Woy & Adrian – Analiza sezonu #17 – Orlando Magic

Woy do Adriana:

1 . Czy awans do play offs był maksimum możliwości Orlando Magic w poprzednich rozgrywkach? Czego w Twoim odczuciu zabrakło by mocniej powalczyć o dalszy awans w starciach z Raptors??

Według mnie nie miało to znaczenia, które miejsce zajmą Magic od 5-8. W starciu z czołową czwórką minionego sezonu w serii do 4 zwycięstw moim zdaniem byli bez szans z każdym z tych zespołów. Na początku zaskoczyli Raptors, podobnie jak Nets zaskoczyli 76ers ale to raczej był wypadek przy pracy obecnych mistrzów. Czego zabrakło? Najprostszej rzeczy. Silniejszej kadry, mocniejszych zawodników. Mimo, że Orlando Magic mają za sobą naprawdę bardzo dobry sezon i tacy zawodnicy jak Nikola Vucevic czy Terrence Ross zagrali najlepsze rozgrywki w karierze to zwyczajnie Raptors byli zespołem kilka półek wyżej.

2. Którą pozycję najbardziej wypadałoby wzmocnić przed kolejnymi rozgrywkami? Czy Magic udała się ta sztuka??

Jeżeli miałbym wskazać najsłabszy punkt to byłoby to niskie skrzydło. Jonathan Isaac mnie nie przekonuje. Fajne warunki, dobry po własnej stronie parkietu ale w dzisiejszej koszykówce jak nie masz rzutu czy ogólnie umiejętności ofensywnych to będziesz pomijany. Ciekawa rywalizacja zapowiada się pod koszem a w szczególności na silnym skrzydle. Aaron Gordon musi wejść na jeszcze poziom wyżej bo jest solidny Al-Farouq Aminu oraz debiutant Chuma Okeke, który może zaskoczyć.

3. Najlepszy i najgorszy zawodnik Magii poprzedniego sezonu?

Najlepszy to zdecydowanie Nikola Vucevic. Życiowy sezon rozegrany w wykonaniu środkowego „Magii”. 60 razy uzyskał double-double, w czołówce ligi w zbiórkach, ogólnie top 10 centrów NBA. Najgorszy? Może wybiorę tego, który zawiódł najbardziej oczekiwaniom mu postawionym. Takowego w sumie też ciężko znaleźć ale jakbym miał wybrać to byłby to Jonathon Simmons. Sezon 17/18 był w jego wykonaniu niezły i w kolejnym oczekiwało się przynajmniej tego samego a tu spory regres i ostatecznie odejście do 76ers.

4. Czy Steve Clifford jest w stanie wykrzesać coś więcej ze wzmocnionego składu? Czy raczej Magię czeka stagnacja (nieco wzorem Charlotte Hornets z ery tego samego trenera)?

Nie wiem czy z takich zawodników jak D.J. Augustin, Evan Fournier czy Nikola Vucevic da się jeszcze więcej wyciągnąć. Być może ale to zadanie bardzo trudne. Przyglądając się konkurencji na wschodzie to Magic są jak najbardziej w stanie awansować do playoffs ale czy im się to uda to już inna kwestia.

5. Czego oczekujesz od teamu z Orlando w następnych rozgrywkach? Czy są jacyś gracze, na których warto mocniej zwrócić uwagę?

Są w stanie ponownie awansować do playoffs. Nie wiem jednak czemu ale mam przeczucie, że tym razem nie uda im się tego dokonać. Nie wszystko pójdzie po ich myśli, nie będzie się to tak dobrze układało, być może będą nieco większe problemy ze zdrowiem w kadrze czego oczywiście nie życzę. Podpisali przedłużenia w sumie z najważniejszymi nazwiskami ale to w zasadzie tyle dobrego można powiedzieć o ich letnich ruchach. Chciałbym aby Markelle Fultz zaczął grać, to przede wszystkim. To będzie dla niego bardzo ważny sezon i dla jego przyszłości w tej lidze bo być może przy kolejnych niepowodzeniach jego furtka na zrobienie kariery w NBA zostanie już zamknięta definitywnie. A, no i Mo Bamba – liczę, że dostanie więcej minut w tym sezonie.

Adrian do Woy’a:

1 . W minionym sezonie Orlando Magic po raz pierwszy od sezonu 2011-12 zakwalifikowali się do playoffs. Jak ocenisz ten wynik?

