6-na-5: Podsumowanie sezonu w Utah (19)

5on51. Czego zabrakło im w ubiegłym roku do play-offów?

 

 

Marcin Polaczek: Dwóch wygranych. A konkretnie to trochę zdrowia, szczęścia i kunsztu trenerskiego. Przy słabej postawie Houston i Dallas zespół z Salt Lake City powinien spokojnie wykorzystać niemoc rywali i awansować.

Woy: Szczęścia oraz dwóch wygranych,  a szczerze mówiąc równej gry i stabilizacji formy. Snyder i spółka mieli PO na wyciągnięcie ręki. W nowym sezonie może być trudniej, gdyż więcej drużyn włączy się do walki o ósemkę.

BigAl: Zdrowia. Gdyby nie kontuzje, Playoffs byłyby niemal pewne.

Dominik Kędzierawski: Skuteczności na linii wolnych, solidności na rozegraniu oraz trochę silniejszej ławki.

Jacek Gniedziejko: Troszkę ławki, ale przede wszystkim doświadczenia. To nadal młody zespół, który jeszcze nie jest gotowy na playoffs. Pokazał to mecz z rezerwami Clippers. Jamal Crawford nadal jest w ich głowie.

Paweł Mocek: Szczęścia, doświadczenia i zdrowia. Szczęścia, bo zabrakło zaledwie dwóch meczów do wyprzedzenia Houston Rockets. Doświadczenia, ponieważ brakowało mi w ich składzie weterana, który byłby mentorem dla tych młodych graczy. I zdrowia, ponieważ w połowie sezonu wypadł jeden z wczesnych kandydatów do nagrody rezerwowego roku, Alec Burks, a potem przez kontuzję około 20 meczów opuścili zarówno Derrick Favors jak i Rudy Gobert.

2. Czy Utah dobrze zrobili zamieniając 12. pick na George’a Hilla?

Marcin Polaczek: Nie. Takiego zawodnika jak George Hill, z podobnym kontraktem (8,00 mln) mogli podpisać z puli Free Agents, np Chalmersa albo nawet Jeremy’ego Lina a przy tym zachowaliby swój wybór w drafcie. George Hill jest solidny, ale cena była zbyt wysoka.

Woy: Mając Exuma i Burke’a na co im Hill? Obaj PG potrzebują minut, zdrowia i stabilizacji formy. Przy Hillu żaden z młodych nie poczuje się pewnie… Zrozumiałylbym gdy chodziło o shootera z pozycji #2 lub strech four…

BigAl: Dziwna wymiana, przecież Jazz dysponowali do tego transferu trzema nominalnymi rozgrywającym. Wszyscy na dość podobnym poziomie. Dodają do tego kolejnego – nie specjalnego. Wg mnie to błąd, ale czas pokaże czy mieli rację.

Dominik Kędzierawski: Jazz mają wystarczająco dużo młodzieży do rozwijania, a nie mają PG gwarantującego solidność, jakim jest Hill. Nutki potrzebują zawodników do „win now”, więc wymiana in plus.

Jacek Gniedziejko: W moim odczuciu oddanie tego picku za George’a Hilla równa się jednocześnie z tym, że w Utah przestają wierzyć w Dante Exuma i jego zdrowia. Nie ma pewności czy wróci do gry, lecz gdyby tak się stało, to nie ma pewności w jakiej będzie formie. A Jazz przecież potrzebny jest kolejny krok na przód.

Paweł Mocek: Dobrze. Jazz od zeszłego sezonu poszukiwali wzmocnienia na pozycji rozgrywającego i dostali to za dość dobrą cenę. Mają już przecież w składzie wielu młodych, utalentowanych graczy (Gobert, Burke, Exum, Hood, Burks, Lyles), więc teraz zrobili dobrze, że pozyskali kogoś starszego. A mam wrażenie, że Hill był w Indianie dość niedoceniany.

3. Czy przedłużenie kontraktu Quina Snydera było dobrym pomysłem?

Marcin Polaczek: Wydawało się, że Playoffs w tym sezonie będzie formalnością, zwłaszcza przy kryzysie rywali. Tymczasem Jazz nie dali rady. Do Snydera nigdy nie byłem przekonany, więc na miejscu GMa Jazz zmieniłbym trenera.

