Żona Sterlinga poprowadzi (?) sprzedaż, kto przejmie Clippers?

Donald Sterling, obecny wciąż właściciel Los Angeles Clippers próbuje sprawić by negocjacjami z potencjalnymi kupcami zajmowała się jego żona Shirley. Według źródeł stacji ESPN, już w tej chwili pojawiło się 6 podmiotów zainteresowanych przejęciem drużyny z Paulem i Griffinem w składzie.

Sterling próbuje umocować małżonkę by lepiej reprezentować swoje interesy. Nie jest tajemnicą, że liga w międzyczasie stara się znaleźć sposób by zmusić go do sprzedaży (to już działa) i by móc samemu kontrolować transakcję.

W tej chwili wiadomo przynajmniej o dwóch poważnych inwestorach. Jednym jest Steve Balmer. Były CEO Microsoftu próbował już wcześniej wykupić klub i przenieść go do Seattle, ale jak sam mówi – w tym momencie i w przypadku Clippers w grę wchodzi jedynie zmiana właściciela, a nie relokacja. Balmer miał już odbyć pierwsze spotkanie z Shirley, a także prawnikami i doradcami ze strony Sterlingów. Mało tego – był nawet widziany na meczu PO z Thunder siedząc 11 maja obok… Adama Silvera.

Druga zadeklarowana grupa działa pod przewodnictwem Granta Hilla. W niej za finansowanie miałby odpowiadać tandem miliarderów Tony Ressler Bruce Karsh. Co istotne dla fanów LAC – obaj są mocno związani z Kalifornią.

Poprzednio wśród zainteresowanych wykupieniem Clippers wymieniano również choćby Oprah Winfrey wraz z Davidem Geffenem i Larrym Ellisonem, Seana Combsa (P. Diddy – kibic Knicks), Floyda Mayweathera Jr. (bokser, co ciekawe w plotkach mówiono również o innym pięściarzu – Oscarze De La Hoya), czy w końcu Magica Johnsona wraz z Guggenheim Group.

Skąd takie zainteresowanie? Klub NBA to przede wszystkim świetna inwestycja. Trudno jest znaleźć podobną na rynku (by pokazać o co chodzi, Sterling kupił klub w 1981 roku za… 13.5 mln $). Po drugie – co jest równie, jeżeli nie jeszcze bardziej istotne dla miliarderów – po zakupie ich status wzrasta jeszcze bardziej i tak np. biznesmen w stylu Marka Cubana może stać się w zasadzie gwiazdą mediów (taki status jest jedną z niewielu rzeczy, których nie mogą kupić ot tak). Po trzecie w końcu – Clippers są w świetnym położeniu geograficznym (choć bliskość Lakers trochę ich przytłacza) i sportowym. Obecność w składzie wspomnianych Paula i Griffina sprawia, że potencjał marketingowy jest na podobnym poziomie praktycznie tylko w Miami – a Heat, jak się można domyślić, nie są w tej chwili na sprzedaż.

Czy wobec tego sugerowane kwoty w rejonie 1 miliarda dolarów są przesadzone? Prawdopodobne trochę tak, ale z drugiej strony pomyślcie o tym, że Lakers za sam kontrakt telewizyjny z Time Warner Cable dostają 200 mln $ rocznie (w sumie 4 miliardy $ za okres 20 lat). Jeżeli mielibyście takie możliwości, to byście nie spróbowali?

Komentarze do wpisu: “Żona Sterlinga poprowadzi (?) sprzedaż, kto przejmie Clippers?

  1. @Autor.
    Ten akapit o motywach zainteresowania kupnem zespolu to sam wymysliles, czy gdzies przeczytales?
    A jesli przeczytales, to moglbym prosic o linka?
    pozdrawiam

    1. Trochę z głowy: informacja o kwocie kupna z ESPN, umowa z Lakers – Forbes, argument o byciu celebrytą pierwszy raz widziałem u Simmonsa na Grantlandzie.

  2. podobno jest kilku chętnych więc myślę że ktoś wyłoży miliard – za johnsonem i yao stoją potężne grupy inwestorskie więc wszystko będzie się sprowadzać do tego kto przebije drugą stronę – mnie tam tylko ciekawi kto podkupil te kobitke ktora zapewne sprowokowala slowa sterlinga zeby go nagrac Zapewne nie zrobila tego dla black comunity za darmo )

  3. Zaangażowanie Magica w ta sprawę jest od początku podejrzane, więc chyba lepiej żeby on nie był potencjalnym kupcem. A tak w ogóle to myślę że Sterling rozgrywa tu jeszcze jakąś grę i do sprzedaży za szybko nie dojdzie.

    1. Też tak sądzę. To, że „upoważnił” żonę do negocjacji może być po prostu zagrywką na zyskanie czasu. Nikt nie może mięć do niego pretensji, żona nie dostała satysfakcjonującej oferty i wina nie leży po ich stronie.

      Obecność Magica w tej sprawie śmierdzi na kilometr.

Comments are closed.