Ciekawostki statystyczne – 3 marca

ciekawostki statystyczne

– Philadelphia 76ers wygrali z Golden State Warriors 104:97, przerywając serię siedmiu porażek. Stephen Curry zdobył 30 punktów (11-20 FG), ale trafił „tylko trzy z dziewięciu trójek. Był to dla niego czwarty 25-punktowy mecz z rzędu. 29 punktów i siedem celnych rzutów za trzy dodał Klay Thompson. David Lee dodał 13/16/7, ale Warriors przegrali czwarty kolejny mecz mimo aż 16-punktowej przewagi. Jrue Holiday zanotował 27/5/7 (8 TO!), a o triple-double otarł się Evan Turner (22 pkt, 10 zb, 9 ast, 10-15 FG).

Warriors trafiają 39,4% trójek i są pod tym względem najlepsi w lidze, ale dziś to Sixers trafili 12 z 18 rzutów za trzy (6-7 w drugiej kwarcie). Royal Ivey trafił wszystkie sześć rzutów z gry, w tym wszystkie cztery trójki – zdobył 17 punktów.

W 51. rocznicę 100 punktów Wilta Chamberlaina Sixers zdobyli 100 punktów po raz pierwszy od 13 meczów.

Evanowi Turnerowi zabrakło do pierwszego triple-double w karierze tylko jednej asysty, ale i tak dołączył do trzyosobowego wcześniej grona graczy, którzy w ostatnich 40 latach w barwach Sixers zanotowali 20/10/8 na skuteczności 65% z gry. Do tego klubu należą Andre Iguodala, Charles Barkley i Julius Erving.

Z kolei Thaddeus Young zdobył 14 punktów i zebrał 16 piłek. Jest 16. graczem, który w tym sezonie miał w meczu z Warriors min. 15 zbiórek. Tylko jedna drużyna w lidze ma tak dużo podobnych meczów – Bucks (także 16).

– Bulls wygrali z Nets 96:85. Joakim Noah po 23 punktach, 21 zbiórkach i 11 blokach w poprzednim meczu z Sixers dzisiaj dorzucił 21/10/5/2/4 na skuteczności 10-13 z gry. Jest pierwszym graczem od listopada 1993 roku (Shaq), który w dwóch kolejnych meczach uzbierał razem 40 punktów, 30 zbiórek i 15 bloków. Noah w tym dwumeczowym streaku trafił 72% rzutów z gry – to zdecydowanie najlepsza skuteczność spośród graczy ze wspomnianym 40/30/15. Oto gracze, którzy zanotowali taką passę przy 60% z gry – Shaq, David Robinson (trzy razy), Kareem Abdul-Jabbar. 

20/8/3/5 dołożył Carlos Boozer, wyrównując swój rekord kariery z pięcioma stealami.

Nets w pierwszej kwarcie zdobyli 27 punktów i trafili 12 rzutów z gry. W dwóch kolejnych kwartach mieli razem 32 oczka i tylko 11 celnych rzutów z pola.

– Milwaukee Bucks po dogrywce pokonali u siebie Toronto Raptors 122:114. Wygrali dziewiąty z rzędu mecz z Raps. Ersan Ilyasova miał 29 punktów – o trzy mniej od rekordu kariery – oraz 11 zbiórek. Brandon Jennings miał tylko 11 punktów i 3-12 z gry, ale pobił rekord kariery z 19 asystami.

Kyle Lowry z Toronto zanotował trzecie triple-double w karierze – 10/10/10, a do tego pięć przechwytów. Został pierwszym graczem w historii organizacji, który w jednym meczu miał triple-double oraz 5 steali. Co ciekawe, aż sześć punktów zdobył w dogrywce. Jest czwartym graczem w historii NBA z triple-double na poziomie dokładnie 10 punktów, zbiórek i asyst (Penny 2003, Iguodala 2005 i 2012, Kidd 2006), ale pierwszym, który dokonał tej sztuki w meczu z dogrywką.

– Portland Trail Blazers wygrali z Minnesotą Timberwolves 109:94, kończąc serię spotkań między tymi drużynami sweepem. Wygrali 14 z 15 ostatnich meczów z Wilkami w Portland oraz 21 z 23 ostatnich starć z nimi ogółem. Eric Maynor z 12 asystami pobił rekord kariery. To drugi najlepszy wynik w tym sezonie osiągnięty przez rezerwowego – kilka dni temu 15 asyst rozdał Manu Ginobili. Wolves przegrali pięć ostatnich meczów oraz 10 z ostatnich 12, a dziś grali bez swojego podstawowego front-courtu Peković-Love-Kirilenko. Dziś wykorzystał to JJ Hickson (18 pkt, 16 zb, 7-8 FG, 27 min). Tylko pięciu środkowych Portland z S5 zanotowało 15/15 na skuteczności 85% – B. Walton (1978), Chris Dudley (1995), Arvydas Sabonis (1996), Joel Przybilla (2005), Marcus Camby (2010).

Jennings jest trzecim graczem w historii Bucks z 15 asystami oraz max. 25% skuteczności z gry (Guy Rodgers 1969, Sam Cassell 2000).