Echo Tygodnia #22

Hej, hej tu Enbiej. Wyjątkowo Echo Tygodnia we wtorek, bo Woy siedzi właśnie w praskim coffee shopie (czekam na list do Ramonki!), a ja gram w szachy z młodymi chłopcami – uprzedzam co zabawniejszych, nie jestem księdzem- więc dzisiaj wersja będzie nieco okrojona, przez co bardziej dopasowana do emocji, które serwuje nam liga od jakiegoś miesiąca. No ale do rzeczy!


1. Mecz i zespół.

Wydarzenie meczowe tygodnia to konfrontacja Heat i Pacers, niestety przy mocnym udziale sędziów. Zespół dokonujący to Spurs ze swą serią 17stu wygranych, a dzięki powrotowi Erica Bledsoe ostry finisz z sześcioma zwycięstwami pod rząd mają Suns, Na co jeszcze zwróciliśmy uwagę w 21. Tygodniu?

Woy: Mimo wygranej nad Heat nie można przejść obojętnie obok spadku formy i trzech porażek w czterech ostatnich meczach Pacers. Zespół FrankaVogela ma wyraźny problem w utrzymaniu wysokiej formy,mobilizacji oraz intensywnego grania. Brak też efektywności czy skuteczności. Kiedy patrzymy na porażki z Bulls, Wizards i Cavs to widzimy nierówne występy Paula George’a, wahania formy Roy’a Hibberta, spadek dyspozycji u Davida Westa czy niewidocznego George’a Hilla. Fakt, że mają pierwsze miejsce na Wschodzie ich.rozluznil,ale brak jasnego punktu w drużynie oraz wpadka po wpadce, na Wschodzie, gdzie nie trzeba się wysilać, może rodzić obawy o play offs w Indianie. Mecz Heat Pacers był ozdobą tygodnia, ale ma on słabszy wydźwięk ze względu na pracę sędziów oraz późniejsze wpadki Pacers.

Qcin: Meczu z Heat z Pacers nie oglądałem, jedynie skusiłem się na relację przygotowaną przez Łukasza i przez chwilę miałem poczucie straconej szansy na obejrzenie ciekawego spotkania w końcowej fazie rozgrywek, co nie zdarza się często.

Suns faktycznie idą jak burza i coraz większa szansa, że drużynę z Arizony ujrzymy w PO, fajnie że Bledsoe powoli odzyskuje formę z początku sezonu, bo w duecie z Dragiciem tworzą jeden z najlepszych do oglądania obwodów ligi. W San Antonio i Oklahomie zapewne zaciskają kciuki za tym by trafić na Suns w PO, a w Salt Lake City za tym by awansowali tam kosztem Warrors.

Nie wiem czy coś ominęliśmy, wydaje mi się, że w tym momencie sezonu niewiele już ciekawych rzeczy dzieje się na parkietach NBA, dla mnie meczem tygodnia było spotkanie Orlando z Toronto i ostatnie 30 sekund tego meczu, które trwało jakieś 20 minut, przez co prawie usnąłem- ale błąd 5 sekund przy wyprowadzeniu piłki na 10 sekund przed końcem spotkania, to będzie tankowy klasyk.


2 Indywidualne popisy

Jordan Hill ustanawiający rekord kariery, następnie wyrównujacy go.Austin Daye, który jednak znalazł miejsce w rotacji Grega Popovicha a może Matthew Dellavedova czy Jarrett Jack, obaj dający Cavs matematyczne szanse na awans do play offs?

Woy: Specjalne pozdrowienia dla Trenera Roku :-) Mike’a D’Antoniego,
mającego w składzie solidnych i pragnących gry wieżowców, ale kompletnie nie korzystającego z ich usług . Czyżby cel -> numer 1 draftu uświęcal środki? Już od ponad tygodnia swoje niezadowolenie i brak regularnego grania wyraża w mediach Chris Kaman. Tymczasem minionej nocy grał on mecz sezonu, będąc głównym hamulcowym passy Suns. Wcześniej natomiast dwa świetne mecze na poziomie career high w punktach zaliczył
Jordan Hill. Coach D. powinien się głębiej zastanowić czy nie warto było stawiać na dwóch wysokich, pracujących na wyższe kontrakty, na nowy sezon?

