Rockets odpuścili, Parsons w Mavericks!

Houston Rockets postanowili nie wyrównywać oferty kontraktowej Chandlera Parsonsa, dzięki czemu młody swingman trafi teraz pod skrzydła Ricka Carlisle w Dallas.

Mavericks tak skonstruowali umowę, by utrudnić decyzję Morey’owi i spółce. W nowym klubie 25-latek zarobi 46 mln $ w ramach trzyletniego kontraktu. Dodatkowo ma opcję na ostatni rok umowy, co może zaowocować tym, że w wieku 27 lat będzie wolnym agentem.

Jeszcze kilka dni temu wydawało się, że Parsons zostanie w Houston. Wszystko szło po myśli Rockets po tym jak James zdecydował się powrócić do Cleveland i wydawało się, że kolejnym ruchem będzie podpisanie maksymalnej umowy z Chrisem Boshem. Specjalnie dla niego zdecydowano o pozbyciu się Asika i Lina, a także o wstrzymaniu się przedłużeniem umowy z Parsonsem (tylko w ten sposób klub miał wystarczająco dużo miejsca w budżecie). Bosh postanowił jednak zostać w Miami, co sprawiło że misterny plan Morey’a wziął w łeb.

W tej sytuacji Rockets postanowili, że zamiast bardzo wysokiej oferty dla Parsonsa wolą bardziej umiarkowany kontrakt Trevora Arizy (4 lata, 32 mln $). Przypuszczalnie to jeszcze nie koniec transferów w Houston. Drużyna wciąż potrzebuje uzupełnienia na kilku pozycjach (rozegranie, oba skrzydła, środek za plecami Howarda), ale wydaje się że tym razem nie uda im się sprowadzić kolejnej gwiazdy.

Tymczasem Parsons będzie dużym wzmocnieniem dla Mavericks. W poprzednim sezonie notował średnio 16.6 ppg, 5.5 rpg i 4.0 apg trafiając przy tym 37.0% rzutów z dystansu. Kto jak kto, ale Carlisle będzie wiedział jak do maksimum wykorzystać jego talent, a obecność Ellisa i Nowitzkiego powinna dać mu wystarczająco dużo miejsca do operowania.

Komentarze do wpisu: “Rockets odpuścili, Parsons w Mavericks!

  1. Bardzo dobry transfer dla Mavs, a Morey przez wielu uwielbiany ma teraz ładną zagwozdkę jak wzmocnić zespół.

  2. Dla mnie ten transfer to największe rozczarowanie ostatnich lat. Morey chciał bardzo przepłacić Bosha, a poskąpił na rozwijającego się Parsonsa, który był taki dobrym duchem tego zespołu. To już lepiej gdyby Arizy nie podpisał, a zostawił Chandlera. Moim zdaniem ten zespołu po takim zabiegu stracił coś ważnego… ważniejszego niż tylko liczby w statystykach…

    1. ta suma za Parsonsa to w mojej opinii duże szaleństwo. Cenię go, wiem ,że jest solidnym i pewnym graczem, ale też nie jest wielkim wirtuozem i game changerem. W Dallas będzie nieco w cieniu Nowitzkiego i Ellisa. W sumie Rockets stawiając na lepszego w obronie Arizę wcale nie przegrali w tej zamianie. Bardziej przegrali nie dostając Melo lub Bosha. Btw. zawsze też mogą zapolować na gwiazdę Boozera;-)

  3. Wie ktoś czemu Morey odstąpił od ostatniego roku kontraktu Parsonasa?

  4. @michas
    Żeby uczynić go zastrzeżonym wolnym agentem i móc wyrównać ewentualną ofertę kontraktu złożoną przez inny zespół.
    @Woy
    Zawsze musisz lekko przepłacić zastrzeżonego wolnego agenta, żeby go wyrwać z poprzedniej drużyny. Inaczej macierzysty klub będzie miał łatwiejszą decyzję o wyrównaniu oferty i zatrzymaniu zawodnika w zespole.

  5. @michas i @Dawid – dodatkowo liczył pewnie na lekki „dyskont” dając mu zarobić rok wcześniej.

    1. @Mateusz… ale obniżkę z czyjej strony? Bo jak chciał jej od Parsonsa to mógł zaproponować mu nową umowę i ją negocjować, a nie odstąpić od ostatniego roku super kontraktu… Cuban miał mu dać odpust? To co zrobił Morey z Parsonsem to idiotyzm w najczystszej postaci bo lepsze byłoby gdyby nie odstępował od ostatniego roku i przehandlował Parsonsa. A tak poszedł on za darmo do lokalnego rywala… i wcale mu się nie dziwię.

