Ciekawostki statystyczne – 29 listopada

Portland Trail Blazers 82:84 Washington Wizards

  • Przede wszystkim – Wizards wygrali swój pierwszy mecz w tym sezonie, po dwunastu kolejnych porażkach.
  • Blazers przegrali z drużyną mającą serię 12 porażek z rzędu po raz pierwszy od 1998 roku (Warriors L14)
  • Był to bardzo zacięty mecz, choć Czarodzieje na 9 minut do końca meczu prowadzili 79:64, jednak nie zdobyli punktu w kolejnych siedmiu minutach, co Blazers wykorzystali zdobywając 16 punktów z rzędu. Wizards jednak przetrwali i wreszcie zwyciężyli. Ważne były dwa trafienia Emeki Okafora z linii rzutów wolnych na 39 sekund do końca.
  • Damian Lillard zdobył 20 punktów (6-21 FG) – po raz dziewiąty w tym sezonie. Żaden rozgrywający nie może pochwalić się większą ilością takich występów.
  • Ławka Wizards zdobyła 46 punktów, z czego 19 oczek należało do najlepszego strzelca stołecznej drużyny – Jordana Crawforda. Rezerwowi Portland zdobyli tylko cztery punkty (2-13 FG).
  • Wesley Matthews trafił tylko dwa z dziesięciu rzutów. Oddał swój 2500. rzut w karierze.
  • PTB mieli skuteczność na poziomie 35% – Wizards trafili z kolei aż 43,7% swoich rzutów. Mimo, iż przez przegraną na deskach (18-8 w ataku dla PTB) oraz popełnienie 16 strat oddali aż 15 rzutów z gry mniej, Wizards zanotowali o jeden celny rzut więcej (31 – 30).
  • JJ Hickson zdobył 15 punktów i zebrał 19 piłek, w tym aż 9 w ataku – sam miał więcej ofensywnych zbiórek niż cała drużyna Wizards.
  • Blazers trafili dziesięć trójek (Batum 5, Lillard 4, Matthews 1-8), próbując aż 31 razy. Kilka punktów uciekło im także na linii (12-18 FT).
  • Blazers zaczęli siedmiomeczową serię meczów na wyjeździe od trzech kolejnych porażek.
  • Gdyby Wizards przegrali, zostaliby 10. drużyną w historii NBA, która zaczęła sezon od przegrania 13 meczów.
  • Był to 100. mecz Portland-Washington. Blazers 52-48 Wizards.

San Antonio Spurs 110:89 Orlando Magic

  • Manu Ginobili trafił 6 na 9 rzutów z gry – wszystkie były trójkami (cztery z rzędu w 1Q). Sześć razy za trzy Argentyńczyk trafił po raz dziewiąty w karierze. Rozegrał dziś tylko 24 minuty.
  • Ginobili w swoich pierwszych 13 meczach w sezonie 2012/13 trafił tylko 28% trójek. Dziś – raz jeszcze przypomnę – 6-9.
  • Spurs dzięki trafieniom Ginobilego „wykręcili” 11 trójek. Trafił nawet Tim Duncan (15 pkt, 7-11 FG, 5 blk). Orlando miało tylko dwa celne rzuty za trzy przy 15 próbach.
  • Magic zebrali 18 piłek w ataku przy 8 Spurs, dzięki temu oddali o 11 rzutów więcej od San Antonio. Trafili jednak zaledwie 43,2% (Spurs 52,4%). Poza tym gracze Orlando oddali tylko osiem rzutów wolnych (po raz drugi w sezonie żaden starter ORL nie stanął na linii) – pierwszy na 4 minuty do końca trzeciej kwarty.
  • Orlando oddaje w tej chwili 16.7 osobistego na mecz – jeszcze żadna drużyna w historii ligi nie miała średniej gorszej od 18.
  • Przy porównywalnych ilościach trafionych rzutów z gry (Spurs 44, Magic 41) Ostrogi rozdały 26 asyst, natomiast Magicy 16.
  • San Antonio Spurs wygrali drugi kolejny mecz na wyjeździe różnicą 20 punktów, co zdarzyło im się po raz trzeci w historii (III 2007, IV 2012).
  • Spurs wygrali piąte kolejne spotkanie oraz ósmy z rzędu mecz na wyjeździe. W całym sezonie poza San Antonio przegrali tylko raz na 11 spotkań – to najlepszy bilans w lidze. Dziś SAS grają w Miami. Heat nie przegrali jeszcze u siebie.
  • Gospodarze popełnili dziś 16 strat, przedłużając serię meczów z +15 TO do ośmiu.
  • Ostrogi wygrały pięć z sześciu ostatnich meczów z Orlando.
  • Tony Parker trafił 5500. rzut w karierze.
  • All-time: Magic 15-33 Spurs