O graczu Spurs powiem tyle, czy pamiętacie jakie zdziwienie wyraził Pop pozyskujać Daye z Raptors? Austin może być jedną z małych tajnych broni Grega na play offs. Przypadku w tym transferze chyba jednak nie było.

Qcin: W rotacji Popovicha, a właściwie w systemie Spurs, miejsce znalazłby nawet Andris Biedrins, więc rolsowe statystyki Daye’a aż tak bardzo mnie nie zaskakują. W tym tygodniu z tych mniej znanych niedzielnemu kibicowi graczy, najbardziej w pamięci utkwił mi występ Derricka Favorsa w meczu z Memphis, oraz fantastyczna gra DJ Augustine’a w spotkaniu z Bostonem, skubany trafiał dosłownie wszystko, było go zapytać o liczby w dużego lotka przed spotkaniem, to też pewnie by trafił.

Co do Cavs, to jakimś wielkim zaskoczeniem ich ostatnie wyniki dla mnie nie są, szkodnik kontuzjowany, więc i zwycięstwa musiały w końcu przyjść, lali wprawdzie głównie pseudokoszykarzy i Indianę bez formy, ale z Irvingiem byliby o wiele bliżej top5 draftu niż obecnie playoffów, szanse na awans do najlepszej 8 wciąż są odległe, jednak póki tli się nadzieja Grześkowiak nie może być pewny zostania właścicielem Kawalarzy z Ohio.

3.Wpadka lub niemoc

Krótko, niemoc Hawks i sześć porażek z rzędu czy wpadki Pacers oraz przegrane z Bulls,Wizards oraz Cavs?

Woy: Na pewno forma Pacers, ale i rekord Wilków oraz 143 pkt przeciwko Lakers. Defensywa Jeziorwców przypomina, nie pierwszy raz ser szwajcarski, a Mike D. pozwala przeciwnikom na punktowy rekord organizacji w meczu. Dalej Lakers pięć z marcowych spotkań przegrali tracąc 130pkt, co jest kolejnym najgorszym wynikiem tej organizacji. W końcu Knicks tracący 51 oczek w trzeciej odsłonie meczu z Lakers. NY Team ma jednak farta bowiem Hawks przegrywają z dedykacją dla nich!zespołowi ( sorry Cosmo) z Detroit należy się nagroda „Looser of the Week” czytaj jak pozwolić Sixers odbić się od dna;-)

Qcin: Nie mam zielonego pojęcia. Od początku pozbycie się Grangera by „wzmocnić” się Turnerem uważałem za błąd. Coraz bardziej jestem przekonany, że popsuło to chemię w zespole, dodatkowo Pacers stracili symbol swoich ostatnich lat i dobrego obrońce, po to tylko by pozyskać słabszą wersję Lance Stephensona. Szkoda, że Bynum wyleciał, bo dawał trochę ognia z ławki, a teraz ognia ma dawać kto? Turnover? Scola? Mahimi? No kto? Pacers tak jak nie mieli ławki, tak nadal jej nie mają, podobnie jak w przypadku Blazers, s5 mocna, ławka silniejsza niż przed rokiem, ale wciąż zbyt słaba by dominować w lidze.

Stare motto brzmi, że mecze wygrywa się ofensywą, a mistrzostwa defensywą, jednak koszykówka to sport w którym nie wystarczy trafić jednego kosza by wygrać mecz, a atak Pacers tak się prezentuje jakby chcieli wszystkie spotkania wygrywać wynikiem 72:70 – tyle, że im coraz trudniej przekroczyć barierę 70 punktów, a rywalom coraz łatwiej osiagnąć 80-90.

Hawks co by nie mówić są słabi, naprawdę słabi, to zespół składający się z samych rolsów i Millsapa- pamiętam oczywiście o Teague, ale on nigdy nie był wg mnie topowym rozgrywającym, wprawdzie na początku tego sezonu (jak i w trakcie poprzedniego) notował miłe dla oka linijki, ale jednak to nie jest rozgrywający na lata, raczej taki Isiah Thomas, który najlepiej sprawdza się w formie rezerwowego. Stąd nie dziwią mnie ich ciągłe porażki od kiedy Horford złapał kontuzję, z duetem Millsap/Horford gracze Hawks stanowili jakieś zagrożenie dla przeciwników, jednak gdy Dominikańczyk wypadł z gry, stali się nijacy.

