Tygodnik z Enbiej #2/2016-17

1. Drużyna tygodnia

Lordam: Milwaukee Bucks. Młodzież Jasona Kidda świetnie weszła w sezon i z bilansem 4-3 są na 6. miejscu w konferencji zachodniej. 3 wygrane w ubiegłym tygodniu i indywidualne popisy Giannisa, Parkera czy Teletovicia mogą naprawdę cieszyć. Pomimo nieobecności Khrisa Middletona zespół gra bardzo dobrze, grają jeden z najszybszych basketów w lidze, w którym prym wiodą Gienek oraz Jabari. Jeżeli dodamy do tego jeszcze młodszych Rasharda Vaugna, Malcolma Brogdona i Thona Makera to okazuje się, że ta ekipa za 2-3 sezony może być potentatem w lidze. Giannis-Vaughn-Middleton-Parker-Maker. Parametry niczym z 2k16, lecz to jest do zrobienia.

Woy: Los Angeles Lakers za zwycięstwa nad Hawks i Warriors czyli topowymi ekipami obu konferencji. Jeziorowcy są już na dodatnim bilansie a praca Luke’a Waltona i jego młodzieży przynosi błyskawiczne efekty. Warto dodać, że Lakers musieli sobie momentami radzić bez weteranów, Lu Denga i Timo Mozgova. LA grają miłą dla oka i efektowną koszykówkę a ich gracze goszczą w najlepszych zagraniach dnia. Jeziorowcy w play off przy problemach innych drużyn Zachodu?? Kto wie…

Dominik Kędzierawski: Los Angeles Lakers. Ograli GSW i Atlantę w przekonującym stylu. Zwłaszcza w meczu z Warriors pokazali pazur. A na deser ogranie będących na fali Suns.

Paweł Mocek: Los Angeles Lakers. Co za historia na początku sezonu. Jeziorowcy, którzy mieli walczyć o utrzymanie swojego top3-zastrzeżonego wyboru w przyszłorocznym drafcie trzema kolejnymi zwycięstwami (w całym tygodniu bilans 3-1) przedostali się do czołowej szóstki na Zachodzie. Jedno z tych zwycięstw to kolejny (po zeszłorocznym) blow-out na super-drużynie Golden State Warriors, a wygrali także z Atlantą Hawks na ich parkiecie. W tygodniu mieli 5. atak ligi i byli najszybciej grającą drużyną w lidze.

2. Zawodnik tygodnia

Lordam: Giannis Antetokounmpo – szanuję naprawdę wyczyny Damiana Lillarda czy przede wszystkim DeMara DeRozana, ale jestem zakochany w point-forwadzie Bucks. 21 punktów na 51% skuteczności z gry, do tego po 8 zbiórek, 6 asyst oraz prawie 2 przechwyty i 2 bloki co spotkanie. Olbrzymi wpływ na defensywę oraz konstrukcje ataków Bucks. ASG w tym roku.

Woy: Giannis Antentokunmpo, lider Bucks ze średnimi 21 pkt 8 zb 6 as i efektownymi zagraniami, zapracował na dwie wygrane drużyny. Kozły zdemolowały Pacers, ograły Kings a do pełni szczęścia zabrakło wygranej, po dogrywce, nad Mavs. Bilans drużyny wynosi teraz 4:3 i ostatni tydzień przy wysokiej formie Greka mocno go poprawił.

Dominik Kędzierawski: Devin Booker. Z NOP ustanowił swój rekord kariery rzucając 38 punktów i trafiając cudowne rzuty, tylko po to, by w następnym meczu go pobić i poprzeć 7 asystami.

Paweł Mocek: DeMar DeRozan. Atomowy start sezonu w wykonaniu zawodnika, który według wielu nie zasługiwał aż na 139-milionowy, 5-letni kontrakt. Jak na razie wszyscy „hejterzy” DeRozana muszą jednak po prostu uznać fakt, że jego miejsce jak na razie jest w top10 wyścigu po MVP. W ostatnim tygodniu pomógł swojemu zespołowi wygrać trzy z czterech meczów zaliczając średnio 32.5 punktu, 4.5 zbiórki i 3.3 asysty na skuteczności 52.2% z gry i stając się najlepszym – jak do tej pory – strzelcem tego sezonu (33.7 PPG).

3. Rozczarowanie tygodnia

Lordam: Chicago Bulls – można rzec, a miało być tak pięknie… był bilans 3-0 i naprawdę fajna gra dla oka, obecnie mamy 3-3 i chaos w ofensywie w połączeniu z słabą defensywą.. Czy sezon w Wietrznym Mieście będzie niczym sinusoida?

Woy: Steph Curry i jego 0-10 zza łuku przeciwko Lakers. Lider Warriors przerwał swoją rekordową serię 157 spotkań z celną trójką. Warriors przegrali już po raz drugi…

Dominik Kędzierawski: New Orleans Pelicans. Byli blisko pierwszej wygranej, ale wciąż jej nie ma. O ile mecz z Suns można zrzucić na karb wyroku koszykarskich bogów, tak abominacja jaką nam zaserwowali z Memphis jest niewytłumaczalna. Powinni oba wygrać.

Paweł Mocek: San Antonio Spurs. Tylko ze względu, że w pierwszym tygodniu ich gra wyglądała bardzo dobrze. Tymczasem w kolejnym przegrali dwa kolejne mecze na własnym parkiecie, co nie przydarzyło im się od 2014 roku. Łącznie w ostatnich 600 dniach przegrali w AT&T Center cztery spotkania – w tym dwa w ostatnim tygodniu. Oba były zresztą blow-outami – z Utah Jazz oraz z Los Angeles Clippers.