Brooklyn Nets 95:83 Boston Celtics

  • Pozwólcie, że nie będę poruszał tematu „spięcia” między Rondo a Humphriesem. Fakty są takie, że seria rozgrywającego Celtics zakończyła się na 37 kolejnych meczach z +10 asystami (druga najdłuższa w historii wraz z Stocktonem, Magic Johnson 46). Streak ten zaczął się w marcu. Rondo przed wykluczeniem rozdał tylko trzy asysty.
  • Nets wygrali czwarty mecz z rzędu.
  • Siatki trafiły 40% rzutów przy prawie 43% Celtics, ale miały za to aż dziesięć celnych rzutów za trzy (Stack 5) przy tylko jednej udanej próbie Celtics (Terry).
  • Celtics popełnili w tym spotkaniu aż 17 strat, w tym trzynaście w pierwszej połowie. Siatki mogły zbudować wówczas aż 21-punktową przewagę.
  • 40-letni Jerry Stackhouse zdobył 17 punktów, trafiając 5 z 6 trójek (w poprzednim meczu 4-5).
  • To nie był dobry dzień dla Paula Pierce’a, który trafił tylko 4 z 13 rzutów z gry oraz 6 z 11 osobistych. Popełnił także pięć strat i znów dał się ośmieszyć. 9 zbiórek i 7 asyst nie pomogło.
  • Brooklyn wygrał na tablicach 50-40. W dwóch ostatnich meczach z Bostonem zebrał 35 piłek w ataku.
  • Dziś 17/13 z ławki zanotował Andray Blatche. Stał na czele ławki Nets, która zdobyła dziś 52 oczka (Celtics 18).
  • Blatche wraz z Reggie Evansem, także rezerwowym, zebrali odpowiednio 13 i 10 piłek. Ostatnim duetem graczy Nets, którzy z ławki mieli w jednym meczu po 10 zbiórek, byli Shawn Bradley (11) i Jayson Williams (12) w 1995 roku.
  • Celtics wygrali tylko cztery z ośmiu meczów w TD Garden. Nets (7-1 u siebie) wygrali trzy z sześciu meczów poza Brooklynem.
  • Kevin Garnett rozegrał 1270. mecz w karierze, zrównując się z Johnem Havlickiem na 18. pozycji listy graczy z największą liczbą spotkań na parkietach NBA.
  • Pierce z kolei po dzisiejszym meczu ma na koncie 6183 trafionych rzutów wolnych – wyrównał wynik Boba Pettita i jest wraz z nim 13. najlepszym wszechczasów.
  • All-time: Nets 58-112 Celtics

Charlotte Bobcats 91:94 Atlanta Hawks

  • Ben Gordon zdobył 26 punktów w 26 minut, trafił 7 z 10 trójek, w tym pięć w czwartej kwarcie (zdobył w niej 20 punktów). Wcześniej tylko dwóch graczy Charlotte w całej historii organizacji trafiło tyle razy za trzy w jednym meczu (Richardson, Augustin 2008). W końcówce jednak był bardzo dobre odcinany od piłki.
  • Świetny mecz rozegrał Josh Smith (17 pkt, 13 zb, 6 ast, 5 blk, 3 stl). Taki statline pojawił się po raz pierwszy od 2006 roku (Kevin Garnett).
  • Hawks wygrali szósty mecz z rzędu. To ich pierwsza tak długa seria od startu sezonu 2010/11. Był to szósty kolejny mecz Hawks z Bobcats wygrany przez Atlantę.
  • Al Horford, który spośród 13 poprzednich osobistych trafił tylko dwa, dziś na cztery sekundy do końca trafił oba.
  • Horford zdobył 17 punktów, 11 zbiórek, 6 asyst i 3 bloki. Wraz ze Smithem zostali drugim duetem, który w jednym meczu zanotował po 15/10/6/3, od 1973 (rozpoczęcie odnotowywania w BS bloków). W 1995 roku sztuki tej dokonali Danny Manning i Charles Barkley z Phoenix.
  • Hawks rozdali 28 asyst, dwanaście należało do front-courtu Smith-Horford. Przy tym Jastrzębie straciły piłkę tylko 9-krotnie (Bobcats 18 ast, 16 TO).
  • Bobcats mają średnio 3 przechwyty więcej od swoich rywali. W poprzednim meczu z Hawks zanotowali aż 16 steali. Dziś to Atlanta wygrała, 9-6.
  • Charlotte przegrało, ale w znacznie lepszym stylu, niż w poprzednim meczu, gdy Thunder pobili dzięki nim kilka rekordów.
  • Horford z 2247 defensywnymi zbiórkami jest dziewiątym najlepszym zbierającym w obronie graczem Hawks wszechczasów. Wyprzedził Steve’a HawesaZaza Pachulia (1152) potrzebuje jednej zbiórki w ataku, by zrównać się z Alanem Hendersonem na dziewiątym miejscu wśród graczy Hawks z największą liczbą ofensywnych „tablic”.
  • All-time: Bobcats 16-18 Hawks