Dla mnie największym rozczarowaniem są Detroit Pistons, dostać blowout od 76ers, wielka rzecz.

4. Wydarzenie tygodnia

Woy:Jednak forma Spurs i passa, która doczekała liczby 17. Następnie wyrównany i niechlubny rekord Cavs z drużyną doganiającą go czyli Sixers. Gdzieś dalej to będący w wysokiej formie Suns, wyprzedzający obecnie Grizzlies czy słabnących Mavs. Strzeleckie popisy Kevina Duranta,goniącego rekord meczów powyżej 25pkt Michaela Jordana oraz dwa występy Jordana Hilla z 28 pkt to też niecodzienne wyczyny. W końcu jako fan
Bulls podkreślę 33 oczka DJ Augustina i wspomnę o kandydacie do nagrody najlepszego zmiennika, Taja Gibsona (23pkt z Pacers).

Qcin: trzecia kwarta Knicks z Lakers, stracić 51 punktów z Jaziorowcami w przeciągu 12 minut? EnbiejPudelek poinformował, że koszykarze Lakers spróbowali powtórzyć ten wyczyn na treningu, mieli 12 minut, pusty parkiet, 3 piłki i możliwość rzucania z każdej pozycji na dwa kosze (bez obrony- co skrzętnie wykorzystał Nick Young zdobywając 4 punkty i mając 66,7% z rzutów wolnych). Mike D’Antoni włączył stoper i po 12 minutach wynik brzmiał 47:3 dla Lakers- Nick Young zaliczył buzzerbeaterowego samobója.

5. Drużyny tygodnia,czyli znów Suns lub Spurs.

Woy: Team tygodnia to w mojej opinii ciągle Spurs, bowiem 17:0 powinno
napawać optymizmem fanów Ostróg przed samymi play offs. Suns też radzą sobie świetnie, ale ostatnia, niespodziewana porażka z Lakers może bardzo zaboleć za kilka dni. W końcu wyróżnienie dla Knicks, korzystających z wpadek Hawks. Play offs dla NY są na wyciągnięcie
ręki!

Qcin: Hmm, mhhhh, hmhm<cmoknięcie> nie wiem. Dlatego postawię na CLEVELAND CAVALIERS, nie nie , to nie jest prima aprillisowy żart, Cavs są ostatnio naprawdę drużyną, dalej nie mogę ich oglądać dłużej niż 12 minut na mecz, ale w końcu podają sobie piłkę, a Dion Waiters udowadnia niedowiarkom, że jednak postawienie na niego kosztem Harrisona Barnesa nie było błędem.


6. Piątka tygodnia


Woy:

Tim Duncan ze średnimi z 20pkt,8.5zb,4as,2przech przy wyniku 4:0

Nikola Vucevic z 22.7pkt i 14.3zb przy 2:1 bilansie

DeMar DeRozan 3wygrane i 78pkt w nich

Kevin Durant za 103 pkt w trzech grach

Goran Dragic za wygrane z Knicks i Wizards oraz 57pkt

Qcin:

PG- Chris Paul- numero uno tej ligi na tej pozycji, rewelacyjna forma w ostatnim tygodniu.

SG- DeMar Derozan- pozbyto się zgniłego jabłka w postaci Gaya i DeRozan jest wielki, jest naprawdę wielki, ten rzut na 30 sekund przed końcem z Magic był wielki. DeMar Derozan
wielki sezon, naprawdę wielki.

SF- Kevin Durant- uzasadnienie napiszcie sobie sami

PF- Nikola Vucevic- świetny tydzień w wykonaniu centra Magic, u mnie dzisiaj gra na dwie wieże, bo 5 zarezerwowana dla…

C- DeMarcus Cousins- uwielbiam typa, 32/15/8 z Knicks i wczorajsze 35/14/3 rewelacja.