Woy: Tak, Snyder poczynia sobie coraz lepiej czy pewniej, a jego drużyna rośnie w siłę.  Taką wiśnią na jego torcie byłby awans do ósemki. Myślę, że w nowym sezonie Jazz z nim będą jeszcze mocniejsi.

BigAl: Rok do roku jest progres. Drużyna wygląda solidnie, spore szanse na Playoffs. Po co zmieniać trenera.

Dominik Kędzierawski: Bardzo dobrym. Przywrócił Jazz znaczenie na mapie NBA i PO z nim u steru są tylko kwestią czasu. Doskonale dogaduje się z zawodnikami, z wielu wydobywając to co najlepsze. Przykładem będzie Rodney Hood, który pod jego skrzydłami rozwinął się w bardzo dobrego 3&D.

Jacek Gniedziejko: Jak najbardziej! Brak playoffs to po prostu brak doświadczenia tej rotacji. Potrzeba weteranów.

Paweł Mocek: Wydaje mi się, że tak. Snyder pochodzi z „dobrej koszykarskiej rodziny”, której głową jest Gregg Popovich. Potrafi dotrzeć do tych młodych zawodników, jego system defensywny już teraz prezentuje się znakomicie. Również współpraca na linii Snyder-Dennis Lindsey układa się dobrze, więc nie ma chyba powodu, dlaczego nie powinni zostawić go w drużynie.

4. Po kogo powinien ruszyć GM Jazz?

Marcin Polaczek: Salt Lake City to nie miejsce do którego pędzą wolni agenci, dlatego bardzo szkoda wysokiego picku. Oczywiście odpowiednia motywacja finansowa na pewno będzie solidnym argumentem dla wolnych agentów, dlatego Jazz muszą przepłacać. Powinni powalczyć o tzw stretch four. Proponowałbym Ryana Andersona albo Jeffa Greena.

Woy: Joe Johnson oraz Ryan Anderson i ofensywa Nutek wyglądałaby świetnie. Weterani dający dodatkowe opcje w ataku, poprawiający spacing Utah. Rudy Gobert mający również miejsce na grę pick n roll. Słyszałem też, że Pistons chętnie oddadzą Jodiego Meeksa, więc może jego zamiast Johnsona?

BigAl: Przydałby się jakiś strzelec z dobrym rzutem za 3 w stylu Joe Johnsona. Ktoś kto może grać zarówno na pozycji SG i SF.

Dominik Kędzierawski: Przyda się solidny zmiennik na pozycję niskiego skrzydłowego. Celowałbym w Kenta Bazemore’a, ale ten będzie rozchwytywany, więc zwróciłbym się do Geralda Greena, który po słabym sezonie w Heat nie powinien mieć wielkich wymagań. Do tego center na rezerwę, tutaj poleciłbym Zazę Pachulie, albo Iana Mahinmiego.

Jacek Gniedziejko: Po weterana na pozycje SG/SF. Burks to nie jest to, a Rodney Hood potrzebuje jakiegoś doświadczonego zmiennika.

Paweł Mocek: Jazz potrzebują wartościowych zmienników Gordona Haywarda i Rudy’ego Goberta i jak mówiłem wcześniej, postawiłbym na doświadczonych graczy. GM Nutek powinien według mnie ruszyć po Courtneya Lee, Marvina Williamsa oraz Timofieja Mozgova.

5. Czy w Salt Lake City są szansę na play-offy za rok?

Marcin Polaczek: Tak. Ten zespół nawet bez większych wzmocnień powinien skutecznie powalczyć o Playoffs. Oczywiście kluczowe będzie zdrowie, ale widzę ich ok 7-8 miejsca.

Woy: Tak, jak najbardziej, zwłaszcza, że Mavs i Grizzlies będą się zmagać z przebudową składu a Lakers, Kings czy Suns nadal są poziom lub dwa niżej od Nutek. Pels też niżej cenię od składu Snydera. Więc GO JAZZ!!

BigAl: Szanse są. Zespół jest budowany z głową. Jest bardzo dobra defensywa. Role w zespole są ustalone. Jeśli zdrowie dopisze i podpiszą umowę z jakimś przyzwoitym zmiennikiem (patrz pkt 4) to myślę że nawet mogą skończyć sezon na pozycji nr 6.