Phoenix Suns 77:117 Detroit Pistons

  • Pistons wygrali 40 punktami, choć po pierwszej kwarcie był remis. W ostatnich 30 latach 161 drużyn wygrało mecz min. 40 punktami, ale Pistons są jedną z czterech, która wygrała taką różnicą bez prowadzenia po 1Q (Charlotte 1988, Cleveland 1994, Spurs 1998).
  • Rodney Stuckey i Charlie Villanueva, rezerwowi, zdobyli wspólnie 37 punktów. Stuckey trafił 10 z 11 osobistych, CV31 – 7 na 8 z gry.
  • Brandon Knight zdobył 19 punktów, trafił wszystkie trzy trójki. W czterech ostatnich meczach zdobył 81 punktów (12-19 3pt).
  • Pistons po raz pierwszy w tym sezonie wygrali dwa kolejne mecze. Było to ich czwarte z rzędu zwycięstwo w Detroit.
  • Liderem strzelców Suns był Luis Scola z 11 punktami. Marcin Gortat miał 6 punktów, 4 zbiórki, 3 straty i 1-6 z gry w 20 minut.
  • Phoenix trafiło 34% rzutów, w tym 6 na 21 rzutów za trzy, oraz popełniło 19 strat. Skuteczność Pistons wynosiła 52,6% z gry i aż 75% (12-16) za trzy (Villanueva 4-5, Knight 3-3). Poza tym Tłoki trafiły 25 z 35 wolnych i popełniły 12 błędów. W asystach przewaga Pistons jest jeszcze bardziej miażdżąca (28-11).
  • Pierwsza piątka Suns zdobyła 33 punkty (11-34 FG), popełniając 10 strat przy tylko trzech asystach.
  • To pierwsze 40-punktowe zwycięstwo Detroit od grudnia 2007.
  • Suns wygrali siedem z ośmiu poprzednich meczów z Pistons.
  • Tłoki wygrały piąty mecz w tym sezonie w spotkaniu nr 16. W 2011/12 piątą wygraną Pistons świętowali dopiero po 25. meczu.
  • Tayshaun Prince zebrał 2500. piłkę w obronie.
  • All-time: Pistons 59-64 Suns

Dallas Mavericks 78:101 Chicago Bulls

  • Bulls w poprzednim meczu przegrali z Bucks mimo posiadania 27-punktowej przewagi. Dziś, z Dallas, ich rekordowa zaliczka wynosiła 29 oczek i nie było nawet mowy o tym, by przegrali.
  • W poniedziałek ławka Byków dostarczyła zaledwie 10 punktów, jednak dziś zmiennicy poprawili się i rzucili aż 50 (rekord sezonu). 14 punktów (5-6 FG) i 6 asyst miał Nate Robinson, Jimmy Butler miał 13 oczek (rekord kariery dzięki 9-10 FT), a Marco Belinelli 11.
  • Mavericks trafili zaledwie 34,6% rzutów z gry (Bulls 49,3%). Tylko Shawn Marion (7-11 FG, 18 pkt) trafił ponad połowę rzutów (nie licząc 2-3 Murphy’ego). Mavs trafili tylko cztery z osiemnastu rzutów zza łuku (Bulls 6-10)
  • Dallas przegrali trzeci mecz z rzędu (oraz 8 z 11 ostatnich). OJ Mayo trafił w nich 11 z 34 rzutów z pola. We własnej hali Mayo zdobywa 24.3 ppg (52%), ale poza Dallas liczba ta spada do 15.3 ppg (40,6%).
  • Bulls uniknęli trzymeczowej serii porażek w Chicago. Gdyby dziś polegli, byłby to ich pierwszy taki streak od 2010 roku.
  • Chris Kaman miał 4-14 z gry. Na pocieszenie – jego jedyna asysta w tym spotkaniu była jednocześnie jego 750. w karierze. Poza tym Kaman zebrał 1200. piłkę w ataku.
  • Marco Belinelli rozegrał 300. mecz w karierze.
  • All-time: Mavericks 31-32 Bulls

