Statystycznie: po 3 meczu WCF 2012.

O Duncanie, Hardenie i Sefoloshy.

Stało się, były pływak i niedoszły olimpijczyk w tym sporcie, pochodzący z Wysp Dziewiczych, pobił legendę NBA, samemu stając się żywą historią gry. 5 bloków Tima Duncana na graczach Thunder dało mu pierwsze miejsce na liście wszech czasów pod względem ilości czap w play offs, a lider Spurs wyprzedził Kareem Abdul Jabbara (476). Duncan jak pierwszy w historii i jeszcze podczas tych P.O. postara się rozdać pięćsetną czapę!

Mimo tego faktu, olbrzymowi i byłemu partnerowi Davida Robinsona nie udało się dokończyć pogoni za Lakersami. Spurs zostali zatrzymani mocnym Grzmotem, i zakończyli swój run na poziomie 10 zwycięstw w seriach play offs. Ich najlepsza seria – 20 wygranych od końca sezonu zasadniczego – też już przeszła do historii NBA.

Bohaterem został zawodnik z drugiego rzędu, który dotychczas był nieco uśpiony w batalii ze Spurs..Thabo Sefolosha.

Szwajcar, ukradł show innemu role-player Manu Ginobiliemu (1-5 z gry i 8 oczek; najniższy wynik w serii) i wdarł się na pierwszy plan wydarzeń. Sefolosha nie tylko skutecznie bronił naprzeciwko Argentyńczyka, Tony’ego Parkera i Stephena Jacksona, ale również pobił swój punktowy rekord play offs – zdobywając 19 oczek. Thabo dołożył w statystyki, również, 6 przechwytów czym wyrównał najlepsze w historii dogrywek klubowe osiągnięcie jednego gracza.

Sefolosha również dołączył do grona 3 innych graczy, którzy w ostatnim czasie mogli pochwalić się statystykami na poziomie 19pkt-6zb-6przech. Przed nim i na przestrzeni ostatnich 5 lat, takiej sztuki dokonali LeBron James, Kevin Garnett i Rajon Rondo (cały czas mówimy o play offs;-).

Thabo dokonał jeszcze jednej niemożliwej dla siebie sztuki, otóż wrzucił rywalowi w jednym spotkaniu 4 trójki, co stało się jego nowym rekordem P.O. Poprzednio najwięcej miał 2 celne.

Jego Thunder fantastycznie radzili sobie w strefie podkoszowej i ograli wysokich Spurs aż 44 do 22 na krótkim dystansie. 22 oczak Spurs w strefie pięciu stóp to najniższy wynik przy ich występach w tegorocznych dogrywkach. Warto dodać, że sam DeJuan Blair zdobył 10 punktów. Od razu analitycy wyliczyli, że we wszystkich meetingach sezonu, jeśli OKC przejdzie magiczny próg 38 oczek w pomalowanym, wówczas ma realną szansę na wygraną.

Nie byłoby wygranej OKC bez udziału Człowieka z Brodą, Jamesa Hardena. Najlepszy wchodzący ligi, trafił 5 z 10 oddanych rzutów i dołożył 15 oczek. JH notuje w post season swoje życiowe statystyki na poziomie: 18pkt, 5zb i 3as. James ma szansę stać się trzecim graczem rezerwowym w historii NBA, który zakończy play offs ze średnimi na poziomie 15-5-3 lub wyżej.

Sukcesem graczy Scotta Brooksa okazało się zatrzymanie akcji typu pick’n’roll (o czym pisałem poniżej we wpisie o Manu Ginobilim). W dwóch pierwszych potyczkach Spurs zdobyli w ten sposób 60 oczek (średnia 30ppg), a dziś zaledwie 12. Jeden tylko raz, tego typu zagranie wyszło Tony’emu Parkerowi. Mimo tego Francuz kontynuuje swoją świetną passę na półdystansie (6-12 z gry) i zachowuje wysoką efektywność w grze (61% w serii).

Przypomniał o sobie Captain Jack, autor 4 trafień na 5 prób zza łuku. Shooter Ostróg tym samym wyglądał on jak za najlepszych czasów w play offs, w czarnym trykocie.

Nikt nikomu nie musi mówić, że kolejne spotkanie będzie przełomowym dla losów serii;-) Enjoy it!

P.S. żadnego słowa o liderach Thunder z poprzednich spotkań. Nie bywałe.