Richard Jefferson zostaje w Cleveland

Richard Jefferson, prawdopodobnie nieco pod wpływem mistrzowskiego szampana nieco przedwcześnie zakończył swoją karierę w szatni po zdobyciu tytułu, by po kilku dniach wrócić z emerytury. Teraz, dowiadujemy się o podpisaniu przez niego nowego, dwuletniego kontraktu z Cleveland Cavaliers o wartości 5 milionów dolarów.

richard jefferson

W ubiegłym sezonie Jefferson grał zaledwie 18 minut na mecz, zaliczając 5.5 punktu (45.8% z gry, 38.2% za trzy) i 1.7 zbiórki na mecz, jednak odegrał ważną rolę w Finałach NBA, dając potrzebną Cavs energię po obu stronach parkietu oraz wychodząc w pierwszej piątce w meczach bez kontuzjowanego Kevina Love’a.

Jefferson swój pierwszy mistrzowski pierścień zdobył dopiero po 15 sezonach spędzonych w lidze. Na początku swojej kariery, dwukrotnie grał w Finałach w barwach New Jersey Nets, natomiast w obu przypadkach jego zespół przegrywał.

Pomimo 36 wiosen na karku, Jefferson cały czas daje drużynie bardzo dobry rzut z dystansu oraz solidną defensywę. Swoją decyzję o podpisaniu nowej umowy ogłosił… na Snapchacie.