Bohater i antybohater tygodnia 2012/13 (15).

BOHATEROWIE:

1/ Stephen Curry

Steph miał swój ‘dzień konia’ w Madison Square Garden i jeszcze raz wszystkim fanom NBA zaprezentował swój nieprzeciętny talent rzutowy, aplikując Knicks 54 oczka. Tym samym przebił on punktowy rekord sezonu – 52- Kevina Duranta i co ciekawe trafił rekordowe w sezonie 11 trójek, przy 13 próbach. Momentami obrońcy Knicks byli bezradni na zdobywającego z łatwością punkty Curry’ego. Przypomnijmy, że 50-punktowe (lub większe) zdobycze w MSG notowali najwięksi koszykarze ligi jak Michael Jordan, Kobe Bryant, LeBron James, Patrick Ewing czy wcześniej Rick Barry, Bernard King, Elgin Baylor i Wilt Chamberlain. Niestety – chyba –  przepychanka w Indianapolis ze Lancem Stephensonem i Roy’em Hibbertem nie pozwoliła mu na laur gracza tygodnia i te wyróżnienie wpadło do rąk Ty’a Lawsona (4 wygrane z rzędu z Nuggets).

2/ Jermaine O’Neal

10pkt – 13zb – 4blk przeciwko T-Wolves i 23pkt – 13zb – 2blk przeciwko Spurs to osiągnięcia J.O. podczas dwóch wygranych Suns w minionym tygodniu. Rezerwowy center klubu z Arizony usunął w cień naszego Marcina Gortata, prowadząc zespół do kolejnych wygranych. Jak pisaliśmy chwilę po meczu „O’Neal cofnął zegar” z pomocą znakomitego sztabu medycznego Suns, czyniącego wcześniej cuda ze zdrowiem Shaqa O’Neala czy Granta Hilla. Na koniec trzeba dodać, że ex All Stars w czasach gry dla Pacers, również dołożył się do trzeciej z rzędu wygranej klubu, nad Hawks (12pkt-5zb). Suns opuścili w tydzień ostatnie miejsce na zachodzie i przesunęli się na 13 miejsce (przed NOH i Kings), oczywiście dzięki dyspozycji J.O.

3/ Joakim Noah

Francuz już podczas 67. sezonu imponował swoją formą w Detroit (rekordowe 30pkt i 23 zbiórki). Następnie przeciwko Celtom zanotował pierwsze w sezonie triple-double (11pkt-13zb-10as; asysty to rekordowy w sezonie wynik wyrównany później w meczu przeciwko Wizards). Ostatni tydzień – po tym jak Noah awansował do All Star Game – to prawdziwe show w wykonaniu podkoszowego Bulls. Drugie triple double sezonu zanotował on w zwycięskim boju przeciwko Sixers (mały rewanż za nieudane play offs, kiedy pauzował z powodu urazu stawu skokowego) i zapisał na koncie 23pkt-21zb oraz rekordowe w sezonie 11 bloków. 2 dni później przeciwko Brooklyn Nets również okazał się on pierwszą opcją drużyny, notując 21pkt-10zb-5as-4blk. Noah na dziś to jeden z najwszechstronniejszych graczy całej ligi a na pewno najbardziej wszechstronny na swojej pozycji (numer 4 w zbiórkach, numer 6 w blokach i pierwszy podający wśród centrów).

ANTYBOHATEROWIE:

1/ Roy Hibbert i David Lee (plus Lance Stephenson i Stephen Curry)

Do przepychanki w zeszłym tygodniu doszło w meczu Pacers z Warriors, rozgrywanym w Bankers Life Fieldhouse. W rolach głównych wystąpili Roy Hibbert oraz David Lee, natomiast na drugim planie znaleźli się ich koledzy: Lance Stephenson i Stephen Curry. Władze ligi zareagowały na ten nietakt wlepieniem mandatów w wysokości 135 tys USD obu podkoszowym (Lee się odwołał) i zawieszeniem graczy na jedno spotkanie. Niżsi gracze, dostali grzywnę po 35tys USD. Co ciekawe, karę kolegi Stephensona wziął na siebie Hibbert. W sumie Roy na niskie zarobki, po ostatniej letniej prolongacie kontraktu z Indianą, nie może narzekać;-) i zdobył się na gest względem broniącego go, kolegi.

2/ Dwight Howard

Jego zwolennicy oraz fani Lakers mają powody do narzekań. Superman (albo ktoś, kto z niego został po operacji kręgosłupa) zaprezentował się źle podczas niedzielnej konfrontacji przeciwko Mavs i na szczęście Lakers mieli Kobego trafiającego rzut za rzutem. 2/7 z gry i 5/10 z osobistych – efekt to statystyki meczowe na poziomie 9pkt..Dzień później, w Denver Dwight przechodził samego siebie i rzucając trzynaście osobistych – trafił tylko cztery. Efekt – L.A. przegrywają trzeci mecz z rzędu z Nuggets, a Howard kończy mecz z dorobkiem 15pkt. Ponadto przeciwko Wolves i Hawks zagrał również poniżej oczekiwań – w ataku – zdobywając po 11 oczek. Ważne, dzięki osobistym Howarda , Lakers są na 29. miejscu w lidze pod względem wskaźnika procentowego z linii..