Ciekawostki statystyczne – 18 stycznia

ciekawostki statystyczne

– Pięć miesięcy temu wygrał tu złoto olimpijskie, dziś poprowadził Knicks do wygranej. Carmelo Anthony zdobył 26 punktów, a NYK pokonali Pistons w Londynie.

  • Melo przekroczył granicę 20 punktów po raz 25. z rzędu. Już teraz jest to jego najlepsza seria w karierze. Ostatnią tak długą passę w barwach Knicks miał Amare Stoudemire, na przełomie lat 2010/2011 (26). Przed STATem poprzednim Knickiem z taki osiągnięciem był.. Patrick Ewing w 1990 roku (28).
  • Wspomniałem o Amare – dziś drugim strzelcu zespołu z Nowego Jorku. Zdobył z ławki 17 punktów, trafiając 11 z 12 rzutów wolnych – sam miał tyle samo trafień FT, co wszyscy Pistons. 11 celnych osobistych to jego najlepszy wynik od ponad roku. To nie wszystko – dziś Stoudemire rozegrał tylko 20 minut. Ostatnim graczem, który w krótkim czasie zdołał trafić 11 rzutów wolnych, był Tyson Chandler w 2011 roku, jeszcze jako gracz Dallas. Dla Knicks to pierwszy taki przypadek od 2007 roku (Nate Robinson).
  • Knicks wygrali pięć ostatnich meczów z Detroit. Ostatnia tak dobra passa zdarzyła im się w latach 1995-1996, kiedy wygrali sześć kolejnych starć z Pistons. W tamtym czasie Nowojorczycy wygrali 12 z 13 kolejnych spotkań z Tłokami. Do rekordu jeszcze trochę brakuje – w 1955 roku Knicks wygrali z nimi 9 meczów z rzędu.
  • Knicks trafili 11 trójek oraz 25 z 31 rzutów wolnych, dzięki czemu zniwelowali podkoszową przewagę Detroit. Pistons zdobyli dwa razy więcej punktów z pomalowanego (44-22), ale trafili tylko połowę z 22 osobistych.
  • Will Bynum zdobył 22 punkty (10-16 FG) w 29 minut. 18 z nich zdobył w ostatnich 18 minutach meczu. Trafił pięć ostatnich rzutów.

– W Minnesocie zaczęło się robić coraz cieplej, ale Timberwolves wciąż nie mogą pozbyć się wiszącej nad nimi klątwy. Dzisiaj, z Clippers, przegrali po raz piąty z rzędu – i to nie wszystko. Do Kevina Love, Chase’a Budingera i Brandona Roya dołączyli w ciągu 10 minut na przełomie ostatnich kwart Nikola Peković i Aleksiej Szwed.

  • LA Clippers wygrali bez Chrisa Paula wszystkie trzy mecze krótkiej serii wyjazdowej. Mają, za Thunder, drugi najlepszy bilans w lidze. Po 40 meczach mają 31 zwycięstw, pod tym względem to najlepszy sezon w ich historii.
  • Różnicę na korzyść gości z Miasta Aniołów zrobili oczywiście rezerwowi, którzy wygrali starcie ławek 45-23. Zmiennicy Clipps z 41,6 ppg ustępują tylko Spurs. Najlepszym strzelcem LAC w tym meczu był Jamal Crawford (22 pkt). Crawford po raz 15. w tym sezonie zdobył +20 punktów z ławki (1. miejsce w lidze). Ostatnim graczem Clippers, który w jednym sezonie miał +15 występów z ławki z min. 20 punktami, był Quentin Richardson (17 w sezonie 2001/02). Q-Rich i Crawford są w ostatnich co najmniej 27 latach najlepszymi pod tym względem koszykarzami Clippers.
  • Lamar Odom w 25 minut zdobył 2 punkty, zebrał 12 piłek i rozdał 6 asyst. Od sezonu 1985/86 tylko jeden zmiennik LAC zanotował takie liczby – Rodney Rogers w 1996.
  • Matt Barnes zdobył 10 punktów, ale nie trafił żadnej z trzech trójek – zakończył serię 16 meczów z min. jednym celnym rzutem za trzy.
  • Luke Ridnour zdobył 21 punktów. Najlepszy strzelec Minnesoty pobił w tym spotkaniu swój rekord sezonu. Ridnour był jednym z dwóch graczy Wolves, którzy mieli w tym meczu skuteczność 50% lub lepszą. Andriej Kirilenko, właściciel drugiego wyniku w drużynie (15 pkt), trafił 7 z 12 rzutów z gry (1-5 3pt). Wyłączając tych dwóch graczy, Wilki miały skuteczność 14-55 (25,5%)! Ridnour trafił 3 z 6 trójek, reszta z Minny – jedną z 13. Nie wiodło im się także na linii rzutów wolnych (13-20). Zdobyli tylko 30 punktów z pomalowanego przy 50 Clippers, ale wymusili aż 18 strat.
  • Wolves zdobyli nie więcej niż 77 punktów w meczu z Clippers po raz czwarty w historii (1990- 77, 1996- 70, 2001- 75).