New York Knicks 102:88 Milwaukee Bucks

  • Carmelo Anthony zdobył 29 punktów w pół godziny gry, dzięki czemu w czwartej kwarcie mógł odpoczywać.
  • Steve Novak rzucił 5 trójek po raz 21. w karierze. 39 minut, jakie rozegrał, to jego rekord kariery.
  • Kluczem do wygranej były właśnie rzuty za trzy. Knicks nie byli znacznie lepsi w skuteczności z gry, na tablicach, mieli mniej asyst, ale trafili 11 z 21 rzutów zza łuku, natomiast Bucks – 5-13.
  • Drugą i trzecią kwartę Nowojorczycy wygrali 65:44.
  • Dla Bucks dobrze zagrał back-court, Jennings, Ellis i Udrih zdobyli wspólnie 53 punkty na skuteczności 20-31, rozdając 13 asyst.
  • Tyson Chandler trafił wszystkie cztery rzuty z gry oraz 9 z 10 osobistych. W poprzednim meczu trafił 12 z 13 FG i wszystkie cztery wolne. Został pierwszym graczem w erze zegara 24 sekund, który w dwóch kolejnych meczach trafił 90% z gry i z linii przy min. 4 próbach dla każdej z kategorii. Z prawie 72% FG jest najskuteczniejszym graczem w lidze.
  • Pablo Prigioni rozegrał najlepszy mecz w swojej karierze w NBA, zdobywając 11 punktów i rozdając 7 asyst.
  • Bucks w poprzednim meczu odrobili 27 punktów straty i wygrali, ale dziś nie byli w stanie wrócić do gry przy 22-punktowej różnicy.
  • Knicks z bilansem 10-4 (5-4 na wyjeździe) są w pierwszej trójce Konferencji Wschodniej. Na czwartym miejscu (7-6) są Bucks, którzy przegrali cztery z pięciu ostatnich meczów, a ich bilans w Milwaukee wynosi 3-4.
  • NYK przerwali trzymeczową serię przegranych poza Nowym Jorkiem.
  • Mike Dunleavy trafił 3000. rzut oraz zebrał 3200. piłkę w karierze.
  • Scott Skiles w trzecim kolejnym meczu zmienił pierwszą piątkę, po tym, jak w dziesięciu pierwszych spotkaniach grał tą samą S5.
  • All-time: Knicks 93-96 Bucks

Toronto Raptors 82:103 Memphis Grizzlies

  • Grizzlies cały czas idą jak burza. Po trzeciej wygranej z rzędu mają bilans 11-2 (najlepszy w lidze), w tym 7-1 u siebie. Raptors natomiast przegrali 13 z 16 meczów, z czego dziewięć z dziesięciu na wyjeździe.
  • Memphis wygrali to spotkanie dzięki trzeciej kwarcie, w której zwyciężyli 33:14 (zaczynając od 11-1).
  • Najlepszym strzelcem Grizz nie był ani Rudy Gay, ani Zach Randolph (17/13/6, 12. DD w 13 meczach), ani Marc Gasol (przerwał serię 33. trafionych wolnych, do rekordu MEM Anthony’ego Peelera zabrakło jednego), ani Mike Conley, choć oni wszyscy przekroczyli próg 10 oczek. Marreese Speights uzbierał aż 18 punktów, a przy tym zebrał 12 piłek.
  • Raptors byli przed tym meczem jedną z trzech drużyn w lidze, która posiada w swoich szeregach aż trzech graczy notujących po 17 ppg. Dziś żaden z nich nie osiągnął tej granicy. Zabrakło kontuzjowanego Andrei Bargnaniego, DeRozan zdobył 16, a Lowry 12 oczek. Raptors nie trafili nawet 40% rzutów.
  • Mimo bardzo dobrego startu dzisiejsze 21-punktowe zwycięstwo jest dla Grizzlies najlepszym w tym sezonie.
  • Memphis rozdało 28 asyst przy 12 stratach, natomiast Raptors – 11 przy 17.
  • All-time: Grizzlies 20-14 Raptors

