Okiem czytelnika: tak blisko, a tak daleko – Indiana Pacers i Atlanta Hawks

Autor: Jakub Janiak

Indiana Pacers i Atlanta Hawks. Oba te zespoły dochodziły w ostatnich latach do Finałów Konferencji: Pacers w 2013 i 2014, zaś Hawks w 2015 roku. Obie drużyny przegrywały na tym etapie z zespołami LeBrona Jamesa. Obie też, stopniowo, pozbywały się swoich najważniejszych graczy. Zawodników, którzy prowadzili zespół do ostatniego etapu zmagań przed Finałami NBA. I obie w tym sezonie straciły ostatniego z graczy tych piątek. Indianę opuścił Paul George, zaś z Atlantą rozstał się Paul Millsap. Można by rzec: „Na szczyt – i rozpad”. Podobieństw jest wiele – a jednak dla jednego klubu widać światło w tunelu, zaś nad drugim dosyć wyraźnie zawisły czarne chmury.

Kalendarium Pacers:

– 2010: wybór w Drafcie Paula George’a
– 2012/13: 3 miejsce*; Playoffs: Finał Konferencji
(lineup: George Hill – Lance Stephenson – Paul George – David West – Roy Hibbert)
– 2013/14: 1 miejsce; Playoffs: Finał Konferencji (lineup j/w)
– 2014, Off-season: odejście Lance’a Stephensona, kontuzja Paula George’a
– 2014/15: 9 miejsce, brak Playoffów
– 2015, Off-season: sprzedanie Roya Hibberta, odejście Davida Westa
– 2015/16: 7 miejsce; Playoffs: 1 runda
– 2016, Offseason: sprzedanie George’a Hilla
– 2016/17: 7 miejsce; Playoffs: 1 runda
– 2017, Offseason: sprzedanie Paula George’a
* w Konferencji Wschodniej, po zakończeniu sezonu zasadniczego

Kalendarium Hawks:

– 2013, Off-season: podpisanie Paula Millsapa
– 2014/15: 1 miejsce; Playoffs: Finał Konferencji
(lineup: Jeff Teague – Kyle Korver – DeMarre Carroll – Paul Millsap – Al Horford)
– 2015, Offseason: odejście DeMarre Carrolla
– 2015/16: 4 miejsce; Playoffs: 2 runda
– 2016, Offseason: sprzedanie Jeffa Teague’a, odejścia Ala Horforda
– 2016/17: 5 miejsce; Playoffs: 1 runda (w trakcie sezonu: sprzedanie Kyle’a Korvera)
– 2017, Offseason: odejście Paula Millsapa

ROZPAD – JAK PRZEBIEGAŁ I CO PO NIM ZOSTAŁO?

Nadszedł czas, by opisać, co właściwie te kluby robiły przez te wszystkie lata (bo ruchy wymieniona w Kalendarium dotyczyły tylko ich „zwycięskich lineupów”). Jak już pisałem wcześniej, jedna organizacja ma przed sobą jakąś przyszłość, zaś sytuacja tej drugiej jest bardzo ciężka. Ale ocena później. Na razie sam opis. Pacers z pierwszej piątki sprzedali trzech graczy. Za Roya Hibberta (który był w klubie od 2008 roku) dostali jednak jedynie wybór w drugiej rundzie Draftu 2019. Za George’a Hilla, w wymianie trójstronnej, otrzymali Jeffa Teague’a (który jednak w te wakacje, gdy skończył mu się kontrakt, odszedł za darmo). Najwięcej dostali za Paula George’a: Victora Oladipo na 4 letnim kontrakcie (21 mln za sezon) oraz Domantasa Sabonisa na niskiej, debiutanckiej umowie. Lance Stephenson i David West odeszli za darmo (chociaż w poprzednim sezonie ten pierwszy wrócił).

W ciągu poprzednich lat przez szatnię w Indianie przewinęło się kilku niezłych graczy: Ian Mahinmi, Rodney Stuckey, kolejna dwójka o nazwisku Hill (Solomon i Jordan) czy Monta Ellis (zwolniony tego lata). Obecnie Pacers mają w składzie (poza wymienionymi w poprzednim akapicie) Mylesa Turnera, wybranego w Drafcie 2015 roku, Thaddeusa Younga
(efekt wymiany z Nets w 2016), Ala Jeffersona (podpisanego w 2016), zakontraktowanych w to lato Darrena Collisona i Bojana Bogdanovicia oraz pozyskanego w lipcu od Raptors Cory’ego Josepha.

