Anthony Bennett zagra na Brooklynie

Jeden z największych niewypałów draftowych ostatnich lat, Anthony Bennett znalazł sobie nowy klub i od przyszłego sezonu będzie reprezentował barwy Brooklyn Nets. Podpisze z nowojorską organizacją dwuletni, minimalny kontrakt, dzięki któremu zarobi około 2,1 miliona dolarów. Tylko pierwszy rok kontraktu będzie gwarantowany.

anthony bennett

Nets już w maju zaprosili Bennetta na swój mini-obóz dla wolnych agentów i widocznie były pierwszy wybór draftu na tyle ich do siebie przekonał, że postanowili go zatrudnić. Na Brooklynie będzie walczył o minuty w rotacji z Trevorem Bookerem, Chrisem McCulloughem oraz z Luisem Scolą.

Wybrany w drafcie 2013 Bennett do tej pory nie pokazał jeszcze tego potencjału, na jaki liczyli Cleveland Cavaliers, wybierając go z pierwszym wyborem. Po jednym sezonie w Ohio, Bennett został wytransferowany do Minnesoty w pakiecie z Andrew Wigginsem, jednak tam także po jednym roku się z nim pożegnano.

We wrześniu 2015 roku podpisał umowę z Toronto Raptors, natomiast często był wysyłany do D-League i zagrał w swoim rodzinnym mieście tylko 19 spotkań, zaliczając średnio 1.5 punktu i 1.2 zbiórki w 4 minuty gry. W marcu Raptors zwolnili go.

Komentarze do wpisu: “Anthony Bennett zagra na Brooklynie

  1. Chciałbym, żeby gościu się przełamał – bo CAVS zrobili mu krzywdę wybierając go z „jedynką” ;)

    1. jakby go wybrali z niższym numerem zarobiłby na początku trochę mniej – ale presja byłaby mniejsza i może by coś pokazał. A tak psychę ma już zrytą, uważam ,że jego największym problemem jest głowa – wszystko co robi źle jest wyolbrzymiane itd. … no i pytanie czy jego psycha w ogóle nie jest zachwiana i jak sobie poradzi w „normalnym” życiu.

  2. Akurat jak wychodził w Tor to uważałem, że wykazywał duży potencjał. Zdaje mi się, że ludzie w głębi duszy mu bardzo kibicują. Może w nets się przełamie, dużej konkurencji nie ma

  3. Zastąpili Tadka Janga tym waflem? Serio? Ehehehehe na co oni liczą? Żadnego picku do 2019 roku podobno.. Z FA nie zgarneli żadnego wielkiego nazwiska.. Jay Z powinien się wstydzić tego co promuje..

Comments are closed.