Wyniki i statystyki – Playoffs, dzień #24: 76ers bronią się przed sweepem, Raptors już nie

LeBron James wraz z Cavaliers po raz kolejny zostali zmorą Raptors w playoffs. To koniec sezonu dla ekipy z Kanady. Przegrali sromotnie ostatnie spotkanie i chyba najwyższy czas poważnie się zastanowić co zrobić by zaradzić temu co dzieje się kolejny już rok. W drugim spotkaniu minionej nocy 76ers wygrali z Celtics i tym samym stan rywalizacji obecnie to 3-1 dla C’s, którzy najbliższy mecz grają u siebie i zapewne tam będą chcieli zakończyć tę serię.

Bezproduktywny Robert Covington rozpoczął spotkanie z ławki rezerwowych. Cierpliwość trenera Sixers się skończyła. W jego miejsce w pierwszej piątce zawitał T.J. McConnell. Rozgrywający rozegrał świetne zawody. Miał 19 punktów, 7 zbiórek, 5 asyst ale najbardziej imponował skutecznością: 9-12fg, 1-1fg3. Najlepsze zawody w tej serii zagrał Dario Saric (25pts, 8reb, 4ast). Ben Simmons (19pts, 13reb) oraz Joel Embiid (15pts, 13reb) zanotowali po double-double. Jayson Tatum rozegrał kolejne spotkanie w którym zdobył przynajmniej 20 punktów. To już jego taki 6 mecz z rzędu. Terry Rozier tym razem nieco zawiódł, szczególnie swoją skutecznością zza łuku do której nas ostatnio przyzwyczaił, że była świetna. „Scary Terry” miał 11 punktów, 4-11 z gry oraz 1-6 z dystansu.

Cavaliers wygrali każdą kwartę, cały mecz ostatecznie 35 punktami(!) a LeBron James i tak zagrał prawie 40 minut (38). „LBJ” znów otarł się o triple-double, tym razem miał 29pts, 8reb, 11ast. Cavaliers rzucali na imponującej 59% skuteczności z gry. J.R. Smith był bezbłędny (6-6fg, 3-3fg3). Każdy zawodnik z pierwszej piątki gospodarzy rzucał na powyżej 50%. Mieliśmy małą korektę w składzie Raptors. Valanciunas (18pts, 16min) rozpoczął na ławce rezerwowych a w jego miejsce wszedł C.J. Miles (13pts), tym samym na pozycji środkowego grał Serge Ibaka (12pts, 18min). Kyle Lowry: 5 punktów, 2-7 z gry, 1-4 zza łuku, 30 minut, DeMar DeRozan: 13 punktów, 5-11 z gry, 33 minuty – to są liderzy tej drużyny? Ja to tu tylko zostawię…

Boston Celtics(55-27) Philadelphia 76ers (52-30) 92:103

Jayson Tatum – 20 PTS, 4 REB, 4 AST, 1 BLK
Dario Saric – 25 PTS, 8 REB, 4 AST, 1 STL, 1 BLK

  • Horford – 10 Pts, 10 Reb, 3 Ast, 3 Blk, 35 Min
  • Tatum – 20 Pts, 7-16 Fg, 2-6 Fg3, 4 Reb, 4 Ast, 36 Min
  • Baynes – 9 Pts, 2-6 Fg3, 6 Reb, 19 Min
  • Smart – 14 Pts, 5-12 Fg, 5 Reb, 3 Ast, 2 Stl, 2 Blk, 31 Min
  • Rozier – 11 Pts, 4-11 Fg, 1-6 Fg3, 8 Reb, 2 Ast, 39 Min
  • Morris – 17 Pts, 6-15 Fg, 3-6 Fg3, 5 Reb, 1 Ast, 2 Blk, 34 Min
  • Saric – 25 Pts, 9-17 Fg, 8 Reb, 4 Ast, 39 Min
  • Embiid – 15 Pts, 6-15 Fg, 2-5 Fg3, 13 Reb, 2 Ast, 35 Min
  • McConnell – 19 Pts, 9-12 Fg, 7 Reb, 5 Ast, 39 Min
  • Simmons – 19 Pts, 6-15 Fg, 7-8 Ft, 13 Reb, 5 Ast, 2 Stl, 33 Min
  • Redick – 7 Pts, 3-11 Fg, 1-7 Fg3, 1 Reb, 3 Ast, 33 Min
  • Ilyasova – 6 Pts, 5 Reb, 1 Ast, 17 Min
  • Covington – 3 Pts, 1-5 Fg3, 5 Reb, 3 Ast, 19 Min
  • Belinelli – 9 Pts, 2-10 Fg, 1 Reb, 1 Ast, 25 Min

Toronto Raptors(59-23) Cleveland Cavaliers (50-32) 93:128

Jonas Valanciunas – 18 PTS, 5 REB, 2 AST, 3 BLK
LeBron James – 29 PTS, 8 REB, 11 AST, 2 STL, 1 BLK

  • Ibaka – 12 Pts, 5-8 Fg, 1 Reb, 18 Min
  • Miles – 13 Pts, 5-11 Fg, 3 Reb, 1 Ast, 2 Stl, 23 Min
  • Lowry – 5 Pts, 1-4 Fg3, 4 Reb, 10 Ast, 30 Min
  • DeRozan – 13 Pts, 5-11 Fg, 5 Reb, 1 Ast, 33 Min
  • Siakam – 9 Pts, 2 Reb, 2 Ast, 28 Min
  • Valanciunas – 18 Pts, 7-14 Fg, 5 Reb, 2 Ast, 3 Blk, 16 Min
  • Wright – 10 Pts, 2 Reb, 1 Ast, 18 Min
  • James – 29 Pts, 12-19 Fg, 5-8 Ft, 8 Reb, 11 Ast, 2 Stl, 38 Min
  • Love – 23 Pts, 8-13 Fg, 2-4 Fg3, 6 Reb, 2 Stl, 2 Blk, 30 Min
  • Hill – 12 Pts, 5-8 Fg, 3 Reb, 5 Ast, 29 Min
  • Korver – 16 Pts, 6-8 Fg, 4-5 Fg3, 2 Reb, 2 Ast, 27 Min
  • Smith – 15 Pts, 2 Reb, 3 Ast, 2 Stl, 29 Min

Lubisz naszą pracę? Wspieraj nas na Patronite.pl!