Obecny skład Pacers (w nawiasie kontrakt/ilość lat oraz ewentualne opcje):

Victor Oladipo (4 lata/ 84 mln $)
Thaddeus Young (2 lata/ 28,5 mln $; drugi rok: opcja zawodnika)
Bojan Bogdanovic (2 lata/ 21 mln $; drugi rok: niegwarantowany)
Darren Collison (2 lata/ 20 mln $; drugi rok: niegwarantowany)
Al Jefferson (2 lata/ 20 mln $; drugi rok: niegwarantowany)
Cory Joseph (2 lata/ 15,5 mln $; drugi rok: opcja zawodnika)
Lance Stephenson (2 lata/ 8,5 mln $; drugi rok: opcja zespołu
Myles Turner (2 lata/ 6 mln $; drugi rok: opcja zespołu; potem: RFA*)
Domantas Sabonis (3 lata/ 8,7 mln $; drugi i trzeci rok: opcja zespołu; potem: RFA*)
T.J. Leaf (4 lata/ 11,5 mln $; trzeci i czwarty rok: opcja zespołu; potem: RFA*)
Glenn Robinson III (1 rok/ 1,5 mln $)

* po zakończeniu ostatniego roku zespół składa ofertę kwalifikacyjną (jej wysokość jest przewidziana w kontrakcie), a następnie gracz zostaje zastrzeżonym wolnym agentem, a jego drużyna może wyrównać ofertę innego zespołu; jeśli jednak zawodnik z żadnym zespołem nie dojdzie do porozumienia, to otrzyma tyle, ile przewiduje oferta kwalifikacyjna; jeśli zespół nie złoży oferty kwalifikacyjnej, gracz zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem

Pozostali gracze mają gwarantowane kontrakty poniżej 1,5 mln $ za sezon.

Wartość kontraktów na ten sezon*: 94,8 mln $
* liczą się do tego również kontrakty graczy zwolnionych, których już nie ma z zespołem, np. 2,2 mln $ przez 5 lat, co jest pozostałością po Monty Ellisie

Hawks trzech swoich pierwszopiątkowych graczy wypuściło „za darmo” – po prostu skończyły im się kontrakty i odeszli. Tak było w tym roku z Paulem Millsapem, tak było rok temu z Alem Horfordem (w zespole od 2007), nie inaczej stało się z DeMarrym Carrollem. Sprzedali dwójkę: Teague’a (wybrany przez Hawks w Drafcie 2009) tuż przed Draftem 2016, za który dostali Taurena Prince’a oraz Korvera, za którego otrzymali od Cavs Mike’a Dunleavego (zwolniony w czerwcu), Mo Williamsa (który 11 dni później został wytransferowany i summa sumarum Hawks po prostu zrobili miejsce w SC) oraz wybór w 1 rundzie Draftu 2019 (chroniony w TOP 10).

Poza tym przez Atlantę przewinęło się trochę graczy: Kelly Oubre, Tiago Splitter, Justin Holiday, Kirk Hinrich, Jarrett Jack, Dwight Howard, Kris Humphries, Mike Scott czy Jamal Crawford (wraz z którym dostali wybór w 1 rundzie Draftu 2018 od Rockets). Ich jednak sprzedano, zwolniono lub po prostu odeszli. Kto zaś jest obecnie w składzie Jastrzębi? Dennis Schroeder i Mike Muscala, wybrani w 2013 roku. Kent Bazemore, z którym podpisano w 2016 roku wysoki kontrakt. Miles Plumlee i Marco Belinelli, efekt tegorocznej wymiany za Dwighta Howarda. Dewayne Dedmon, podpisany tego lata. Ersan Ilyasova, uzyskany w lutym w ramach wymiany za Splittera. Oraz kilku innych, mało znanych
zawodników.

