Malcom Thomas a nie Kenyon Martin w Izraelu.

Maccabi Tel Aviv i trener David Blatt dopięli swego. Dostali w swoje ręce wartościowego podkoszowego, który doda ich zespołowi nowej jakości w obronie i w ataku. Jeszcze wczoraj wydawało się, że to 34-letni Kenyon Martin będzie nowym silnym skrzydłowym Mistrza Izraela, ale dziś nad ranem polskiego czasu, zawodnik i jego agent odrzucili lukratywną propozycję sterników izraelskiego klubu. W między czasie agent Martin doniósł mediom, iż jego zawodnik ma nadzieję na grę w NBA, ale nie za minimum dla weterana (bo takie oferty pojawiły się z Celtics oraz Knicks).

Na następcę i nowy cel euroligowego faworyta nie trzeba było zbyt długo czekać. W ekspresowym tempie managerowie klubu złożyli ofertę – nie do odrzucenia – jednemu z najlepszych zawodników D-League oraz gwieździe tegorocznej Summer League.

Ich wybór padł na Malcolma Thomasa, a jak dobrze pamiętacie, ten świetnie zbierający i równie często blokujący podkoszowy walczył o miejsce w składzie Chicago Bulls, tuż obok Olka Czyża. O ile nasza czwórka gra już we włoskim Virtusie Rzym – o nim bardziej szczegółowo poczytacie tutaj – o tyle Thomas powinien stawić się w Tel Avivie w przeciągu 48h.

Thomas, ma 24-lata, mierzy 206cm wzrostu i podczas 26 gier dla L.A. D-fenders (o ich nowym coachu piszemy poniżej) notował średnie: 15pkt, 10zb i 1.8 bloku. Ponadto został on wybrany najlepszym skrzydłowym ligi NBDL. Malcolm ma na koncie 3 występy w NBA, w barwach S.A. Spurs.