Paul George zostaje w OKC Thunder, Jerami Grant również

Mimo wcześniejszych moich informacji i doniesień Paul George nie przeniesie się do Los Angeles Lakers i nie założy purpurowo-złotego trykotu. Skrzydłowy już wczoraj pojawił się w mieście Grzmotu i bawił się na przyjęciu u Russella Westbrooka łącznie z innymi 500. zaproszonymi gośćmi. George, który od dziecka marzył o grze dla Los Angeles Lakers, ostatecznie podjął decyzję do związaniu swojej przyszłości z Westbrookiem i w następnym sezonie – również z Carmelo Anthonym –  postarają się ugrać więcej niż tylko pierwsza runda play offs. 

Początkowo mówiło się o rocznej umowie z opcją przedłużenia na drugi sezon, następnie o dwuletniej umowie z opcją przedłużenia na trzeci rok gry w OKC. Ostatecznie jednak PG13 przystał na 4-letni kontrakt na wartość 137 mln USD. 28-latek – jeśli zdrowie pozwoli a Lakers będą zainteresowani – będzie mógł najwcześniej dołączyć do nich poprzez potencjalną wymianę…

W tym momencie prysł też czar potencjalnego super zespołu, który mogliby stworzyć LeBron James, Paul George i Kawhi Leonard. George zdecydował się na karierę u boku Westbrooka i po występach na poziomie 21.9 pkt i 5.7 zb marzy o większych osiągach czy lepszych wynikach play offs. Być może z większą korzyścią na 5-krotnego uczestnika Meczu Gwiazd.

Thunder również zdecydowali się na nową umowę dla Jeramiego Granta. 24-letni zadaniowiec dostał od sterników klubu trzyletnią umowę na 27 mln USD. Grant w swoim czwartym sezonie w lidze notował statystyki 8.4 pkt i 3.9 zb.

Komentarze do wpisu: “Paul George zostaje w OKC Thunder, Jerami Grant również

  1. Pięknie PG, schować się pod spódnicę u pana Triple Double i wcinać pączki z Carmelo zamiast pójść do LAL z Jamesem, dobrać kogoś i z młodymi z Lakers rzucić wyzwanie GSW. No ale jak się nie ma ambicji…
    „a Lakers będą zainteresowani – będzie mógł najwcześniej dołączyć do nich poprzez potencjalną wymianę” – taa, Lakers za rok rzucą pół składu by dostać typa który mógł przyjść za darmo…

    1. @Adi – „Pięknie PG, schować się pod spódnicę u pana Triple Double i wcinać pączki z Carmelo zamiast pójść do LAL z Jamesem” – a James to czasami nie jest jeszcze gorsza wersja „pana Triple Double”? Dobra decyzja PG, nie będzie robił za gościa którego się obwinia jak Lakers zaczną przegrywać, w OKC jest bardziej na zasadzie partnerstwa, a nie jak z Jamesem „Król i jego dwór”

    2. Z tego co mi wiadomo Magic nie da sobie wejść na głowę i nie będzie ściągania całej świty z Cavs. Jeżeli chodzi o umiejętności to musisz przyznać @pop że James jest dużo lepszy niż RW. A żeby już teraz dojechać GSW to trzeba stworzyć kolejne big3 a nawet big4, inaczej Golden przejadą każdego i znów będą sweepy chodzić w PO

  2. @pop Dokładnie! Tym ruchem właśnie pokazał ambicję

Comments are closed.