Nike Kobe 10 – oficjalna prezentacja

Zgodnie z zapowiedziami na Twitterze,  Nike zaprezentowało dziesiąty już model sygnowany nazwiskiem Kobe’ego Bryant’a. Model został wyposażony w kilka ciekawych rozwiązań technologicznych, ale zasadniczo bryła buta pozostaje niezmienna od kilku lat – niski krój zainspirowany butami do piłki nożnej.

Co nowego w tych Kobe ? Nike po dwóch latach z rzędu korzystania z Lunarlonu jako pianki amortyzacyjnej w Kobe, postanowiło trochę namieszać. Dalej mamy piankę Lunarlon na całej długości buta, jednak jest ona pełna nacięć, które mają na celu zwiększenie sprężystości oraz poprawić czucie parkietu (podobne to jest do Nike Free). Brzmi ciekawie, ale nie jestem pewien jak to rozwiązanie wpłynie na bezpieczeństwo stopy.  Kolejną modyfikacją jest umieszczenie wielkiej poduszki Zoom pod piętą – zapewnia ona lepszą ochronę przed wstrząsami. Nowa jest również cholewka – została ona wykonana z jednego kawałku jakiegoś nowego Nike’owego włókna, który został wsparty plastikiem dla stabilności – rewolucji nie ma, prawdopodobnie będzie to podobne do poprzednich edycji wykonanych z Engineered Meshu.

Bardzo nie podoba mi się zmiana wzoru na podeszwie – nie chce mi się wierzyć, że taki wzór będzie skuteczny na zakurzonych boiskach – obym się mylił, bo trakcja zawsze była największą zaletą Kobe. Nie podoba mi się również wygląd „dziesiątek” – Kobe zawsze mi się bardzo podobały i uważałem, że można w nich nie tylko grać na boisku, ale również chodzić na co dzień – jednak te jakoś mi nie podchodzą. Jakieś takie obłe, za dużo przezroczystych elementów, dziwnie zgrubienie w przedniej części, no ogólnie to nie bardzo. Mam wrażenie, że żeby odbić sobie ten wygląd Kobe 10 będą musiały fenomenalnie sprawować się na boisku – o to w końcu chodzi, są to buty do gry w koszykówkę.

Na premierę Kobe 10 nie trzeba będzie długo czekać – na półkach sklepowych znajdą się za niecały tydzień, czyli 7 lutego w trochę wysokiej cenie wynoszącej 180 dolarów za parę

nike-kobe-x-1 nike-kobe-x-2 nike-kobe-x-3 nike-kobe-x-4 nike-kobe-x-5 nike-kobe-x-6 nike-kobe-x-7 nike-kobe-x-8 nike-kobe-x-9 nike-kobe-x-10 nike-kobe-x-thumb

Komentarze do wpisu: “Nike Kobe 10 – oficjalna prezentacja

  1. Mi się podobają, bo przypominają barwą kolory Hornets :)

Comments are closed.