Powrót Carmelo, Knicks łatwo ogrywają Pistons.

Whoopi Goldberg przyglądała się grze Nowojorczyków.

25 oczek Carmelo Anthony’ego i 16 z 18 oczek podczas pierwszej połowy z ręki Landry’ego Fieldsa dało Knicksom (w końcu) domową wygraną. Zespół Mike’a D’Antoniego, który w ostatnich dwóch tygodniach przegrał większość swoich spotkań, zwyciężył po jednostronnym pojedynku z drugą najsłabszą ekipą Eastern Conference.

Tyson Chandler dodał 17 (8zb) oczek, a Amar’e Stoudermire dołożył 15 a ich zespół odniósł dopiero drugą wygraną w ostatnich 11 spotkaniach. Knicks imponowali wysoką skutecznością na poziomie 60% (!) i była to ich czwarta wygrana na własnym boisku podczas 66. sezonu NBA.

Team z N.Y. imponował również na dalekim dystansie, trafiając połowę ze swoich rzutów zza łuku (9/18).

Pistons nie pomogli drugo- i trzecio- roczniacy Jonas Jerebko (15pkt) i Greg Monroe (13pkt i 12zb) i zmuszeni byli ponieść 6 porażkę w ostatnich 6 spotkaniach. Na ich usprawiedliwienie trzeba dodać, iż w składzie drużyny Lawrence’a Franka zabrakło Willa Bynuma, Bena Gordona oraz Charliego Villanuevy. Niestety znów słabo zaprezentował się Austin Daye (2-7 z gry).

Pod nieobecność swoich czołowych obwodowych goście stracili aż 22 piłki. Sam Monroe miał ich 6. Momentum w grze okazała się trzecia kwarta, wygrana przez domowników 24-12. Po niej przyjezdni praktycznie stracili ochotę do dalszej walki o wygraną w Madison Square Garden.

Cichym bohaterem spotkania okazał się Fields, notujący 4 celny próby rzutów zza łuku już podczas pierwszych 24-minut. Niestety kostkę lekko podkręcił w trzeciej odsłonie Amar’e i kto wie czy nie będzie zmuszony opuścić jednego bądź dwóch spotkań swojej drużyny.

Mike D’Antoni widząc wyraźną przewagę swojego zespołu dal pograć większości swoich rezerwowych , za wyjątkiem Mike’a Bibby’ego. 4. ławkowiczów zanotowało 100% skuteczność z gry. Knicks tym samym przerwali też złą serię 3 porażek w serii w MSG.

Ciekawostka: 33 oczka w pierwszej kwarcie na koncie NY-team to była trzecie najwyższe punktowe otwarcie gospodarzy w tym sezonie.

Była trenerka koszykówki (z filmu ‘Eddie’) Whoopi Goldberg też była na meczu..czyżby miała znów zasiąść na stołku trenera Knicks ;-) ?!

Wynik: New York Knicks (8-13) – Detroit Pistons (4-19) 113:86

Punktowali: Anthony 25, Fields 18, Chandler 17, Stoudemire 15, Walker 11 oraz Jerebko 15, Monroe i Stuckey po 13, Prince 10.