Nieoczekiwana zmiana miejsc: Snell do Bucks, Carter-Williams do Bulls

khris middletonJak donosi ESPN Chicago Bulls i Milwaukee Bucks finalizują umowę na mocy której Tony Snell i Michael Carter – Williams zmienią pracodawców. Podczas przedsezonowej konfrontacji obu drużyn ci zawodnicy byli tematem rozmów obu stron i wiele wskazuje na fakt, iż Kozły i Byki osiągnęły porozumienie. 

25-letni Carter-Williams,  który w ostatnim sezonie notował średnie ponad 12 pkt, 6 as i 5 zb ma przenieść się do Chicago i wzmocnić obwodową rotację Freda Hoiberga. Ponadto miałby on stanowić bezpośrednie zaplecze dla Rajona Rondo oraz ewentualnie alternatywę, gdyby sternicy Bulls nie byli zadowoleni z usług Rondo i np. za rok odstąpili od umowy. Potencjalny transfer MCW to również zła wiadomość dla Jeriana Granta i Isaiaha Canaana; obaj mieli zakusy na większe minuty za plecami Rondo…tymczasem Michael zabierze więcej minut. Na pewno transfer MCW to bardziej nieoczekiwany transfer zespołu aniżeli wzmocnienia Wadem i Rondo. Tak zróżnicowanego składu na obwodzie kibice Chicago dawno nie widzieli…

24-letni Tony Snell miałby stanowić drugą alternatywę dla Jasona Kidda, po kontuzji Krisa Middletona i po transferze Michaela Beasley’a. Niski skrzydłowy notował w ostatnim sezonie z Bulls średnie ponad 5 pkt i 35% skuteczności zza łuku. Jednak w obliczu transferów Chicago – Dwyane’a Wade’a, Denzela Valantine’a oraz Paula Zipsera – jego rola zdecydowanie spadła i nie mógłby liczyć na regularne występy. Z kolei Hoiberg liczy na bardziej ofensywy styl swojej drużyny, a samemu Snellowi bliżej do roli zadaniowego defensora.

W sparingu przed sezonem 2016-17 Bulls ograli Bucks 106-87. Prym w nim wiedli Canaan (25) i McDermott (22).

Komentarze do wpisu: “Nieoczekiwana zmiana miejsc: Snell do Bucks, Carter-Williams do Bulls

  1. Co jest nie tak z MCW skoro sprzedają go za czapkę gruszek? Pomijając ROY na bezrybiu to dosc przyzwoity gość z niezłą postawą w D. Snell- hmmm pewnie trener ciągnie go do siebie. Poznał go w Chicago.

    1. O ile w 76’s MCW mi się podobał to w Bucks już średnio, do Bulls w sam raz na ławę… Snell sobie więcej pogra, jest perspektywiczny, myślę że dobry ruch dla obu stron.

  2. Ciekawe kto w Bulls będzie straszył za łukiem. Poza Dougiem i Miroticiem jest chimeryczny Butler i długo długo nic. W czasach szybkiej koszykówki opartej na dużej liczbie rzutów dystansowych i dzieleniu się piłką, Bulls mają więcej ball-handlerów (Rondo, Butler, Wade, MCW) niż strzelców dystansowych. Średnio mi się to podoba.

  3. „tak zróżnicowanego składu na obwodzie kibice Chicago dawno nie widzieli…” – Autorze, powiedz, że to ironia! Zróżnicowanego składu na obwodzie? Jak dla mnie trójka Rondo-MCW-Wade to zawodnicy o podobnym stylu gry (oczywiście jest rozrzut, jeśli o indywidualne umiejętności chodzi), żaden nie grozi rzutem zza łuku, wszyscy najlepiej czują się w grze do kosza, są co najmniej solidnymi defensorami – to ci dopiero zróżnicowanie ;) :P

  4. Rondo Wade i MCW podobny styl gry? Wskaż podobieństwa to pogadamy o ironii…każdy gra inaczej, Wade najlepiej czuje się w post up i izolacjach, bazując na rzucie z wyskoku…Rondo tak samo? Ponadto w czym podobne jest kreowanie gry przez MCW do Rondo? Rajon to przede wszystkim first pass player, od którego wiele zależy oraz który kocha grać z piłką. mcw, od niego jeszcze nic nie zależało w żadnej drużynie, ponadto bliżej mu do penetracji i nieskutecznosci Rose’a niż kreowania graczy lub szukania podań wzorem Rondo.

  5. No nie, w życiu bym nie powiedział że Wade i Rondo mają podobny styl gry… nie przesadzajmy samymi 3-kami meczu się nie wygra, a Butler rzuca przyzwoicie, jeżeli się nie mylę to ten Denzel ma dobry rzut tylko nie pamiętam czy już wypadł z rotacji z powodu kontuzji czy nie. O Bulls nie ma się co martwić.

    1. Butler tylko 2 sezony temu rzucał przyzwoicie (ok 38% chyba). Poza tym zdecydowanie bliżej było mu do 30% niż do 40%. Rondo w ubiegłym sezonie jakotako sobie radził za łukiem, ale liczba celnych trójek nie powala. Masz rację, że samymi trojkami meczu się nie wygra, ale samymi wjazdami na kosz, izolacjami w post i dobitkami ze średnim poldystansem i miernym obwodem raczej też.