4. Indywidualny popis

Lordam: Dame D.O.L.L.A Lillard.. – 42 punkty przeciwko Mavs. 12 z 18 rzutów było celnych, z czego 5 z 6 trójek. Do tego łatwość z jaką zdobywa punkty jest oszałamiająca.

Woy: Damian Lillard i jego 42 pkt przy wygranej nad Mavs. Dame popisał się też 37 pkt występem przeciwko Nuggets. Dwa mecze ze średnią 39 pkt to robi wrażenie!

Dominik Kędzierawski: Devin Booker z Pelicans.

Paweł Mocek: James Harden w porażce z Cavaliers. Trzymał swój zespół na wyjeździe w meczu z mistrzami NBA praktycznie do samego końca i robił to praktycznie w pojedynkę. 41 punktów, 15 asyst, 7 zbiórek i zaledwie 1 strata na skuteczności 13/20 z gry (5/9 za trzy punkty). Występ Hardena oceniam jednak prawie na równi z 42-punktowym popisem Lillarda przeciwko Mavericks.

5. Rookie tygodnia

Lordam: Joooooooel Embiid – Chyba nikt nie ma wątpliwości kto zostanie ROTY, jeżeli zdrowie Joelowi dopisze. Gracz o 2 półki wyżej, niż pozostali rookies. Płynność ruchów, gabaryty, strach w oczach przeciwników, gdy jest w pomalowanym i 4/4 zza łuku przeciwko Cavaliers..

Woy: Constant, Joel Embiid i jego popis z czterema trójkami czy 22 pkt przeciwko Cavs. Tak naprawdę JoJo był wygranym spotkania przeciwko Mistrzom, a zwycięstwo Szóstkom odebrali sędziowie… Embiid jako najlepszy rookie zdobywa 18.5 pkt oraz średnio 3.0 bloki na mecz.

Dominik Kędzierawski: Joel Embiid. Pierwsze double-double i świetne statystyki mimo limitu minut. Do tego włączył swoje zdolności defensywne, dwukrotnie notując po 4 bloki.

Paweł Mocek: Joel Embiid. Mimo tego, że grał tylko w dwóch meczach (odpoczywał w spotkaniu back-to-back) i tak ponownie był zdecydowanie najbardziej wyróżniającym się z debiutantów. Średnie (w ostatnich 7 dniach) na poziomie 20 punktów, 8 zbiórek i 4 bloków (a także 5 strat, ale co tam…) na skuteczności 52% z gry i łącznie 4/5 za trzy punkty, w tym 4/4 w meczu z Cavaliers. Ten człowiek jest po prostu na innym poziomie.

6. Piątka tygodnia

Lordam: Damian Lillard – DeMar DeRozan – Giannis Antetokounmpo – Kevin Durant – Dwight Howard

Woy: Damian Lillard – Giannis Antentokunmpo – LeBron James – Kristaps Porzingis – Joel Embiid

Dominik Kędzierawski: Damian Lillard – Lou Williams – Devin Booker – Giannis Antetokounmpo – Dwight Howard

Paweł Mocek: James Harden – DeMar DeRozan – LeBron James – Kevin Durant – Karl-Anthony Towns

Komentarze do wpisu: “Tygodnik z Enbiej #2/2016-17

  1. Drużyna tygodnia – OKC
    Zawodnik tygodnia – DeRozan
    Rozczarowanie tygodnia – Mavs
    Indywidualny popis – cokolwiek od RW (do wyboru) jego team wygrywa mecze
    Rookie – Nie ma kogo za bardzo oceniać w porównaniu do Embiida
    Piątka – DeRozan, Lillard, Leonard, James, Howard

  2. Drużyna tygodnia – Milwaukee Bucks
    Zawodnik tygodnia – Giannis Antetokounmpo
    Rozczarowanie tygodnia – Chicago Bulls
    Indywidualny popis – Damian Lillard ( jego swoboda i łatwość oddawania rzutów robi wrażenie )
    Rookie tygodnia – Joel Embiid ( zdecydowanie najlepszy rookie w pierwszych dwóch tygodniach nowego sezonu )
    Piątka tygodnia – DeMar DeRozan, Damian Lillard, LeBron James, Giannis Antetokounmpo, Dwight Howard

  3. Joel Embiid rookie to prawie jak Pablo Prigioni, ktory byl rookim cos ok 35 lat ;-)
    Poza tym, ze nie kwestionuje jego talentu, to na pewno ma ogromna przewage doswiadczenia nad innymi rookimi. Samo przebywanie z zespolem, treningi, rutyny, szkolenie daje mu ogromna przewage.

  4. Nie chcę nic mówić, ale przez lata byłem przekonany że BUCKS grają we wschodniej konferencji, LORDAM chyba wkradł się błąd w Twojej wypowiedzi w 1 pkt.

  5. Mozna tez wiedziec jak ma się wiek Embiida do reszty debiutantów?

  6. Paweł, rozczarowanie tygodnia Spurs?? Looknij na ich roster, mają aż 7 nowych zawodników w składzie do wdrożenia w swój niełatwy system plus to jest pierwszy rok bez Duncana po 20 latach więc w obronie też inaczej. Poza tym przypominam Ci że cały czas grają bez swojego drugiego najlepszego obrońcy na obwodzie (Green) a oprócz tego z Clippers nie było też Parkera, także można powiedzieć że ze starting 5 nie było 60% składu w porównaniu z zeszłoroczną piątką

Comments are closed.