Mecz wieczoru: Sonics vs. Warriors (1992).

Przenosimy się do 1992 roku, w którym na Zachodzie króluje dwóch niesamowitych rozgrywających: Gary Payton i Tim Hardaway a ich drużyny uwielbiały grę z kontry. Obaj wielcy playmakerzy mogli liczyć też na wsparcie swoich skrzydłowych. Ponaddźwiękowców podkoszowe akcje wykańczał efektownymi wsadami Shawn Kemp, natomiast do podań Hardaway’a zawsze w tempo wybiegał z otwartymi rękoma, Chris Mullin. Ten ostatni rozbijał niejedną obronę ligi seriami rzutów zza łuku. Zapraszamy na pojedynek w serii play offs.