Raz, dwa mało… Jeremy Lin zaskoczył raz jeszcze

Tajwański sen trwa dalej. Jeremy Lin w trzecim kolejnym meczu rzucił ponad 20 punktów,  a Knicks bez Carmelo Anthony’ego i Amar’e Stoudemire’a wygrali trzeci mecz z rzędu. Linowi nie robi ostatnio różnicy, kto stoi naprzeciwko niego. Tym razem zmiażdżony został John Wall, pierwszy numer draftu, w którym Linowi nikt nie zaufał. NYK wygrali w Waszyngtonie […]