Monster Triple-Double Draymond Greena

W noc sylwestrową pod nieobecność Stephena Curry’ego to właśnie skrzydłowy Warriors był obok Klay’a Thompsona najjaśniejszym punktem w wygranej konfrontacji przeciwko Houston Rockets. Green zanotował w tamtym spotkaniu 10 punktów, 11 zbiórek i 16 asyst. Było to jego 5 triple-double w sezonie, lecz to co zrobił ubiegłej nocy przechodzi ludzkie pojęcie.

Green jest głównym powodem dla którego lubię oglądać mecze Warriors. Bardzo szanuję grę Thompsona i Curry’ego, ale mnie nie porywa. To właśnie Green i Andre Igoudala są dla mnie kwintesencją gry w koszykówkę, uniwersalność, leadership oraz umiejętność dostosowania się do koncepcji gry zespołu. Draymond jest obecnie w moim odczuciu najbardziej uniwersalnym zawodnikiem ligi, zsuwając z fotela lidera samego Lebrona Jamesa. Oczywiście wszystko jest sprawą umowną, ale chyba nikt nie ma wątpliwości co do klasy 'skrzydłowego?’ Wojowników.

Ubiegłej nocy dał popis swoich umiejętności. Już po 140 sekundach miał na swoim koncie 3 celne trafienia trzypunktowe, a kulminacja dopiero nadchodziła. Zawodnicy Nuggets nie byli gotowi na tak dobre spotkanie w wykonaniu Greena. 29 punktów (10-16fg, 5-9 3p), 17 zbiórek, 14 asyst i 4 przechwyty. Taka linijka wygląda naprawdę przerażająco. Było to 6 TD w wykonaniu Greena. Co ciekawe dwukrotnie zabrakło mu do potrójnej zdobyczy tylko 1 asysty, ponownie 2 razy 2 asyst, czy też kilkukrotnie wspólnie 1 lub 2 zbiórek oraz asyst. Średnie Greena z sezonu są fantastyczne. 15 pkt, 9.4 zb, 7.5 as.

1st Team All NBA Panowie i Panie!

Komentarze do wpisu: “Monster Triple-Double Draymond Greena

  1. First Pass Point Center z 203cm :), sie porobilo w tej lidze, ze najlepszym centrem jest koles , ktory pare lat temu za niski na 4ke, za duzy na trojke

    1. Mimo wszystko Green to raczej 3-4, niż center pomimo, że jest tam czasami ustawiany. Green dla mnie to takie połączenie trybu bestii Denisa Rodmana w defensywie i na desce z kunsztem rozegrania Lamara Odoma. Moim zdaniem takiego zawodnika dawno nie było, ba śmiem twierdzić, że jest jedyny w swoim rodzaju.

    2. @lordam z całym szacunkiem do świetnej gry Draymonda, ale tryb 'bestii’ Rodmana w obronie to wyłączanie z gry przyszłych HoF, a na desce to ponad 30 zbiórek lub 11 ofensywnych w Finałach itp. i do tego poziomu (w tych elementach) sporo jeszcze Greenowi brakuje. On jest jak LeBron (ze słabszym punktowaniem a lepszym asystowaniem) i nie będzie świetny w żadnym elemencie gry (jak Rodman zbiórki+obrona) będzie b.dobry w kilku elementach na raz.

    3. Pewnie, że na wyrost.
      Weź, jednak pod uwagę, że Draymond nie gra tylko pod koszem i tu jest cała sztuka. Ciupać 9.5 zbiórki co mecz spędzając tak wiele czasu na obwodzie jest wielką sztuką. Powiedzmy sobie szczerze, gdyby Green grał ciągle jako podkoszowy zbiórek miałby więcej.
      Green ma 25 lat i ciągle się rozwija, czyni tak ogromny progres, że w głowie się nie mieści.

  2. Kurde,nie podoba mi sie,ze Warriors na poczatku meczu niszcza przeciwnikow a potem daja im doprowadzic do dogrywki.Od mistrzow wymagam wieciej.Martwi ciagly brak Ryska Barnesa

    1. Weź pod uwagę Curry grał tylko 14 minut i w 2 połowie się już nie pojawił. Do tego nie było Ezeliego, czy dotychczasowego zastępcy Barnesa w pierwszej 5 – Rusha.

      Co do Greena to jest „energetyczny” zwierz i nie widziałem takiego „energetycznego” dominatora na deskach ofensywnych, defensywnych {zbiórki-rzuty} czy w kontrze od czasów sir Charlesa.
      Co więcej Green może być jeszcze lepszy, niż jest bo chłop ma 25 lat, więc ma jeszcze czas się poprawiać {trójki w tym sezonie już rzuca lepiej, niż w zeszłym}, zdobywać doświadczenie i ma przed sobą prime-time.
      Zgodzić się można również z tym, że jego grę, zwłaszcza w defensywie ogląda się z czystą przyjemnością.

  3. Niezbyt dobry wątek do tego, ale czy Hardenowi nie jest głupio po tym meczu a propo tego co mówił, że Klay nie jest najlepszą dwójką w lidze(w domyśle, że on jest?) w bezpośrednim pojedynku zdecydowanie okazał się lepszą opcją ;>

  4. Kojarzycie kto poprzednio (i w ogóle czy?) miał takie TD jak Green?

    1. Trzeba brać pod uwagę, że mecz był z dogrywką, więc nie wiem jak to liczone jest do statystyk w porównaniu do meczów bez OT.
      Można to porównać z:
      – Wilt Chamberlain (1968): 22 pt, 25 zb, 21 a – jedyne double triple double
      – Hakeem Olajuwon (1990): 29 pt, 18 zb, 11 bl, 9 a

      Najbardziej to można porównać do:
      Fat Lever (1988): 31 pt, 16 zb, 20 a, 6 prz – {43 triple double w karierze}

      Jest jeszcze:
      Alvin Robertson (February 18, 1986): 20 pt, 11 zb, 10 a, 10 prz {quadruple doubles}
      czy
      Michael Ray Richardson (1985): 38 pt, 11 zb, 11 a, 9 prz

  5. Od kiedy West awansował Greena do top10 ligi, ten gra jak dziki;)

  6. Larry Bird miał identyczne TD chyba w 1987r. lub 1986r. gdzies mi się obiło o uszy.

Comments are closed.