Lamar Odom aresztowany

Jak się okazuje to nie koniec problemów grającego na pozycji skrzydłowego Lamara Odoma. Po tym jak zaginął, a raczej nie odzywał się i wyjechał na jakiś czas do hotelu, wczorajszego dnia Lamar został aresztowany za prowadzenie samochodu pod wpływem zakazanych substancji (DUI – Driving under the influence). Na pewno był pijany, podejrzewa się też zażywanie narkotyków, co jest bardzo prawdopodobne w przypadku tego akurat zawodnika.

Powodem zatrzymania pojazdu była zbyt wolna jazda na autostradzie (koszykarz jechał około 80 na godzinę) co od razu wzbudziło podejrzenia policjantów z Kalifornii. Do tego nie reagował na polecenia ze strony policjantów i przeoczył 3 zjazdy zanim w końcu się zatrzymał. Po „pościgu”, Odom został zabrany do aresztu, gdzie odmówił poddania się testom, co dokładnie znajdywało się w jego organizmie.

Przez odmówienie odbycia testów w laboratorium, Odom stracił prawo jazdy na okres roku. Jak mówi Kalifornijskie prawo, będzie musiał podejść do pisemnego testu, aby odzyskać uprawnienia.

Ciekawe w jakie jeszcze kłopoty wpakuje się Lamar…

Komentarze do wpisu: “Lamar Odom aresztowany

  1. Chora psiarnia, to juz po trawce nie wolno autem jezdzic.

  2. A gdzie napisane jest ze jechał po trawie??? Czytamy ze zrozumieniem…

  3. @David83 Odom raczej nie jechałby po trawce a kokainie…
    Poza tym… żeby ci kiedyś taki młody gniewny upalony po same uszy (albo i ty sam, odpukać) nie zrobił z kufra jesieni średniowiecza. Miałam trzech takich, dwaj nawet nie wiedzieli że jadą samochodem a drugi owszem wiedział, do tego myślał że go gonią różowe słonie na skuterkach… ciekawe co było w jego trawce poza THC?…
    Byłoby to może i zabawne gdyby nie fakt że wszyscy trzej spowodowali wypadki, a dwóch posiedzi sobie trochę dłużej bo ktoś w tym wypadku zginął. I będzie miało czas na zastanowienie się dlaczego nie wolno jeździć autem po trawce…
    W ogóle – to ja bym zabraniała jeździć nawet po lekach, które powodują jakieś upośledzenie uwagi; czy będąc niewyspanym, i za to karała jak za jazdę pod wpływem. Why? Bo takich sprawców wypadków też miewałam na tapecie…

    1. Sorry, ale po trawce nie widzi się różowych słoni, ani innych „dziwnych” rzeczy.:)

    2. Oczywiście nie jestem zwolennikiem jazdy pod żadnym z niebezpiecznych środków(alkohol, narkotyki), bo to jest już głupota.

  4. już niedługo Policja stanie się oficjalnym partnerem NBA, dzień bez aresztowania dniem straconym;)

    1. Wychodzi na to, że Kris Humphries miał szczęście…

    2. no Kanye to przez nich pewnie by się w to wkręcił :D, raczej to on to tam zaczął

    3. Zaczęła to Kim, kiedy zrobiła masaż krocza Rayowi J przed kamerą.

Comments are closed.