– Często wspominam o tym, że jakaś tam drużyna nie wygrała w jakimś tam mieście od iluś tam lat, ale to jest prawdziwa bomba – Milwaukee Bucks wygrali dziś w Arizonie po raz pierwszy od 1987 roku. Formalność – Kozły zakończyły serię 24 porażek w Phoenix. Najdłuższym podobnym streakiem, który nadal trwa, jest 27-meczowa seria zwycięstw Spurs nad Warriors w San Antonio.

  • To trochę świadczy o tym, jak słabi są w chwili obecnej Suns. W tej chwili są najgorszą drużyną na Zachodzie. Przegrali 13 z 15 ostatnich meczów (oraz 20 z ostatnich 26). Był to ich ostatni mecz z Alvinem Gentry’m na krzesełku trenerskim.
  • Bucks też ostatnio zwolnili trenera, Jim Boylan – tymczasowy coach za Scotta Skilesa – wygrał póki co cztery z sześciu meczów z Milwaukee.
  • Mike Beasley – że tak powiem – „wrócił”. Po zdobyciu 34 punktów i zebraniu 17 piłek w dwóch poprzednich meczach dziś B-Easy spudłował 8 z 10 rzutów w 15 minut. Marcin Gortat wcale nie spisał się lepiej (7/5, 3-10 FG).
  • Dla Bucks Monta Ellis zdobył 24 punkty (10-20 FG), Larry Sanders dorzucił 19/15 w pół godziny jako pierwszy Buck od 1990 roku (A. Robertson). 19 punktów to jego nowy rekord kariery.
  • Sanders miał tylko dwa bloki (przedłużył swoją serię meczów z blokiem do 25), ale Milwaukee jako drużyna – aż jedenaście. Liderem był Mike Dunleavy (16 pkt, 4-5 3pt) z trzema zablokowanymi rzutami – do career-high zabrakło jednego.
  • Najlepszy strzelec Phoenix – rezerwowy Shannon Brown (20 pkt) – wyrównał z 4 stealami rekord kariery.
  • Suns przegrali cztery z rzędu mecze w Phoenix po raz pierwszy od 2004 roku.
  • Spośród rosterów obu drużyn 13 z 30 graczy urodziło się po dacie ostatniego zwycięstwa Bucks w Phoenix.

– Naprawdę świetne zwycięstwo Heat. Mistrzowie NBA pokonali w Staples Center LA Lakers. Nawet mimo kłopotów Jeziorowców taka wygrana to na pewno powód do dumy. Zwłaszcza, jeśli LeBron James rzucił aż 39 punktów (rekord sezonu), trafiając 17 z 25 rzutów z gry, zbierając 7 piłek, rozdając 8 asyst i notując trzy przechwyty.

  • Nie takich rzeczy się już szukało – ostatnim graczem z 39/7/8/3 na skuteczności 68% był D-Wade w 2007 roku. W ostatnich 27 latach tylko trzech innych graczy zrobiło 39/7/8/3 przeciwko Lakers (Jordan, Marbury, Maggette) – żaden na takiej skuteczności, jak James dzisiaj.
  • James trafił aż 15 z 16 rzutów z pomalowanego (13-13 w odległości 1,5 metra od kosza – rekord kariery). W tej statystyce Heat po prostu zmiażdżyli (68-28!). Popełnili też tylko 6 strat przy 20 Lakers (23-2 w pkt po stratach)! Po osiem TO Jeziorowcy mieli w dwóch pierwszych kwartach, ale wypracowali przewagę w trafionych trójkach (w meczu 10-2 na korzyść LAL).
  • James w dzisiejszym meczu zadunkował aż sześć razy – to jego najlepszy wynik w barwach Heat. To jego pierwszy taki mecz od 2009 (7 z Jazz).
  • James jest teraz 12-6 przeciwko Kobe’mu Bryantowi, 4-1 jako gracz Żaru.
  • Bryant zdobył tylko 22 punkty (8-25 FG). I tak podreperował swój statline dzięki czwartej kwarcie, w której zdobył 13 punktów (5-9 FG). Prosty rachunek – po 3Q Kobe miał 9 punktów na skuteczności 3-16 FG.
  • Drugi kolega all-star – Dwight Howard – zanotował 13/16, ale trafił 5 z 13 osobistych. Spudłował oba kluczowe na 1:52 do końca. Za tego air-balla będzie Shaqtin a Fool. FT% Howarda to w tej chwili niemal równe 50%.
  • Dwyane Wade w swoje 31. urodziny zdobył 27 punktów (w trzech poprzednich meczach 37). Chris Bosh zanotował najgorsze w tym sezonie 7 oczek, ale też miał 6 przechwytów. Do rekordu kariery sprzed czterech lat zabrakło jednego. Ostatnim graczem, który miał 6 steali przeciwko Lakers był.. Metta World Peace w 2009 roku (Houston).
  • Lakers są 1-9 przeciwko drużynom aktualnie liderującym swoim Dywizjom. Heat w erze Big Three są 9-2, gdy drużyna trafia max. dwie trójki.