Utah Jazz 96:84 New Orleans Hornets

  • Aż czterech graczy Jazz przekroczyło próg 15 punktów. Mowa o Alu Jeffersonie (19, 9-16 FG, zaczął od 6-9 i 13 pkt przed przerwą), Paulu Millsapie (16, 10-12 FT), Marvinie Williamsie (16) i Gordonie Haywardzie (15, z czego 13 w pierwszych 10 minutach 4Q).
  • Po 18 punktów rzucili Robin Lopez i Greivis Vasquez, ale Hornets przy takiej samej liczbie trafień (31) oddali o 10 rzutów więcej. Bardzo chętnie rzucali za trzy, choć nie wychodziło im to (5-21). Jazz mimo tylko jedenastu prób mieli sześć trafień zza łuku.
  • Lopez po raz pierwszy w tym sezonie nie miał ani jednego bloku.
  • Hornets popełnili 9 strat w trzeciej kwarcie (z czego siedem po przechwytach). Odsłona ta zakończyła się wynikiem 31:17 na korzyść Jazzmenów.
  • Wcześniej, na przełomie dwóch pierwszych kwart, Hornets w ciągu ośmiu minut spudłowali 10 rzutów z gry i popełnili 4 straty.
  • Jazz (28-38) oddali o 17 rzutów osobistych więcej od Hornets (17-21).
  • Utah, które u siebie nie przegrało jeszcze ani razu, na wyjeździe zwyciężyło dopiero po raz trzeci w dziesięciu meczach. Hornets chyba nie przywiązują do tego wielkiej wagi, skoro i w Nowym Orleanie i poza nim mają bilans 2-5.
  • Al-Farouq Aminu zdobył 1000. punkt w karierze.
  • All-time: Jazz 41-24 Hornets

Houston Rockets 98:120 Oklahoma City Thunder

  • To był mecz wieczoru bynajmniej nie ze względu na wynik. James Harden po raz pierwszy po wymianie Thunder-Rockets przybył do Oklahomy. Nie był to jednak udany powrót, gdyż Brodacz spudłował 13 z 16 rzutów i aż siedem razy został zablokowany.
  • Znacznie lepiej spisali się wysocy Houston – Patrick Patterson zdobył 27 punktów (11-18 FG), a Omer Asik – 17 (12 zb, 8-13 FG). Zabrakło jednak skuteczności z gry (41%, OKC 54%), może trochę większej koncentracji na linii rzutów wolnych (18-30).
  • Kevin Durant po raz drugi w tym sezonie rzucił 37 punktów.
  • Serge Ibaka zdobył 23 punkty (11-13 FG), zebrał 9 piłek i miał 6 bloków w 29 minut. Ostatnim graczem z 23/9/6 w tak krótkim czasie był Tim Duncan (2004).
  • Kevin Martin, który do Oklahomy trafił za Hardena, zdobył tyle samo punktów, co on – 17. Daequan Cook, obecnie gracz Houston, trafił przeciwko swojej byłej drużynie 7 z 17 rzutów i zdobył 18 punktów.
  • Thunder wygrali drugą i czwartą kwartę łącznie 64:44. W 2Q Rockets trafili 39% rzutów (OKC 60%), natomiast w ostatniej ćwiartce 33% (Thunder 56,5%).
  • Patterson zdobył 1000. punkt w karierze.
  • OKC wygrali ostatnie dwa mecze różnicą 67 punktów.
  • Thunder we własnej hali wygrali osiem z dziesięciu meczów. Rockets natomiast poza Houston mają słaby bilans 2-5.
  • All-time: Rockets 9-7 Thunder

Minnesota Timberwolves 95:101 Los Angeles Clippers

  • Do gry wrócił Chauncey Billups (7 pkt, 3 ast, 1-5 FG).
  • 23 punkty i 11 asyst zdobył Chris Paul. To jego 500. mecz w karierze.
  • Clippers nareszcie przerwali serię porażek, która zatrzymała się na czterech przegranych z rzędu.
  • Dwa dni po tym, jak Clippers pobili rekord organizacji z 18 trójkami przeciwko Hornets, dziś opanowali pomalowane (54-38). 33 punkty i 12 zbiórek zdobyli razem Griffin i Jordan, którzy w poprzednim meczu mieli łącznie tylko siedem punktów (2-13 FG). Kevin Love miał 19 i 12, ale trafił tylko 3 z 12 rzutów z gry i „ciułał” punkty na linii (12-16).
  • Griffin i Jordan odkuli się po słabym meczu z Hornets, gdzie gwiazdą był Caron Butler. Dziś zdobył on tylko dwa punkty z ośmiu rzutów.
  • Jamal Crawford nie trafił ośmiu z dziesięciu rzutów, ale na linii wciąż jest bezbłędny. Trafił dziś 44. rzut wolny z rzędu.
  • Josh Howard, zastępujący w pierwszej piątce Minnesoty Andrieja Kirilenkę, zanotował swój 400. start w karierze. 399 występów w S5 ma na koncie Crawford, ale wygląda na to, że na podobny „jubileusz” jeszcze sobie poczeka.
  • All-time: Clippers 43-48 Timberwolves