Możemy odpowiedzieć : W KOŃCU! Lata różnej pracy przeplatane różnymi zawodnikami i różnej jakości szkoleniowcami (Skiles, Vaughn, Vogel). Ostatecznie ta sztuka udała się Steve’owi Cliffordowi. Myślę, że to ważny i dobry znak dla organizacji z Florydy, która chciałaby osiągnąć stablizację na stosunkowo dobrym poziomie. Jak wiemy, sternikom Magic udało się zatrzymać Nikolę Vucevića i Terrence’a Rossa. Dwa fundamenty małego sukcesu, jakim był powrót do play offs, daje nam informację, że klub chce się rozwijać i walczyć o więcej. Dodajmy tylko, że rozwój Aarona Gordona oraz większe minuty powołanego do kadry USA – Isaaca Austina – również powinny dać wiele dobrego dla Magików. No i w końcu, wszyscy czekamy na lepszą wersję Markelle’a Fultza.

2. Pozyskana w lutowej wymianie z 76ers – jedynka w drafcie, Markelle Fultz na przestrzeni 2 lat rozegrał 33 spotkania. Statystki za nim nie przemawiają. Myślisz, że pomimo poważnych problemów ze zdrowiem ma on nadal szansę być znaczącą postacią w lidze?

Liczę na to. Liczę na pewien skok, ala dawny i niespecjalnie forowany Isaiah Thomas (przejście do Suns okazało się kluczem przy dalszej karierze, pomijając problemy zdrowotne) czy może – często kontuzjowany – ale w końcu odnajdujący się i siebie w Minnesocie – Derrick Rose. Mam nadzieję, że coś dobrego wydarzy się w psychice Fultza i zawodnik udowodni niedowiarkom, iż ma spory talent oraz potencjał. Czasami zbyt duża presja hamuje utalentowanych, młodych graczy i zmiana otoczenia czy mniejsze wymagania potrafią odmienić zawodnika.

3. Podczas wolnej agentury Magic podpisali ponownie takie nazwiska jak Vucevic czy Ross. Czy Twoim zdaniem były to pozytywne posunięcia?

Zdecydowanie TAK. Jak odniosłem się w pierwszym pytaniu , daje to im powody stabilizacji, dalej poprawy bilansu a trenerowi spokojny sen przy kształowaniu a może i rozwijaniu taktyki czy zespołu. Te dwa ruchy to najlepsze co mogło zdarzyć się Magikom. Dwa ważne ogniwa w talii Clifforda pozwalają nadal myśleć o play offs. Weterani to również ważny dodatek dla młodych i rozwijających się graczy – Mo Bamba, Isaac Austin czy Markelle Fultz.

4. Chuma Okeke to jedyny zawodnik wybrany przez Orlando Magic w drafcie 2019. Co ten skrzydłowy może wnieść do drużyny? Co możesz powiedzieć o tym wyborze w ogóle? Czy byli dostępni ciekawsi gracze dla „Magii”?

Skoro Tyler Herro oraz Romeo Langford zawędrowali wyżej i zostali wybrani przed Okeke to Magicy praktycznie nie mieli lepszej, dostępnej opcji. Dla mnie to trochę wybór podobny (bo znów czwórka) do Gordona czy wspomnianego Isaaca (a przecież jeszcze jest Bamba). Do czego zmierzam, przy dzisiejszych standardach i pójście w small-ball szukałbym strzelca. Fanów Magic jednak uspokoję, gdyż Okeke to wszechstronny zawodnik, coraz lepiej trafia zza łuku, a jego dynamika i styl gry będą pasować do większości młodych zawodników z Orlando. Szykuje się zatem duża rywalizacja o minuty.

5. Jak oceniasz pierwszy sezon Steve’a Clifforda za sterami nowej drużyny po zakończeniu przygody z Charlotte Hornets?

Solidnie i akceptowalnie patrząc na wyniki i poprawę gry Orlando. Magię chciało się momentami oglądać, czego nie można było powiedzieć o dwóch latach pod ręką Franka Vogela. Schody zaczną się teraz, drugi sezon bywa trudniejszy, a Clifford w poprzednich latach pracy z Hornets średnio wypadał pod względem rozwoju z drużyną. O play off jestem spokojny.

Komentarze do wpisu: “Woy & Adrian – Analiza sezonu #17 – Orlando Magic

  1. Chyba jakos malo na tej stronie jest ludzi pamietajacych lata 90-te bo jakos malo fanow Magic, prawie zawsze 0 komentarzy przy temacie Orlando, az musialem dodac swoj komentarz :D Go Magic! lol

  2. Do tego fajne zdjecie Clifford’a jak uzywa grzebienia :D

  3. Jeszcze długa droga przed Orlando żeby dojść do poziomu sezonu 94/95

    1. No to napewno, ale moze zaskoczy jakis mlody I kto wie, ponoc wszystko moze sie zdarzyc 😁

Comments are closed.