Kolejna złamana ręka – Michaela-Kidda Gilchrista

Dobrze w pamięci mamy jeszcze poniedziałkowy uraz z meczu przeciwko Knicks – Anthony’ego Davisa czy kontuzję z poprzedniego piątku, z meczu przeciwko Rockets, Paula Pierce’a – a minionej nocy – intensywny sezon zebrał kolejne żniwo..

O ile Pierce i Davis już wiedzą , że stracą co najmniej 4 tygodnie gry na gipsowy opatrunek, a następnie przejdą rehabilitację, o tyle Kidd-Gilchrist czeka jeszcze na ostateczną diagnozę lekarzy.

MKG doznał złamania w lewej ręce  podczas trzeciej kwarty (przeciwnie do kolegi Davisa), w sumie grając 19 minut meczu, przegranego przez Bobcats meczu z Mavs (82:89). W tym czasie skrzydłowy Rysiów zanotował 6pkt i 3zb.

Co ciekawe obaj absolwenci tej samej uczelni Kentucky, wybrani podczas tego samego draftu 2012 – MKG i Davis – doznali bardzo podobnej kontuzji w tym samym tygodniu..

Kidd-Gilchrist notuje dla Bobcats przeciętne 9pkt i 5zb na mecz i jego drużyna zalicza bilans 8-11, mając nadzieję na występy w play offs. Trzeba podkreślić, że od lata 2013 zawodnik rozpoczął specjalne treningi rzutowe ze swoim asystentem Markiem Pricem. Treningi miały na celu poprawić skuteczność i selekcję rzutową skrzydłowego, ale niestety kontuzja przerwie ten planowany proces.