Dellavedova w Milwaukee (aktualizacja)

Milwaukee Bucks doszli do porozumienia z Matthew Dellavedovą w sprawie czteroletniego kontraktu wartego 38 milionów dolarów. Teraz kolejny ruch należy do Cleveland Cavaliers – zespół mistrzów NBA ma bowiem prawo do wyrównania oferty ze względu na to, że Dellavedova jest zastrzeżonym wolnym agentem.

matthew dellavedova

Zarząd Cavaliers podobno nie planuje wyrównać oferty Kozłów dla Dellavedovy. Według Briana Windhorsta z ESPN, obie drużyny zaczęły wstępne negocjacje w sprawie ewentualnego sign-and-trade, natomiast rozmowy nie przyniosły do tej pory żadnego skutku.

Poza Bucks, zainteresowani Dellavedovą byli także Atlanta Hawks, Sacramento Kings i Dallas Mavericks. Według jednego z reporterów, Kings zastanawiali się nawet nad możliwością sign-and-trade z Cavaliers.

25-latek zakończył właśnie swój trzeci sezon w barwach Cavaliers, w którym zaliczał średnio 7.5 punktu i 4.4 asysty na skuteczności 41% za trzy punkty. W play-offach 2015 grał dla Cavs kluczowe minuty przy kontuzji Kyriego Irvinga, jednak jego rola w tegorocznym post-season z meczu na meczu stawała się coraz mniejsza.


Wygląda na to, że Cavs na pewno nie wyrównają oferty…


AKTUALIZACJA, 7.07, 23:19

Ostatecznie Milwaukee Bucks pozyskają Dellavedovę na zasadzie sign’and’trade. W drugą stronę do Cavaliers pójdą prawa do Alberta Mirallesa. Dodatkowo, Cleveland zdobyło także trade exception w wysokości 4.8 miliona dolarów.

Komentarze do wpisu: “Dellavedova w Milwaukee (aktualizacja)

  1. no i fajnie,
    Australijczyk może się fajnie wpisać w młody, dynamiczny i atletyczny zespół Bucks. Szczególnie, gdy pozbędą się Monroe i zastąpią go kimś bardziej broniącym tablicę.

  2. I tak backupem na jedynce dla Irvinga, który przez 5 sezenów opuścił 85 spotkań i nie zagrał ani jednego pełnego, stał się Mo Williams (?) :-P
    Wciąż do wyjęcia są dwaj kumple Lebrona – Mario i Norris :-)
    Norris pewnie poluje na syty kontrakt, ale Chalmers do wzięcia za nieduże pieniądze.

    1. taka kasa dla Dellavedovy to słaby żart. Facet nie byłby pierwszym PG w żadnej topowej, europejskiej drużynie. Sergio Rodriguez przewyższa go umiejętnościami i boiskowym IQ. I Kidd dał się na to namówić …

    2. Woy ma rację. Delly to walczak, tego mu nie ujmiemy ale w poprawie jego gry na przestrzeni ostatnich 2 sezonów spory udział ma LBJ(jako zawodnik podnoszący morale, boiskowy generał) który sprawia, że koledzy grają lepiej niż powinni :)

    3. Żart i to konkretny.
      9,5mln/rok! Krótkie porównanie – Deron Williams 10mln i wysztsko w temacie :)
      Kid raczej nie miał nic do powiedzenia bo nie wyobrażam sobie żeby się na to zgodził.

      ps. fajnie jakby powstał mini artykuł z aktualnymi rosterami :)

    1. Ja mam wrażenie że Chalmers nie wejdzie do „tej samej wody”, chyba nie przepadał za Jamesem (takie miałem odczucia nie raz). Norris Cole nie musi marnować kariery na ławce, za dobry z niego zawodnik.

  3. Delly nigdy by nie dostał tej kasy gdyby nie był mistrzem NBA. Kasa dla mistrza jest większa, jeśli by Cavs przegrali w finale Delly by został. To samo tyczy się Mozgova. Mistrz to mistrz

  4. Dellavedova może i zasługuje na więcej minut choćby za to ile serca wkłada w każdy mecz ale ta kwota jest dla mnie szokująca. Australijczyk ani nie ma świetnego przeglądu pola, ani szybkości, ani bardzo dobrego rzutu.

Comments are closed.