Dzięki NBA Cares zawodnicy mogą pomagać potrzebującym ludziom współpracując z ligą i mając także jej wsparcie. Z takiej opcji skorzystali między innymi były gracz Knicks – John Wallace, Carmelo Anthony i człowiek z organizacji klubu – Larry Johnson.
Carmelo w czwartek postanowił pomóc najbardziej poszkodowanym po huraganie Sandy na Brooklynie, a dokładniej w dzielnicy Red Hook, w której spędził sporą część swojego dzieciństwa. Zawodnik przyniósł najbardziej potrzebne rzeczy takie jak jedzenie i środki czystości dla ludzi, którzy ciągle mają zalane domy, albo w ogóle ich już mnie mają.
„Wszyscy wiemy co Sandy zrobiła naszemu miastu, a szczególnie Brooklyn jest w niektórych miejscach jeszcze pod wodą. To wielka katastrowa, a czuję się jak „twarz” dzielnicy Red Hook dlatego chciałem pomóc miejscu, w którym dorastałem.” Powiedział Anthony.
Vincent Perez, który zorganizował akcję pomocy dla dzielnicy Red Hook był bardzo wdzięczny za to co zrobiła gwiazda Knicks. ” To błogosławieństwo, ponieważ nie mamy dosłownie nic.” Powiedział po tym jak dostał pudełka z jedzeniem od Anthonego.” Nie mamy prądu, ogrzewania czy czystych ubrań. To wielka pomoc.”
„Jestem jednym z nich. Gdy byłem mały to biegałem tu ze starszymi kolegami.” Mówi Carmelo.
Przez cały dzień Melo rozdał ponad 500 pudełek z żywnością i środkami czystości.
A tak pomagali wspomniani na początku Wallace i Johnson:
You must be logged in to post a comment.