Juwan Howard żegna się z NBA?

Wszystko wskazuje na to, że kolejny weteran nie powróci na ligowe parkiety w sezonie 2012/2013. Żaden zespół nie wyraził zainteresowania pozyskaniem Juwana Howarda i jeśli zawodnik nie planuje kontynuować kariery poza Stanami Zjednoczonymi, to najprawdopodobniej zawiesi buty na kołek.

Gwiazdy, które odchodzą na emeryturę nie muszą martwić się brakiem zainteresowania. Tak było w przypadku chociażby Shaquille’a O’Neala. Z graczami drugoplanowymi jest zupełnie inaczej.

Takim z pewnością jest Juwan Howard, który w rozgrywkach 20112/2012 zdobył z Miami Heat mistrzowski pierścień. Jednak ekipa z Miami dodała do składu Mickella Gladnessa i nie potrzebują już wsparcia pod koszem. Zatem weteran albo znajdzie sobie nowy zespół, albo pogodzi się ze swoim losem i zakończy profesjonalną karierę jako mistrz.

„Na rynku jest jeszcze sporo graczy i mnóstwo miejsca” – mówił jeden z agentów zajmujących się negocjacjami kontraktów z zespołami NBA. Nowego otoczenia – prócz Howarda – nie znaleźli dla siebie także: Brian Cardinal, Mike Bibby, Mike James, Damien Wilkins, Tony Battie, Dan Gadzuric i Brian Cook.

Duma niektórych graczy nie pozwala im grać za minimalne pensje w zespołach, gdzie nie dostaną za dużo minut na parkiecie. Dlatego lepiej po prostu zawiesić buty na kołek i zaakceptować siłę czasu, który leci nieubłaganie.