mu piłka przeszkadzała). Ale trudno go oceniać na bazie dwóch skrótów.

  3. znowu niezły materiał. Wielkie dzięki!
    Ja mam nadzieję, że zgarną go do Bostonu, bo idealnie wpasował by się do tego młodego zespołu na fali wznoszącej. Super także do Minnesoty, bo choć mają Wigginsa, to ten sprawia wrażenie jakby lepiej czuł się na pozycji SG niż SF. Pewnie kwestia małej wagi.

Comments are closed.