Rozkład jazdy – 04/05/2017

Witajcie!
Dziś kolejne starcia w parach na wschodzie i zachodzie.

1) BOSTON CELTICS (#1) @ WASHINGTON WIZARDS (#4) – 02:00
Akcja w tej parze przenosi się do stolicy USA. Po dwóch pierwszych grach jest 2:0 dla Celtics, mimo że pierwsze kwarty w wykonaniu „Zielonych” wołały o pomstę do nieba. Isiaha widać ogarnął się po tragedii rodzinnej i znów udowadnia że jest MVP Q4. To co zrobił w ostatnim spotkaniu, palce lizać! Washington gra całkiem dobrze, ale czegoś brakuje w końcówkach spotkań. Fakt że w serii z Atlantą (I runda) również u siebie grali zupełnie inaczej niż na wyjeździe. Cel Bostonu, to wygrać choć jedno spotkanie na wyjeździe, Washington doprowadzić do remisu. Presja po stronie Wizards.
Stan rywalizacji 2:0 dla Boston

 2) UTAH JAZZ (#5) @ GOLDEN STATE WARRIORS (#1) – 04:30
Drugie starcie w tej parze. Trudno sobie wyobrazić by GSW odpuścili to spotkanie i pozwolili na wyrównanie serii. Maszyna się rozpędziła i miażdży kolejnych rywali. Utah za wszelką cenę będzie spowalniać grę, ale chyba nie ma potencjału by zatrzymać wszystkich „Wojowników”. Nie przesądzam sweepa w serii, ale na chwilę obecną za mało opcji ma Utah.
Dziś raczej nie pojawi się na parkiecie K.Looney (GSW)
Stan rywalizacji 1:0 dla Golden State