Obecny skład Hawks (w nawiasie kontrakt/ilość lat oraz ewentualne opcje):

Kent Bazemore (3 lata/ 54 mln $; trzeci rok: opcja zawodnika)
Dennis Schroeder (4 lata/ 62 mln $)
Miles Plumlee (3 lata/ 37,5 mln $)
Marco Belinelli (1 rok/ 6,6 mln $)
Dewayne Dedmon (2 lata/ 12,4 mln $; drugi rok: opcja zawodnika)
Ersan Ilyasova (1 rok/ 6 mln $)
Mike Muscala (2 lata/ 10 mln $; drugi rok: opcja zawodnika)
Josh Collins (4 lata/ 11 mln $; trzeci i czwarty rok: opcja zespołu; potem: RFA)
Taurean Prince (3 lata/ 8,4 mln $; drugi i trzeci rok: opcja zespołu; potem: RFA)
Malcolm Delaney (1 rok/ 2,5 mln $; potem: RFA)
DeAndre’ Bembry (3 lata/ 4,8 mln $; drugi i trzeci rok: opcja zespołu; potem: RFA)

Pozostali gracze mają gwarantowane kontrakty poniżej 1,5 mln $ za sezon.
Wartość kontraktów na ten sezon: 95 mln $

CZARNE CHMURY DLA JASTRZĘBI, ŚWIATEŁKO W INDIANIE

Dwie organizacje na bardzo podobnym zakręcie. Kto jednak lepiej wyszedł na „przebudowie” (czy może bardziej na „rozpadzie”)? Wydaje mi się, że jednak Pacers. Co prawda Paul George jest obecnie uważany za jednego z 10 najlepszych koszykarzy na świecie. Czy zatem otrzymanie za niego Oladipo i Sabonisa rekompensuje tę stratę? Nie. Czy można było otrzymać coś więcej? Zapewne tak. Czy Pacers ta wymiana pociągnie na dół? Nie sądzę.

W Indianie mają obecnie świetne warunki do rozwoju talentów. Liczą tam zwłaszcza na Mylesa Turnera oraz Victora Oladipo (inaczej nie braliby jego kontraktu). Ten pierwszy jest jeszcze 2 lata na debiutanckiej umowie, a potem spokojnie będzie można go podpisać. Drugi minimum 4 lata będzie grał dla Pacers (jeśli działacze go nie zwolnią/nie wymienią rzecz jasna). Natomiast naokoło nich jest sporo graczy na krótkich umowach – sprawdzą się, to dobrze; nie sprawdzą się – mogą odejść. Oczywiście ciężko w takim wypadku mówić o budowaniu ekipy mistrzowskiej – zdecydowanie brakuje tu jakiejkolwiek gwiazdy. Jednak, gdyby operacja Turner – Oladipo nie wypaliła, zespół nie będzie obciążony niechcianymi kontraktami. Na sezon 2019-20 mają gwarantowane jedynie 36 mln, więc nawet po wysokich kontrakcie do Turnera zostanie sporo miejsca na podpisanie jednej czy nawet dwóch gwiazd. Minusem jest niewątpliwie fakt, że w Indianapolis nie mają żadnych dodatkowych wyborów na najbliższe drafty. Mają jednak wszystkie „własne” pierwszorundowe, zatem w razie czego: mogą tankować.

Z kolei największymi plusami Jastrzębi są: ich trener, Mike Budenholzer, oraz kilka dodatkowych wyborów w 1 rundach: w 2018 od Rockets (chroniony w TOP 3) i od Timberwolves (chroniony w TOP 14) oraz w 2019 od Cavs (chroniony w TOP 10). Nie będą to wysokie numery, ale być może uda się wyciągnąć w ten sposób jakieś perełki. Nie można jednak nie zauważyć, że skład Hawks mają dużo słabszy od Pacers. Mogą tankować, oczywiście. Problemem jest jednak chociażby wysoki kontrakt dla Bazemore’a, który w ostatnim sezonie zdobywał średnio 11 punktów na mecz. Dużo lepiej ma się sprawa ze Schroederem, który ma być rozgrywającym organizacji na lata. Ostatnio notował 18 oczek i 6 asyst na mecz. Z kolei Miles Plumlee w poprzednim sezonie zdobywał średnio 2,5 punktu… Cóż, najbliższe lata pokażą, co będzie z Jastrzębiami. Bazemore jako lider zespołu albo rozbłyśnie (na co w Atlancie liczą), albo dalej będzie jedynie średniakiem. Może młodzi gracze, wsparci doświadczonymi Belinellim i Ilyasovą, będą w stanie powalczyć na Wschodzie o Playoffs. Ale nie wydaje mi się…