Komentarze do wpisu: “Wyniki i statystyki – Playoffs, dzień #24: 76ers bronią się przed sweepem, Raptors już nie

  1. Też nie umiałem zrozumieć po co LeBron na boisku. Czy on tak bardzo chciał grać, czy Lue sie tak bardzo bał, że stracą 30 pkt przewagi?
    Gra Cavs wyglądała naprawdę dobrze, ciekawe czy to tylko kwestia słabego Toronto, a może jednak coś tam w końcu zaskoczyło.
    Staje sie fanem Korvera, uchodzi za słabego obrońcę i każdy od razu gra z nim 1on1, a według mnie naprawdę potrafi ustac na nogach. Jego trójki kosmos.

    1. BrickCity : Troche off-top, ale nie uwazam, ze obecny sezon jest najlepszym w karierze LeBrona. Ciagle gra swietnie, ale wedlug mnie w najlepszej formie byl w drugim i trzecim sezonie w Miami. Glownie dlatego, ze byl bestia po obu stronach parkietu. Fizycznie to byl jego peak wiec mogl zarowno zdobywac punkty i prowadzic gre jak i robic shutdown defense na czolowych graczach rywali, teraz mimo tego ze jest nadal dobrym obronca nie jest w stanie grac na takich obrotach. Najlepszy mecz w jego karierze tez mial miejsce w tym czasie: game 6 vs Celtics; gdzie pod wielka presja i przy olbrzymim hejcie w elimination game w TD Garden rzucil 45 pkt (na 73% skutecznosci!) i dodal 15 zbiorek.

  2. Jeżeli JR zaczyna trafiać, to wiedzcie, że coś się święci. Cały sezon bumelował, ale w najważniejszych meczach potrafi się sprężyc. Tę rywalizację odzwierciedlają staty, które przedstawiłeś na obrazku pomiędzy Lebronem, a „liderami” Raptors. Trochę poszydzę i powiem, że Toronto pozostają piękne wspomnienia z sezonu zasadniczego.

  3. Jeżeli w Toronto nie będzie poważnych zmian to się zdziwię. Albo poleci trener (raczej wątpię), albo któryś z liderów (raczej Lowry w pierwszej kolejności).

  4. Raptors grali jak patałachy. Nie dość, że ich wskaźnik defensywny spadł do ponad 112 – gdzie tacy Pacers mieli 103 przeciw Cavs – to na dodatek przy takiej postawie obrony całkowicie padła im ofensywa. Liderzy zarabiający łącznie 61 baniek posypali się psychicznie. Czas na zmiany i to zapewne poważne zmiany, jeśli Raptors w ogóle marzą o zagraniu kiedyś w Finale choćby Konferencji. Pytanie tylko czy ktokolwiek będzie chciał takie kontrakty Lowry czy DeRozana za cokolwiek sensownego.
    Natomiast co do zachwytów nad grą Cavs. Grali oni nawet nieznacznie gorszą defensywę niż z Pacers ok. 107 w serii a po serii z Raptors 108.5. Jednak przy takiej postawie defensywnej Raptors nie dziwne jest, że Smith czy Love się obudzili, bo zapewne nawet emeryt Dirk masakrowałby Raptors gdyby grał w Cavs jakimiś 25 pkt. w meczu. Zresztą moim zdaniem tak jak na razie grające Cavs to ograliby zarówno Jazz jak też z dużym prawdopodobieństwem Pelicans.
    Ciekawe jak to będzie zapewne z Celtics, którzy grają gorszą defensywę od 76 jak do tej pory, ale masakrują ich 3-ami. Moim zdaniem 76 byliby zdecydowanie większym zagrożeniem dla Cavs, bo to 2 po Pacers jak na razie najlepiej broniąca drużyna przeciwnika w pomalowanym. Natomiast Celtics zdecydowanie lepiej bronią linię za 3 oraz nie pozwalają na kontry, ale nie wiem, czy Stevens wymyśli coś skutecznego przeciw Bronowi.

  5. @BrickCity fakt tak zagrał że Ray wybrał Heat i w kolejnym sezonie trafił zwycięską 3 w przegranym meczu

    1. True dat. Step-back trey poprzedzona szalonym, samotnym runem LeBrona. Natomiast co do Raptors to troche ich szkoda, ale okazalo sie ze te oczekiwania ze zbudowali zespol specjalnie zaprojektowany pod zrzucenie LeBrona z tronu wschodniej konferencji byly zupelnie na wyrost. Jak uczy najnowsza historia, zeby pokonac LBJ musisz miec w zespole co najmniej jednego swietnego defensora, ktory bedzie mu uprzykrzal zycie; czyli kogos takiego jak Kawhi, Iggy w formie czy Greek Freak. Zaden z nich nie byl do wziecia, ale juz np. Paul George tak wiec dziwie sie ze Ujiri nie stanal na glowie zeby go pozyskac.

    1. Lowry. DeRozan i Casey zostaną. Nie wiem jednak czy za Lowry’ego dostaną kogoś interesującego, bo jego akcje są jednak dość niskie w tym momencie.

Comments are closed.