Wyniki i statystyki dzień #41: pogrom Knicks, trwa seria Bucks i koniec niechlubnej serii Hawks

BULLS (7-14) @ Kings (8-11) 113 – 106

  • niespodzianka w Sacramento, gdzie miejscowi i wyżej notowani Kings ulegli gościom z Chicago
  • Bulls prowadzeni przez Zacha LaVine’a (28 pkt, 5/7 za trzy) i Lauriego Markkanena (20 pkt, 4/8 za trzy) rozegrali świetną drugą kwartę, wygrywając ją 33-21
  • w całym spotkaniu Byki trafiły 16 z 37. rzutów z dystansu, Kings tylko 9 z 33. prób
  • Buddy Hield trafił 3 z 13. rzutów z dystansu i zakończył mecz z 26 pkt
  • w końcówce meczu ręka nie zadrżała LaVine’owi i jego cztery osobiste przypieczętowały 7. wygraną Chicago

Knicks (4-17) – BUCKS (18-3) 88 – 132

  • Knicks już nie tankują , Knicks szukają drugiego dna w polowaniu na kolejny, wysoki pick
  • to najbardziej dotkliwa porażka NYK w historii pojedynków z Bucks. Dodatkowo Bucks, spotkanie po spotkaniu, pokonali ostatnich rywali minimum 40 pkt. Wcześniejszą ofiarą Kozłów padły Szerszenie…
  • Uwaga, Giannis potrzebował tylko 14. minut by zaliczyć dublet , a następnie w kolejnych 8. (łącznie 22. minuty) zaliczył 29 pkt i 15 zb
  • przed przerwą Milwaukee prowadziło 27 pkt i kroczyło po 12. z rzędu wygraną w sezonie
  • sześciu graczy Mike’a Budenholzera zanotowało punktowe double figures

PACERS (13-7) @ Grizzlies (6-14) 117 – 104

  • aż 7. graczy Nate’a McMillana zanotowało punktowe double figures w drodze po 13. zwycięstwo w sezonie i 4. na wyjeździe
  • Domas Sabonis był o dwie asysty od triple double, notując 18 pkt i 14 zb
  • podobnie jak w meczu w Sacramento, różnicę w Memphis zrobiły trójki; Pacers trafili 16 z 38. rzutów dystansowych, podczas gdy Grizzlies – 10 z 38.
  • pod nieobecność odpoczywającego Ja Moranta, najlepszym strzelcem gospodarzy okazał się Jaren Jackson Jr, autor 31 pkt
  • Indiana swoją przewagę zbudowała w pierwszej połowie, wygrywając ją 10. punktami

Warriors (4-18) @ HAWKS (5-16) 79 – 104

  • niedawni rekordziści w zdobywanych punktach czy trafionych rzutach dystansowych zaliczyli najgorszy ofensywny występ w sezonie – na poziomie 79 pkt
  • Warriors w trzeciej odsłonie zdobyli tylko 13 pkt i pozwolili Hawks na przerwanie niechlubnej serii 10. porażek
  • Trae Young zanotował 24 pkt, De’Andre Hunter dodał 18 oczek, a Damian Jones rekordowe w karierze 16 pkt
  • był to pojedynek dwój najsłabszych ekip w lidze, a Warriors mieli tylko 9. graczy gotowych do gry
  • w całym meczu GSW trafili tylko 3 trójki…

Jazz (12-9) @ SIXERS (15-6) 94 – 103

  • trwa fatalna postawa Jazz podczas meczów wyjazdowych, w których przegrali już 8-krotnie. Po przeciwnej stronie są gracze Bretta Browna, którzy wygrali wszystkie 10 spotkań w swojej hali
  • Jazz – po rzezi w Toronto – tym razem źle weszli w mecz w Wells Fargo, przegrywając pierwsze 24. minuty stosunkiem 42-60
  • Mike Conley nadal pracuje na przydomek cegła i tym razem trafił 3 z 9 rzutów, notując 7 pkt. Conley w trzech ostatnich meczach nie przekroczył 25% skuteczności oraz nie rzucił więcej niż 8 pkt. Dodatkowo doznał kontuzji w drugiej połowie meczu…
  • 27 pkt i 12 zb Rudy’ego Goberta okazały się niewystarczające na rywala
  • Tobias Harris zanotował 26 pkt i 9 zb, 16 pkt i 11 zb dołożył Joel Embiid, a wszechstronnością imponował Ben Simmons (14 pkt – 9 as – 8 zb – 4 przech)
  • kluczem do zwycięstwa też okazały się trójki, Sixers trafili połowę ze swoich 26. rzutów, Jazz tylko 5 na 22.
  • Szóstki wygrały 8 z ostatnich 9 meczów

SUNS (9-10) @ Hornets (8-14) 109 – 104

  • 23 pkt Kelly’ego Oubre oraz 23 oczka Devina Bookera zaprowadziły Suns po 9. wygraną w sezonie
  • 16 pkt i 10 zb zapisał na konto Dario Sarić, natomiast Ricky Rubio rozdał 13 asyst przy 9 pkt
  • Słońca na parkiecie w Charlotte szybko zbudowały przewagę, prowadząc do przerwy 20. oczkami
  • Hornets próbowali wrócić do gry na przestrzeni trzeciej odsłony, wygranej 34-21 i głównie dzieki postawie weterana Marvina Williamsa (22 pkt)
  • kluczem do zwycięstwa okazały się straty, aż 19. Hornets przy 7. Suns

Komentarze do wpisu: “Wyniki i statystyki dzień #41: pogrom Knicks, trwa seria Bucks i koniec niechlubnej serii Hawks

  1. Czy Spike Lee dalej kibicuje Knicksom, czy już sobie odpuścił?

  2. Kurde, ja rozumiem że trzeba wspierać swoją drużynę, no ale być kibicem Knicks to musi być udręka a zarządzanie tym klubem to jest wyższy poziom absurdu:D powinni wprowadzić spadki, np sezon najgorsza drużyna konfy gra niżej a na jej miejsce jakieś Seattle albo gramy w mniejszym składem bo tankowanie od piątego meczu sezonu i 40-pkt łomoty to jest cienkie

Comments are closed.