Dominik Kędzierawski: Są i to duże. Daje im większe szanse niż Roclers i Mavs, którzy byli w PO. Są także ponad Wolves i Pels, którzy również sygnalizują aspiracje playoffowe. Jazz mają w końcu PG gwarantującego solidność, a Dante Exum wraca i nie zdziwię się jeśli poczyni ogromny postęp.

Jacek Gniedziejko: Są, ale będzie ciężko. To konferencja zachodnia. Po prostu.

Paweł Mocek: Na pewno są. Czy się uda, to zależy od tego czy konferencja zachodnia się wzmocni i kogo do składu dodadzą Jazz w trakcie wolnej agentury. W ich przypadku, byłbym jednak optymistą.

Komentarze do wpisu: “6-na-5: Podsumowanie sezonu w Utah (19)

  1. Kolejne dobre podsumowanie.
    1. Sędziowie. Pewien kibic nutek zauważył, że podczas ostatnich kilku meczy sezonu sędziowie popełnili kilkanaście błędów sędziowskich na niekorzyść Utah i kilkanaście na korzyść Houston. Jednakże te błędy mogły się dotyczyć ostatniego meczu Jazz czyli ostatni mecz KB24.
    2. Niezbyt dobry ruch ściągając Hilla, ale może coś z tego wyjdzie. Trzeba poczekać na rozwój wydarzeń.
    4. Stretch four jak najbardziej potrzebny. Może też Mo Speigths?

    1. Racja, sędziowie w ostatnim sezonie dawali popalić. Pamiętam mecz z Pacers gdzie George wywinął łokciem w szczękę Favorsa … werdykt po oglądnięciu powtórek – faul Favorsa, żeby oszczędzić all stara. Mecz oczywiście przegrany. Oby w tym sezonie kontuzje ominęły Aleca Burksa, Trey do wymiany albo sprzedania. Brakuje jakiejś konkretnej armaty, bo defensywa jest świetna. Dante pozostaje wielką niewiadomą. Szkoda, że nie próbowali ściągnąć Rondo – uwielbiam go. Jamal Crawford też by był świetnym zawodnikiem ale on chce do NYK.

  2. 1. Umiejetnosci, zdrowia i lidera.

    2.Nie. Moze i Hill to nadwyzka nad obecnym rosterem, ktory w teorii pasuje do obecnego systemu gry, ale skoro za ten pick mozna bylo wyjac chocby Teague to ruch uwazam za slaby jak i cale rzady Lindseya.

    3. Kokainowy Quin bedzie w SLC legenda, wiec jasne, ze to dobry ruch. Skoro grajac znaczna czesc sezonu bez 4 najlepszych obroncow (Gobert, Favors, Exum, Burks) Jazz bili sie o PO na zachodzie to chyba nie ma watpliwosci co do umiejetnosci Snydera.

    4. Trzeba wzmocnic obwod, dolozyc 2 graczy na pozycje 2-3. Potrzeba dobrego strzelca dystansowego i dodatkowego centra do Goberta. S4 juz jest, Lyles.

    5.Tak, Jazz powinni byc w top5 na Zachodzie przy zdrowych Favorsie, Exumie i Gobercie

    1. bo?

      Spurs i GSW poza zasiegiem, OKC i LAC w zaleznosci od letnich roszad, a reszta?

      MEM, DAL spokojnie do przeskoczenia

      HOU, POR podobny poziom

      LAL, Suns, MIN, NOP, DEN, SAC- duzo slabsze (moze poza MIN ktore moze wypalic)

    2. U mnie przed Utah są GSW, SAS, OKC (nawet bez Duranta), LAC, Blazers, Rockets (nie wierzę w drugi tak słaby sezon z ich strony). Memphis niewiadoma, zależy od zdrowia i utrzymania Conley’a. Dalej grupa pościgowa z Dallas i Utah na czele, chwilę potem Denver, może LAL w zależności od lata, może Minnesota, ale chyba jeszcze nie. Oczywiście off-season może tu nieco jeszcze zmienić, ale na teraz widzę Utah gdzieś na miejscach 7-9. 5 miejsce, to chyba musiałyby się posypać niektóre ekipy z wyżej wymienionych.

Comments are closed.