Rozkład jazdy – 7/12/2016

Dzisiaj aż 10 spotkań. Najciekawiej zapowiada się konfrontacja 1 i 3 drużyny zachodu, ale po kolei.

Detroit Pistons (12-11) @ Charlotte Hornets (12-9), 1.00

Tłoki mogą odetchnąć, bo utrzymały miejsce w top 8 do powrotu Reggiego Jacksona i teraz powinien rozpocząć się marsz w górę. Do trzeciego miejsca brakuje im tylko jednego meczu i dzisiaj mają szansę nadrobić, bo ich rywalem będzie zespół Hornets. Jackson póki co gra na 12,5/5,5, ale jego czas ograniczony jest do 20 min. Problemem może być to, że grają dzień po dniu

Boston Celtics (12-9) @ Orlando Magic (10-12), 1.00

Zespół z Florydy wczoraj poradził sobie z Wiz a już dzisiaj podejmują Celtics. Póki co jest bardzo ciasno na wschodzie w środku tabeli, dlatego bezpośrednie starcia, takie jak to dzisiejsze, będą miały ogromny wpływ na układ tabeli. W drużynie Bostonu będzie pauzował Thomas, którego miejsce zajmie Marcus Smart.

Denver Nuggets (8-13) @ Brooklyn Nets (5-15), 1.00

Nets dzielnie walczą o to, aby pick który przejmą Celtics był jak najniższy. Niestety brakuje talentu. Dodatkowo Rockets wyrównali ich ofertę za Montejunasa i kolejna szansa na wzmocnienie przepadła. U siebie mają bilans 4-7 a ostatnio przegrali aż 10 z 11 meczów. Nuggets na wyjazdach (5-6) mają lepszy bilans niż we własnej hali.

Miami Heat (7-14) @ Atlanta Hawks (10-12), 1.30

Atlanta to jedna z najgorszych drużyn w lidze w ostatnim czasie – 7 porażek z rzędu i tylko Philadelphia może pochwalić się dłuższą serią (8 porażek). Dzisiaj rywalem Miami i bardzo dobra okazja do przerwania serii. Tymczasem Miami po niespodziewanych kilku wygranych na zachodzie (z Memphis, Utah i Denver) przegrali 2 ostatnie mecze i są już tylko nad Nets i 76ers. Dzisiaj szpital. Oprócz Winslowa, Richardsona i Waitersa, nie będzie również Johnsona i Babbita, po drugiej stronie niepewny występ Millsappa.

Portland Trail Blazers (12-10) @ Milwaukee Bucks (10-9), 2.00

Portland wygrali ostatnio po wyrównanym meczu w Chicago, Dzisiaj ostatni mecz na wschodnim wybrzeżu z Milwaukee. Kozły natomiast są na fali i z ostatnich 7 spotkań przegrali tylko 2 mecze (z Toronto i z San Antonio w samej końcówce).

Los Angeles Lakers (10-13) @ Houston Rockets (14-7), 2.00

Rakiety dosyć niespodziewanie zostali czwartą siłą zachodu. Można się śmiać z D’Antoniego, że jego zespoły nie potrafią bronić, ale ofensywnie jest rewelacja. Houston to kolejny zespół, który z przeciętności wciągnął na wyższy poziom, a przy takich wynikach Harden będzie miał realne szanse na nagrodę MVP. Co do Lakers, to kolega czekał na styczeń i luty i bilanse ok 2-15, ale chyba już wcześniej wzięli sobie na poważnie walkę pick ;) Póki co 3 porażki z rzędu i w dalszym ciągu brak Russela, Younga, Calderona i Blacka.

Cleveland Cavaliers (14-5) @ New York Knicks (12-9), 2.00

Pojedynek dwóch dream teamów. Mistrzowie w ostatnim ssą i o mało nie stracili pozycji lidera wschodu. W ostatnim meczu uratowali się przed czwartą porażką z rzędu, wygrywając trzeci raz w tym sezonie z Toronto. Knicks natomiast wyglądają jak prawdziwy zespół. Wygrali 9 z 12 ostatnich spotkań i mają już trzeci bilans w konferencji wschodniej. Czyżby powrót do playoffs był realny?

Sacramento Kings (7-13) @ Dallas Maverics (4-16), 2.30

Mecz na zapleczu zachodu. Mark Cuban opowiada jeszcze, że Dallas zamierzają walczyć o Playoffs, ale już chyba mało kto mu wierzy. Bliżej prawdy jest informacja o handlowaniu Bogutem. Może za Cousinsa? ;) Oba zespoły ostatnio przegrały, więc któryś z nich poprawi swój słaby bilans.

Indiana Pacers (10-11) @ Phoenix Suns (6-15), 3.00

Suns są u siebie 3-5. Dodatkowo w 5 ostatnich pojedynkach wygrali tylko raz i to z Atlantą, która pikuje na dno. Pacers na wyjeździe są 2-7 i cały czas grają znacznie poniżej oczekiwań. Wygląda na to, że Vogel robił naprawdę dobrą robotę i ciężko go będzie zastąpić.

Golden State Warriors (18-3) @ Los Angeles Clippers (16-6)

Zdecydowany hit dnia a także topowy mecz grudnia. Najlepszy zespół ligi jedzie do Los Angeles i zmierzy się z zespołem, który był najlepszy w pierwszej części sezonu. Czy ktoś jest w stanie zatrzymać Warriors? Ostatnio udało się to Brodaczowi, który poszedł z nimi na wymianę ognia. Ale ogólnie nawet zespołom grającym w meczach All Stars, ciężko byłoby się zbliżyć ofensywnie do poziomu Wojowników, którzy zapewne niedługo przebiją 150pkt w meczu! Do tego ostatnio niesamowicie odpalił Thompson (60pkt!). Ostatni bilans GSW to 18-2. Clippers ostatnio mieli zadyszkę i wygrali tylko 2 z 6 spotkań. Oba zespoły praktycznie w najsilniejszych składach.

 

 

Komentarze do wpisu: “Rozkład jazdy – 7/12/2016

  1. Mistrzowie w ostatnim ssą i o mało nie stracili pozycji lidera wschodu.

    Haha ssa. Tego sie nie przetlumacza doslownie z ang. Sucks
    Gdybyscie nie wiedzieli

    1. Robson, zazwyczaj w naszych tekstach staramy sie blysnac odrobina humoru, wiec nie traktuj kazdego wyrazenia doslownie. Oczywiscie z tym humorem roznie wychodzi;-) W kazdym razie dziekujemy za odwiedzanie naszej strony i komentowanie. Pozdrawiam

  2. Mr. Cental świetny rozkład, dzięki. Nie wiedziałem że Thomas nie zagra więc zmieniłem w typerze na Orlando. W końcu 26ppg i 6apg to jakby nie było 40pkt drużyny a za Thomasa zagra Smart który cegli niemiłosiernie, 30%fg w ostatnich 10 meczach.

  3. Wczoraj piekny dzień: Wygrana Zastalu, wygrana Legii a w typerku 9/10, tylko Denver zawaliło.

Comments are closed.