Telegram ze Wschodu – 12/04/15 – blow outy w stylu ” tego nie da się oglądać…”

WIZARDS (46-34) – Hawks (60-20) 108:99 (38:22, 28:23, 24:30, 18:24) W najsensowniejszym do oglądania spotkaniu minionej nocy na Wschodzie, podopieczni Randy’ego Wittmana bez problemów ograli osłabione Jastrzębie. Na dwa spotkania przed zakończeniem regular season – Mike Budenholzer – dał odpocząć swoim czołowym graczom i starterom. Absencję podkoszowych – Ala Horforda i Paula Millsapa – wykorzystał […]

Wizards marnują szansę, George bohaterem Pacers

Od radości do smutku , z dawką thrillera w samej końcówce, takie emocje w Verizon Center zafundowali swoim fanom Washington Wizards. Drużyna Randy’ego Wittmana miała bardzo realne szanse na wyrównanie serii z faworyzowanymi Pacers, ale 9 kolejnych niecelnych rzutów z gry przechyliło szalę wygranej na korzyść gości. Wizards zagrali świetną pierwszą połowę oraz kapitalną drugą […]

Nadzieja umiera ostatnia czyli Bulls poza play offs. Apetyt Wizards rośnie

To była seria przypomniająca walkę upadającego i bezsilnego pretendenta z młodym, głodnym sukcesu debiutantem. Chicago Bulls po kilku z rzędach podejściach do finału konferencji znów zawiedli oczekiwania swoich fanów i przegrali z kretesem, uznając wyższość energicznej i pałającej wolą walki ekipie Washington Wizards. W trzech ostatnich występach kończących ich play offs, kiedy Chicago Bulls miało […]

Nene odpocznie jeden mecz

Zapadł werdykt w sprawie pierwszego silnego skrzydłowego wyjściowej piątki Randy’ego Wittmana. Otóż wg władz ligi NBA Brazylijczyk Nene wyraźnie przekroczył przepisy na parkiecie, kiedy na niespełna 8 i 1/2 minuty przed końcem czwartej kwarty – trzeciego starcia Wizards z Bulls – zaatakował Jimmy’ego Butlera. Efekt niesportowego zagrania, trzymania za szyję rywala oraz starcie czołem w […]

Mike Dunleavy zaszalał w stolicy, Byki wygrywają po raz pierwszy

Konia z rzędem temu, kto przed meczem Bulls – Wizards obstawiałby, że najlepszym graczem spotkania będzie Mike Dunleavy. Gracz Chicago rozegrał niesamowite zawody, które okrasił aż 8 celnymi trójkami. Dzięki jego dyspozycji i odrobinie szczęścia w końcówce podopieczni Tima Thibodeau wygrali po raz pierwszy w rywalizacji z Waszyngtonem 100:97.