      A co do Moreya… to też uważam, że jest największym przegranym tego offseason… Pozbył się w głupi sposób Parsonsa, oddał za nic Lina i Asika i w zamian pozyskał Arizę. No fajnie bo Trevor z pewnością broni nieco lepiej niż Parsons (może nawet nieco więcej niż nieco), ale w ataku jest znacznie bardziej chimeryczny… poza tym Chandler to była taka dusza zespołu i często miałem wrażenie, że potrafi swoją osobą trzymać ten zespół w 'kupie’. Do tego oddał wszystko co miał cenne na ławce i… tyle sukcesów… Bosh go olał co mnie akurat cieszy, a Melo czy LBJ nawet nie spojrzeli poważnie w jego stronę… tego lata można było zrobić znacznie więcej niż próbować przepłacić Bosha pozbywając się ważnych elementów zespołu. Jeżeli przez wakacje się nic nie zmieni to HOU mają niestety ale miejsce około 5-6 i pewnie nie więcej niz I runda PO.

  6. Czyli co? Morey jak dotychczas największym przegranym offseason? Odejście Lina i Asika to jednak osłabienie ławki, a utrata Parsonsa może się odbić silną czkawką, bo kto teraz zabierze piłkę z rąk Brodaczowi? Oj, nie widzę Rakiet w top4 Zachodu, nie widzę….

  7. @Dawid
    tak slyszalem, jednak musial sie liczyc za 10-12M trzeba bedzie zaplacic za niego inne ekipy nie uwzgledniaja „dyskontu” wiec trzeba bedzie wyrownywac takie oferty.
    Bardziej myslalem czy moze Parsons naciskal zeby jego kontrakt byl „bardziej zblizony” do wartosci jaka prezentuje. I powiedzial cos w stylu ze jesli nie przetestujemy rynku to za rok na pewno odejde.
    Jesli Morej chcial podpisac „super star”-~~20M to nawet za 10M cieżko bylo by w salary o Parsonsa a za rok moze jakis sign and trade chociaz zrobić…nie wiem.
    Moze liczyl ze przez kolejny rok sie jeszcze bardziej rozwinie i cena moze byc jeszcze wieksza? ale wtedy powinien wyrównać oferte no chyba ze w snach sie nie spodziewal 15M i teraz realizuje plan B.
    Jak dla mnie straszna wtopa zwlaszcza ze wzmocnili Dallas.

  8. Bardziej niz strata Parsonsa (tutaj zastapi go Ariza) martwi mnie oddanie Lina i Asika za czapke gruszek. Moray poszedl va bank i teraz musi kombinowac jak uzupelnic zespol. Parsons oczywiscie przeplacony, ale tak jak pisze Dawid zeby wyrwac rfa trzeba przeplacic. Wielu krytykowalo Charlotte za Hayworda, ale jak widac mimo przeplacenia im sie nie udalo. Mavs sie udalo :-)

  9. @Mr. Central
    Hornets nie udało się tylko dlatego, że Jazz i tak musieliby te pieniądze na kogoś wydać, bo mają mnóstwo wolnego miejsca w salary, a drużyny NBA na kontrakty muszą wydać 90 proc. salary cap, więc lepiej to było zrobić na Haywarda, niż na szybko podpisywać umowy z wolnymi agentami. Gdyby Jazz nie mieli tyle środków, podejrzewam, że mogliby zrezygnować z Haywarda.

  10. Co oczywiście nie zmienia faktu, że Hayward i tak jest przepłacony :)

  11. Morey liczył na kogoś z trójki Bronek, Melo, Bosh i musiał zdjąć kontrakt Parsonsa, żeby mieć miejsce w salary na maksa dla kogoś z tej trójki. Plan zakładał, że ktos z tej trójki na pewno sie skusi i wtedy Morey podjąłby decyzje, czy wchodza na podatek od luksusu czy puszczają Parsonsa w ludzi.

    Niestety chyba nikt się nie spodziewał, że Bosh dostanie taka ofertę z Miami i trzeba będzie szukac kogos z niższej półki. Wyrównanie teraz Parsonsa oznaczałoby, że Houston nie miało by szans na żaden maksymalny kontrakt w najbliższym czasie. Może zaatakują po kogos w przyszłym offseason, sam nie wiem. NArazie musza dotankowac ławkę, bo faktycznie słabo to wygląda na obecna chwilę.

    Ja bym brał Boozera na dziurę na 4-ce, na rozegraniu tez jest mega dziura, defensywny Beverly nie wystarczy, może Nash? :) kurde, ale to by był defense, jak by na parkiecie była Broda z Nashem :DDD

    1. właśnie wyżej zaproponowałem Boozera i teoretycznie to nie jest zły pomysł.

  12. jeżeli chodzi o PG, to są jeszcze dostępni J.Nelson, Brooks i np….Billups :)

    na 4-kę nie wiem jak wygląda sprawa z Goodenem, Brandem, Glenem Davisem czy chociażby Kenyonem Martinem.

    Sam jestem ciekaw co zrobi teraz Morey :)

  13. polityka transferowa Houston tego lata sprawi, że Rockets przepadną w nowym sezonie. To będzie walka o play-otts, nic więcej.

Comments are closed.