Oceniając te ostatnie lata: moim zdaniem dużo lepszą robotę wykonali Pacers. Nie zyskiwali wyborów, ale zazwyczaj nie oddawali kluczowych graczy za darmo: West dostał propozycję wysokiego kontraktu, ale zrezygnował; stracili w ten sposób tak naprawdę tylko Lance’a, któremu zaproponowali „za mało”. Tym niemniej zbudowali ciekawy skład, który ma szansę zarówno na rozwój, jak i na zamieszanie na Wschodzie. Wydaje mi się, że ósemka jest jak najbardziej realna. Kluczem będzie jednak zrobienie z Turnera i Oladipo prawdziwych liderów – a za dwa lata dodanie im jednej lub dwóch gwiazd, tworząc w ten sposób drużynę na miarę (znowu) Finałów Konferencji. Oczywiście, jeżeli w/w gracze wystarczająco się rozwiną. Z kolei Jastrzębie w tym sezonie raczej nie są w stanie wejść do PO. Będą testować Bazemore’a jako lidera i spróbują już za rok podpisać kogoś wartościowego. Chociaż cały ten pomysł wydaje mi się dosyć średni. Tak czy siak – pożyjemy, zobaczymy. Na pewno ciekawie będzie spoglądać na obie opisane w tym poście drużyny. Ja już nie mogę się doczekać, by zobaczyć jednych i drugich w akcji.

*Jakub „Kubala” Janiak będzie dla Was pisał regularnie od jutra i dołącza do naszego grona redakcyjnego.

Komentarze do wpisu: “Okiem czytelnika: tak blisko, a tak daleko – Indiana Pacers i Atlanta Hawks

  1. Przepraszam za pojedyncze błędy, dopiero dzisiaj je zauważyłem. Mam nadzieję, że tekst wam się podobał.

    1. tekst fajny, ale popraw to

      Co prawda Paul George jest obecnie nawet jako jeden z 10 najlepszych obecnie koszykarzy

  2. Bardzo fajnie. Tego typu analizy (również te subiektywne) to esencja Enbiej.pl :)

  3. Bardzo fajny tekst, widać nakład pracy. Co do obydwu zespołów, to będą moje ostatnie 2 wybory drużyn, które będę szukał na league passie w najbliższym sezonie (obejrzę ich pewnie tylko wtedy gdy będą grali z kimś bardzo interesującym i nie będę miał ciekawszej alternatywy; no i może troszkę jednak z ciekawości). I nie chodzi tu o sympatię do nich, tylko o to, że właściwie nie ma tam nic ekscytującego i zachęcającego do obejrzenia ich meczu. Podobnie mam z Detroit, Miami czy nawet Memphis i Charlotte.

    1. Ja osobiście Pacers, Charlotte i Miami będę oglądał chętnie (przynajmniej na początku). Pierwszych, bo ciekawi mnie duet Oladipo – Turner. Drugich, bo bardzo lubię Kembę i chcę zobaczyć, jak będzie współpracował z Dwightem. A trzecich, bo Waiters i Whiteside mogą mieć obaj sezon na All-Star, a poza tym lubię ich obwodowy duet (Dragic-Dion).

  4. „również te subiektywne” – te subiektywne są najlepsze ;-)

    Hawks raczej nie celują w nic specjalnego więc można się zgodzić że Pacers z jakąś tam ilością młodego talentu mają duże szanse coś pokazać ale osobiście niespecjalnie w nich wierzę, w Orlando było talentu więcej (niż w Indianie obecnie) a nic nie zrobili z „liderem” Oladipo na czele

    Tekst fajny, dobrze i szybko się czyta, życzyłbym sobie więcej takich podsumowań o wszystkich klubach

    moja propozycja może porównanie Nuggets – Bucks albo Blazers – Raptors myślę że można się pokusić o wspólne mianowniki

  5. Artykuł bardzo fajny :)
    Jedno bardzo ważne pytanie : Co się dzieje z MONTĄ ? Jego kontrakt został wykupiony przez Pacers 6 lipca to wiem , ale to mega dziwne ze w off season nikt po niego nie zapukał, nie jest to gracz na wyjazd do Chin , macie jakieś informację co z jednym z moich ulubionych grajków ? :)

    1. wzięło go na wspominki z GSW na instagramie, może liczy na jakiś minimalny i mistrzostwo, jak się tam za nim wstawią zawodnicy to kto wie

Comments are closed.