  6. Ja bym dodał że Wade i Rondo to dwa przeciwlegle bieguny jeżeli chodzi o „styl gry”, ale to tylko moje zdanie ;-)

  7. Uważajcie na trójki wade to jest naprawdę tajna broń

  8. Zipser, McDermott, Mirotic czy nawet Valentine. Mało do rzucania z dystansu? Do nich Portis i Gibson trafiający z półdychy. Opcji jest wiele.

    1. Ilu z tych graczy będzie w tym samym momencie na parkiecie?

    2. @Behemot, ale o co wam wszystkim chodzi? ktoś powiedział że w Chicago nie ma 3-jek, a Woy wymienił że są, a to że nie grają razem to chyba normalne…

    3. Bo jak nie grają razem to tak jakby nie było. W sensie nie wystarczy to do dobrego poziomu gry. Nie z taką obroną.

  9. Panie Woy podziwiam pana za wielki optymizm, ale nie oszukujmy się Wade i Rondo są już jedną nogą w koszykarskim niebie. Gibson trafiający z półdychy? A ile on będzie miał okazji przy Wade, albo Rondo wkładającym mu piłkę do ręki metr od kosza?
    Pozdrawiam i gotów jestem wszystko odszczekać na koniec sezonu.

    1. nie wiem , w której linijcie tego tekstu, lub w którym komenatrzu widać optymizm?
      Polecam zapowiedź żeby ostudzić jasnowidzących i zakładających coś z góry … http://www.enbiej.pl/2016/10/17/zapowiedz-sezonu-201617-chicago-bulls/
      p.s. Gibson w każdym z poprzednich sezonów udowodnił, że potrafi grać bliżej i dalej od kosza. Akcje typu rzut z lewej strony i na wprost kosza po pick n rollu czy pick n popie to dla niego żadna nowość.

  10. Chicago potrzebuje zdrowia, spokoju i dobrej roboty sztabu trenerskiego i beda mieli udany sezon.
    Wade Rondo Butler nie sa typowymi snajperami ale daja radę.
    Mirotic McDermont Caanan Zipser Portis Valentine maja dobry lub bardzo dobry rzut z dystansu.

    Wiekszym problemem moze być defensywa oraz zapanowanie nad ambicjami graczy. Liczę ze jednak trener to ogarnie.

    MCW ma spory potencjał i to dobry ruch. Ryzyko przy tym zadne bo Snell i tak był poza rotacja

  11. Dla mnie to dobry news. Snell i tak by nie grał. Wg mnie w Chicago się nie sprawdził.

  12. MCW w Bucks nie błyszczał, ale mam jakiś niesmak po tej wymianie cały czas. Wiadomo było, że będą chcieli go gdzieś upchnąć, ale zawsze wydawało mi się, że więcej za niego wyciągną od jakiegoś bardziej zdesperowanego zespołu.
    Bulls to dla mnie zagadka totalna z tym rosterem. Nazwiska brzmią fajnie, ale w 2016-tym roku ten zestaw wygląda szczerze mówiąc – blado. Wade może mieć jeszcze 1 sezon wielkiej formy, ale to jest tylko ”MOŻE”. Zgadzam się z powyższymi komentami, trójki w Bulls wyglądają średnio, tak samo jak rozciąganie gry. Czterech przeciętniaków wymienionych przez Woya, z których dwóch postrachu w przeciwniku nie wzbudzi tak czy siak, to moim zdaniem za mało.
    Ale popatrzę, może mnie zaskoczą.

    1. jeśli Nikola Mirotić (MVP ligi hiszpańskiej i druga postać reprezentacji po Gasolu) to przeciętniak to gratuluję znajomości basketu…

    2. Heh.
      Staty Mirotica w NBA:
      11 pt, 5 zb, 40% FG, 35,5% 3PT

      Mieści się absolutnie w kategorii ”przeciętny” (nie ”beznadziejny”. chyba wiesz co przeciętność oznacza – ligii to on nie zawojuje)
      Więc proszę tu ściemy nie wciskać nikomu.

    3. Ile spotkań trzeba -nie- obejrzeć by oceniać graczy po statach? Zastanawiam się ile widziałeś Valentine’a a nawet Zipsera…? Ogólnie jestem fanem talentu Miro i powiem tak, zobacz ile ma lat i co już osiągnął?

    4. Nazywanie Miro „przeciętniakiem” jest sporym nadużyciem, chłopak jest bardzo młody, a miewa przebłyski w grze godne allstarów. Inna sprawa, że musi mocno popracować nad defensywą, decyzjami rzutowymi i regularnością za 3 – w tych obszarach widzę największe braki. McDermott może i nie jest s5, ale to świetny strzelec, może kiedyś na miarę Korvera. Valentine’a nie miałem jeszcze okazji oglądać, ale sporo słyszałem i nie mogę się doczekać jak wreszcie zobaczę, na co chłopaka stać.

  13. Dobry deal dla obu drużyn, przynajmniej w teorii. Jak będzie w praktyce – zobaczymy.

  14. Bucks w końcu zrobili długo wyczekiwany trade, teraz wymiana Monroe na kogoś porządniejszego w obronie.
    Swoją drogą Bulls mają zmiennika dobrego dla Rondo, ale MCW musi ćwiczyć rzut

Comments are closed.