Wrzuta dnia: bonusiki za awansiki

Cześć z Was ciągle dyskutuje na temat wyborów do All-NBA-Teams, ale trzech graczy, których mieliśmy okazję oklaskiwać podczas regular season 2013/14 zyskało dobry kawałek dodatkowego grosza za wysokie wybory do prestiżowych piątek oraz nagrody. Jak się okazuje Paul George , Damian Lillard i Joakim Noah mieli specjalną klauzulę w kontrakcie gwarantującą tzw. bonus (wg przepisów tzw. Rose Provision) za prestiżowe wyróżnienie czyli wybór do All-NBA-Team.

Zacznijmy od numer 1 Indiany Pacers – Paula George’a – który za sam fakt dostania się do trzeciej piątki sezonu dostanie z „Rose Provison” aż 7 mln USD! Niektórzy z Was widzieliby George’a w pierwszej lub drugiej piątce ale sam Paul nie narzeka bowiem 7 mln USD to wystarczająca nagroda za świetny regular season a być może i dodatkowa motywacja do dalszej pracy nad sobą.

Numerem 2 na liście czyli za drugi najwyższy bonus to Joakim Noah, który za awans do pierwszej piątki NBA dostanie na konto 500 000 USD. Środkowy Chicago ma za sobą najlepszy sezon w karierze , w którym poprawił niemal każdą indywidualną statystykę (13 double double więcej do poprzedniego sezonu, 4 triple double czyli ponad 50% więcej niż miał w całej dotychczasowej karierze oraz skoki w kategorii punktów, zbiórek i asyst). Noah to tegoroczny All Star do Meczu Gwiazd oraz Najlepszy Obrońca NBA.

Numer 3 to Damian Lillard, który rozgrywał kapitalną pierwszą część sezonu regularnego i również zanotował swój debiut w All Star Game. Rozgrywającemu Blazers wpadnie na konto dodatkowe 250 000 USD z zapisu w kontrakcie.